Przeszukiwanie tagu FOTOGRAFICY

3/6 WYBÓR BRIDELLE – McfStudio.pl

by poniedziałek, październik 27, 2014

Duet MCF STUDIO mieliśmy już przyjemność gościć na blogu. Dziś zapraszamy na seanse filmowe zrealizowane przez tych niezwykle utalentowanych twórców. Filmy Ewy i Łukasza, podobnie jak ich zdjęcia cechuje jasność, dynamika i przepiękne, staranne kadry. Uwielbiam tę mieszankę stylów, tempa i emocji, które znajduję w ich pięknych i oryginalnych formach filmowych. Dbałość o detale, spójność wszystkich elementów realizacji widać w fantastycznych montażach i wyjątkowej muzyce towarzyszącej każdej realizacji. MCF STUDIO realizuje nie tylko klipy z dnia ślubu, ale również urokliwe sesje narzeczeńskie, starannie zaplanowane plenery oraz wg mnie najbardziej wzruszające – podziękowania dla Rodziców. Zobaczycie je poniżej :-) Ewa i Łukasz dzięki swojemu doświadczeniu, pasji i zaangażowaniu tworzą niezapomniane pamiątki z tych najważniejszych chwil. Zachwyca mnie klarowność ich realizacji! Każda sekunda, minuta, sekwencja są istotne dla całej treści filmu. To ogromna sztuka wybrać z kilkugodzinnego nierzadko materiału, zaledwie kilkanaście minut, które są kwintesencją stylu, charakteru, emocji i osobowości. Pierwszy klip, który znajdziecie poniżej to niesamowita kompilacja materiału z sesji narzeczeńskiej, dnia ślubu i sesji plenerowej. Jestem pod ogromnym wrażeniem stylu całej produkcji! Wzajemne przenikanie się elementów, zostało genialnie połączone muzyką. A taniec Kasi i Romka na murku :-) BEZCENNE :-) Zupełnie inne emocje znalazłam w klipie Pauliny i Grzegorza. Przyznam, że wzruszyłam się oglądając tę realizację. A kiedy wzruszenie minęło, zobaczyłam coś niezwykłego. W tle obrazów, które zobaczycie słychać kazanie z uroczystości zaślubin. W pewnym momencie kapłan mówi, że symbolem Miłości jest serce. I co widać na ekranie? Paulina i Grześ stoją przytuleni tworząc kontur serca? Czy to przypadek? Nie wiem. Ale to coś, co sprawia, że ten film stał się magiczny. Jeśli lubicie nieprzytomnie romantyczne sceny (ja uwielbiam!) to zakochacie się z pewnością w filmie ze ślubu Kingi i Sławka :-) Film ślubny Kasi i Michała to jeden z najpiękniejszych klipów, które widziałam! Sceny z dnia śluby zostały przeplecione scenami z lasu, gdzie Para Młoda… To niespodzianka :-) Zobaczycie ją oglądając video. Wspomniane przeze mnie podziękowania dla Rodziców, obejrzycie w filmie Agi i Andrzeja. Moim zdaniem to najpiękniejsza pamiątka, którą można przygotować dla Rodziców. I te słodkie podziękowania za miłość, szczęśliwe dzieciństwo, rodzeństwo i zwierzaki :-) Cudna Para i cudna pamiątka! A Parę z ostatniego filmu – Asię i Pawła już znacie. Pokazywaliśmy ich sesję plenerową w obiektywie naszych filmowców TU :-) Praca w duecie, dwa spojrzenia – kobiece i męskie, sprawia, że realizacje MCF STUDIO należą do najbardziej wyjątkowych na polskim rynku ślubnym. Przekonali się o tym zresztą nasi Czytelnicy, którzy przyznali MCF STUDIO tytuł TRENDSETTERS w kategorii Film Ślubny/Plener. Koniecznie zobaczcie filmy poniżej. Zrealizowane z rozmachem, pełne radości produkcje, które są Waszym Hollywood :-) Uwielbiam!

REKLAMA

* * *
Kasia + Romek

* * *
Paulina + Grzegorz

* * *
Kinga + Sławek

* * *
Kasia + Michał

* * *
Aga + Andrzej

* * *
Asia + Paweł

video: MCFSTUDIO.PL

5/5 Wedding Photojournalism, a fotografia tradycyjna czyli jak wybrać fotografa!

by czwartek, wrzesień 18, 2014

Kamil Głowacki – Wybór fotografa to zawsze wybór sposobu widzenia i rejestrowania rzeczywistości. To także wybór pewnego światopoglądu na to czym jest fotografia. Czy jest ona cytatem z rzeczywistości czy kreacją świata takim jakim chcemy go widzieć. Spróbujmy zatem przyjrzeć się dwóm popularnym podejściom do fotografii ślubnej.

Na wstępie zapytam przewrotnie czy zastanawialiście się kiedyś czym właściwie jest tak popularny ostatnio termin wedding photojournalism i w jakiej pozostaje relacji do tak zwanych zdjęć tradycyjnych.  Nie rozważając tu kontekstów historycznych można powiedzieć pół serio, pół żartem, iż photojournalism podobnie jak inne –ismy ma w sobie zadatki na bycie dość zaborczym w przestrzeganiu ustalonych reguł gry.

Jakie one są? Fotograf zajmujący się tym rodzajem reportażu decyduje się pracować w sposób spontaniczny.  Zdjęcia, które wykonuje muszą być jedynie rejestracją rzeczywistości nie zakłóconej jego obecnością.  Zatrzymywane w kadrach chwile powinny podkreślać ładunek emocjonalny całego wydarzenia jakim jest ślub. Co się za tym kryje? Fotograf pracujący zgodnie z tymi regułami, zobowiązany jest do unikania zdjęć pozowanych oraz aranżowanych, w większości przypadków nie używa dodatkowego oświetlenia. Pozwala to na zachowanie klimatu i atmosfery stworzonej nie rzadko przez specjalistów zajmujących się wystrojem kościoła czy też sali weselnej.  Ponadto fotograf staje się storytellerem współczesnym opowiadaczem historii. Jego zadaniem jest opowiedzenie historii którą widzi przez pryzmat swojego doświadczenia,  a która dla konkretnej pary młodej jest dokumentalno-emocjonalnym zapisem tego cudownego dnia jakim jest dzień ślubu.

Fotografików, którzy chcą podążać tym nurtem można znaleźć w ramach stowarzyszenia WPJA (Wedding Photojournalist Association) działającego od 2002 roku. Zdjęcia, które powstają w ramach tego popularnego podejścia są często tajemnicze, efemeryczne a także bardzo emocjonalne.

REKLAMA

wedpho1

zdjęcie:  Jeff Ascough / www.jeffascough.com

wedpho2

zdjęcie: Joe Buissink / www.joebuissink.com

wedpho3

zdjęcie: Ukryte w Kadrze/ ukrytewkadrze.pl

Mimo ogólnie panującej mody na wedding photojournalism nadal pozostaje bardzo duża grupa fotografów, dla których fotografia ślubna to kreowanie świata w sposób w jaki państwo młodzi wyobrażają sobie swój ślub. Przykładem takiego podejścia jest chociażby fotograf Gordon Douglas. Stawia on duży nacisk na to aby państwo młodzi otrzymali zdjęcia, które przedstawiają ich w sposób najbardziej korzystny. Często zdjęcia te są pozowane w sposób, który daje bardzo dobre rezultaty wizualne, ale jest dość wymagający dla pary młodej. Fotograficy, którzy pracują w tym stylu zwykle bardziej ingerują w zastaną rzeczywistość korzystając z większej ilości sprzętu oświetleniowego często także oferują studyjne sesje zdjęciowe.

Zastanawiacie się pewnie czy jest trzecia droga? Moim zdaniem tak. Połączenie photojurnalismu z bardziej tradycyjnym podejściem może dawać doskonałe rezultaty. W praktyce takie rozwiązanie polega na wykonywaniu reportażu ślubnego w zgodzie z zasadami photojournalismu oraz dodatkowej sesji plenerowej, w ramach której fotograf wraz z parą młodą kreuje piękne artystyczne zdjęcia oddające ich charakter oraz emocje, ale w sposób wcześniej zaplanowany.

wedpho4

zdjęcie: Doug Gordon/ www.douggordonworkshops.com

wedpho5

zdjęcie: Ukryte w Kadrze / ukrytewkadrze.pl

wedpho6

zdjęcie:  Jerry Ghionis / www.jerryghionisphotography.com

Musimy być jednak świadomi, iż wybór każdej z opcji ma zarówno swoje wady jak i zalety, zatem każda para młoda powinna dobrać sposób pracy fotografa do swoich wymagań i oczekiwań oraz poświęcić trochę czasu na rozmowę z fotografem i obejrzenie jego prac po to aby upewnić się, iż obydwie strony zgadzają się co do wybranego podejścia do rejestracji tak ważnego wydarzenia jakim jest ślub.

tekst: KAMIL GŁOWACKI

5/5 PREZENTACJA – Przemysław Szklarski

by poniedziałek, czerwiec 16, 2014

W naszym cyklu współpracy z ZALAMO.COM zapraszam dziś na prezentację zdjęć plenerowych w wykonaniu PRZEMYSŁAWA SZKLARSKIEGO. Fotograf przesłał nam swoje ulubione zdjęcia plenerowe ukazujące przekrój jego realizacji. Zachwycająca różnorodność pomysłów, miejsc, kolorów, pór dnia, roku i świateł! Kocham takie zestawienia, gdzie widać, jak bardzo różnorodna, niepowtarzalna i oryginalna może być fotografia ślubna. Pomimo ogromnej różnorodności stylistycznej zdjęć, to każde z nich łączy jedno – emocje i uczucie uwiecznionych na zdjęciach Par. To też jest niezwykły element poniższych fotografii. Chociaż każda Para jest inna. Chociaż każde zdjęcie ma inną energię. Chociaż każdy kadr emanuje innym stylem, to łączy je to co ulotne w danej chwili. Zakochani ludzie inaczej patrzą, uśmiechają się. Inaczej błyszczą im oczy. I to wszystko znajduję w zdjęciach Przemka. To, czego pozornie nie widać. Na jego zdjęciach to widać i czuć. Czuć napięcie pomiędzy bohaterami zdjęć. Czuć magię tej euforii i motylków w brzuchu 😉 Jestem szczególnie zachwycona dwoma aspektami poniższych fotografii. Po pierwsze – portretami Panien Młodych, które z pełną ufnością spoglądają w obiektyw aparatu. Dziewczyny są piękne, zmysłowe, najszczęśliwsze na świecie w ramionach swoich Wybranków. Drugą rzeczą, która mnie zauroczyła jest plastyczność zdjęć – wplecenie krajobrazów, architektury, teł do kompozycji zdjęć jest fantastyczne i miejsca stanowią kanwę opowieści i historii, która dzieje się pomiędzy Parą, a fotografem. Zmysłowo, pomysłowo i energetycznie!

* * *

PRZEMYSŁAW SZKLARSKI – Korzystając z okazji i możliwości podzielenia się z Wami na Bridelle swoimi zdjęciami postanowiłem podejść do sprawy niestandardowo i zaprezentować wybrane i jednocześnie ulubione zdjęcia z plenerów ślubnych ostatnich 2-3 lat mojej pracy fotograficznej. Jest to zbiór najciekawszych moim zdaniem (chociaż to bardzo subiektywne) zdjęć zrobionych w różnych miejscach i warunkach, a ponieważ staram się do każdej sesji podchodzić indywidualnie, dlatego też nie mam spisu stałych miejscówek w których kolejny plener jest w moim przekonaniu jedynie brakiem pomysłu na cokolwiek kreatywnego. Co do samych zdjęć plenerowych lubię kolory, zdjęcia romantyczne, ale też takie z odrobiną szaleństwa. Przede wszystkim zależy mi na pokazaniu bliskości dwojga małżonków. Zresztą sami oceńcie :-)

Materiał powstał w ramach współpracy z ZALAMO.COM

Dołącz do nas i skorzystaj ze specjalnego pakietu Bridelle+Zalamo! Dowiedz się więcej TU

REKLAMA

zdjęcia: PRZEMYSŁAW SZKLARSKI

8/8 PREZENTACJA – Magiczna Chwila

by wtorek, maj 27, 2014

Fotograf Michał Pawelec przesłał nam bardzo romantyczną, stylową i miejską sesję plenerową. Miasta nie są często spotykanym tłem dla sesji zdjęciowych Nowożeńców. A szkoda! Bo przecież potencjał wielkich miast, kolorowych ulic, unoszącego się nad ziemią rozgrzanego powietrza daje ogromne możliwości stworzenia ciekawej historii. Takiej, jak ta. Para – Monika i Michał wraz z fotografem przemierzyli naszą stolicę zatrzymując się w kilku bardzo ciekawych miejscach. Nowożeńcy oraz fotograf ślubny z Warszawy postanowili odczarować uważaną za nieciekawe miejsce stolicę. Panorama miasta jest fantastycznym tłem dla surowych, czarno-białych zdjęć, prawda? Fotograf stworzył spójną opowieść o niezwykle pozytywnym i energetycznym klimacie. Ogromna w tym zasługa Pary, której uśmiech zaraża :-) A czerwone dodatki były genialną kontynuacją każdego kadru zdjęcia. Warto brać przykład z takich realizacji i takich pomysłów. Czerwone trampki i lizak w kształcie serca nadały całości indywidualny charakter głównych bohaterów. Zwracam uwagę na bardzo dużą różnorodność kadrów. Uwielbiam takie zdjęcia. Wykorzystujące do maksimum zastane światło, otoczenie i energię ludzi. Wyraziste, koncepcyjne, bardzo stylowe fotografie. Michał Pawelec ze studio MAGICZNA CHWILA fotografuje okiem, sercem i rozumem :-) Bardzo mi się spodobała ta myśl, bo doskonale oddaje istotę jego fotografii – emocjonalnej, reporterskiej i indywidualnej. Bo chociaż każdy ślub ma ten sam scenariusz, taką samą reżyserię, kostiumy i oprawę to każdy jest inny. Jak inni są ludzie. Profesjonalizm i pasja fotografa pozwalają z każdej opowieści uczynić niepowtarzalną historię. Tak jak zrobił to Michał Pawelec. Zapraszam Was w to ciepłe, majowe popołudnie do skąpanej w słońcu Warszawy na fotografiach Michała.

REKLAMA

zdjęcia: MAGICZNACHWILA.PL