Przeszukiwanie tagu pink

1/4 Uroczo i skromnie

by czwartek, czerwiec 18, 2015

W przyszłym tygodniu moja miłość do ślubów w stylu boho, będzie mieć swoje apogeum :-) Dlaczego? Dlatego, że do książki BRIDELLE STYLE BOOK będziemy realizować sesję zdjęciową pod tytułem Wymarzony Ślub Bridelle! Będzie boho, różowo, słodko i nieoczywiście. Dokładnie tak, jak na ślubie, który zobaczycie poniżej. Bardzo uroczy, choć skromny ślub z mnóstwem prostych dekoracji i aranżacji. Po raz kolejny stawiam pytanie – czy ślub musi być drogi? Dla mnie odpowiedź jest oczywista. Nie musi! I myślę, że zmienia się podejście kolejnych Par Nowożeńców, które udowadniają, że piękny i wymarzony ślub nie wymaga kredytu. Często pytacie nas, jak zorganizować ślub za niewielkie pieniądze? Odpowiedź jest zawsze taka sama – samodzielnie, pomysłowo i odważnie. Jeśli w Wasze decyzje będzie ingerować rodzina to może Wam się nie udać zrealizować swojej wizji. Jeśli rodzina partycypuje w kosztach, również możecie mieć problemy z przeforsowaniem swoich pomysłów. Ale może warto spróbować? Albo zrezygnować ze wsparcia finansowego? Osobiście, będąc już po 30. wiem, że nic nie daje takiej frajdy jak samodzielność, wolność i niezależność. Wolałabym wyprawić skromne, mniejsze wesele, tylko dla najbliższych, ale na własnych zasadach i za własne pieniądze. Nie wierzcie w to, że ślub musi być drogi! Nie musi! Wszystko jest wyłącznie kwestią koncepcji i wyborów. Jakie są najważniejsze elementy wpływające na koszty związane ze ślubem?

1. MIEJSCE

2. SUKNIA

3. JEDZENIE + ALKOHOL

4. DEKORACJE

5. LICZBA GOŚCI

Te pięć elementów ma decydujący wpływ na koszt ślubu i wesela. Można wyprawić ślub w najdroższym hotelu w mieście lub we własnym ogrodzie. Jest różnica? Jest!

Można założyć suknię od projektanta albo wyszukać fantastyczną okazję na jednym z internetowym butików. Ostatnio jedna z moich znajomych kupiła suknię w amerykańskim butiku za… 200 dolarów!

Jedzenie i alkohol – prawdą jest,  że na polskim weselu jedzenia i picia jest tyle, że można by wykarmić drugie tyle gości. Wesele nie musi być całonocne, co pozwoli Wam ograniczyć ilość posiłków do trzech dań serwowanych. Zastąpcie również mocne alkohole, innymi, mniej procentowymi trunkami.

Dekoracje – temat rzeka. Mogłabym poświęcić temu tematowi kilkaset postów i ciągle byłoby to za mało. Pierwsza podstawowa zasada to – zrób to sama! Papeteria, dekoracje, ogrodowe kwiaty. Koniecznie sezonowe! Wymagać to będzie od Ciebie zaangażowania i czasu (warto wciągnąć w przygotowanie dekoracji rodzinę i przyjaciół), ale naprawdę warto, bo oszczędności będą ogromne!

I ostatni punkt – liczba gości. Jeśli zaprosicie 200 gości to tanio nie będzie. Nawet, jeśli samodzielnie ugotujecie kolację weselną :-) Zastanówcie się czy zależy Wam na kameralnym czy hucznym weselu? Od tej odpowiedzi zależeć będzie wielkość bukietu, którą będziecie musieli przeznaczyć na ślub.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: FEATHER LOVE PHOTOGRAPHY

1/6 Francuski pocałunek na nową drogę życia

by poniedziałek, czerwiec 8, 2015

Z czym kojarzy Wam się Francja? Nam z niewymuszoną elegancją, nonszalancją, niesamowitym wyczuciem stylu. I zamkami! I pocałunkami :-) Dziś na dobry tygodnia początek ślub, który łączy w sobie to wszystko, co jest tak bardzo francuskie. Absolutnie zniewalająca realizacja, która zachwyca klimatem, stylizacją, detalami i przede wszystkim przepiękną Parą Młodą. W takim miejscu ślub nie mógł być niepiękny zresztą 😉 Zjawiskowa Panna Młoda w sukni z koronkowym body – długie rękawy i odkryty dekolt na plecach to jest to! Rozpuszczone piękne włosy i delikatny wianek z gipsówki i różyczek. Nie można od Panny Młodej oderwać wzroku. Jest po prostu urzekająco piękna. Druhny w bladoróżowych sukniach i druhenki w cudnych wianuszkach z gipsówki wyglądały równie uroczo. A Pan Młody? Mmmmmm… Bardzo, bardzo 😉 Piękni, emanujący radością ludzie! Ślub i wesele w plenerze takiego zamku to musiała być niewypowiedziana przyjemność! Rozważamy często aspekt ślubów plenerowych w kontekście ich intymności i piękna, a przecież jest również bardzo istotny aspekt czasowy i ekonomiczny. Ślub w tym samym miejscu, co przyjęcie weselne to ogromna oszczędność czasu na podróży z jednego miejsca do drugiego. To również brak, czasami sięgającej 2 godzin, przerwy potrzebnej na dojazd! Goście nie tracą energii na jazdę do obiektu, nie muszą czekać na przyjazd Młodej Pary, mają stały dostęp do picia, drobnych przekąsek. To zdecydowanie bardziej korzystne rozwiązanie! A jeśli mamy do dyspozycji, takie aranżacje, jak te przygotowane poniżej, to myślę, że nie musiałabym już nikogo przekonywać do ślubu i wesela w tym samym miejscu 😉 Stare meble, zabawne drogowskazy wskazujące na Paryż i… Skandynawię (miejsce pochodzenia Pana Młodego), ogrodowe kwiaty w butelkach… po Coca-Cola 😉 Tylko Francuzów stać na taką nonszalancję. Zachwycający i niesamowity ślub!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: LOGAN COLE PHOTOGRAPHY
fotografia ślubna Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Ach ta stodoła!

by środa, czerwiec 3, 2015

Pozostajemy w zachwycie nad ślubami w stylu boho i stodołami. Nie będę już rozpisywać się o braku takich miejsce w Polsce ;-), ale nadal mnie to zadziwia 😉 Adaptacja takiego miejsca jest fantastyczna! W stodole nawet w upalny dzień panuje przyjemny chłód. Stodoły są klimatyczne, można je bardzo różnorodnie udekorować i zorganizować w nich naprawdę fantastyczne przyjęcie weselne! Nie będę jednak zachwycać się tylko stodołą, bo cały ten ślub jest przepiękny! Dopracowany, elegancki, a jednocześnie nonszalancki. Ślub w plenerze, pod ozdobioną girlandą kwiatów pergolą to marzenie wielu Par, także w Polsce. Od 1 marca zmieniło się prawo dotyczące udzielania ślubów poza USC i nie powinno być już trudności z jego organizacją w plenerze. Niestety jest to udogodnienie kosztowne, bo za przyjemność powiedzenia TAK w wybranym przez Was miejscu (i zaakceptowanym przez urzędnika) trzeba zapłacić 1000 zł. Dla tych, których to nie zraża, niech inspiracją będzie poniższa aranżacja miejsca zaślubin. Na ślubie w stylu boho nie mogło zabraknąć dywanu oraz kącików wypoczynkowych na świeżym powietrzu. Zaaranżowanych oczywiście w lekkim, nonszalanckim stylu z eleganckimi kanapami, sznurami żarówek i podróżnymi kuframi. Popularną budkę fotograficzną przygotowano w kultowym vanie, a na gości czekały przysmaki rozłożone m.in.: w cynowych baliach. W Polsce ostrygi to rzadkość, ale można z powodzeniem w cynowych wiadrach przygotować napoje w szklanych butelkach i/lub puszkach. Koniecznie umieścicie na sznurku otwieracz do kapsli 😉 Koniecznie wykonajcie PLENER ŚLUBNY w miejscu przyjęcia weselnego. Wystarczy 30 minut, aby Wasz fotograf stworzył piękne, spokojne zdjęcia z Waszego najważniejszego dnia w życiu!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: ONELOVE PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Obozowo i na luzie

by poniedziałek, czerwiec 1, 2015

Hipseterskich ślubów ciąg dalszy! Dzień dobry 😉 W Dzień Dziecka (bo w końcu każdy z nas jest dzieckiem) mamy dla Was bardzo uroczy, kolorowy ślub. Pełen dziecięcej radości i pragnienia przygody. Ślub, który odbył się w jednym z obozów Kolorado. Kultura obozów dla młodzieży jest niezwykle żywa, szczególnie w południowej części USA i nic dziwnego, że taki motyw został wykorzystany na ślubie. Skoro obóz młodzieżowy, to nie mogło obyć się bez kilku atrybutów – kolorów, sprzętu sportowego, kilku spartańskich elementów i mnóstwa radości! Kolory na tym ślubie, po prostu zniewalają! Począwszy od bukietu Panny Młodej, który ułożono z kilku gatunków kolorowych kwiatów i wykończono kolorowymi wstążkami, przez dekoracje, aż po kolorowe, retro termosy z napojami :-) Już sobie wyobrażam na polskim weselu termosy z PRL :-) Albo takie chińskie, w cukierkowych kolorach! Naprawdę ja mam takie marzenia! Koniecznie zwróćcie uwagę na girlandę z kwiatów i roślin zdobiącą ganeczek budynku przed którym odbył się ślub. Fantastyczna forma i niezwykłe kolory. Jeden element, który był tak wyrazisty i piękny, że nie potrzebne były inne dekoracje. W namiocie w którym odbyło się wesele, również pojawiły się ogrodowe i polne kwiaty. Na gości czekały domowe smakołyki i słodkości. Po raz kolejny jestem zachwycona prostotą, odwagą i bezkompromisowością Amerykanów. Nie wiem, który to ślub pokazywany na blogu z naprawdę skromną, niedrogą, ale urokliwą i piękną aranżacją. Jeszcze raz potwierdza się teza, że ślub wcale nie musi być drogi. Co sądzicie o mniej formalnych weselach? Czy jesteśmy na to gotowi w Polsce?

REKLAMA

bookab

zdjęcia: JESSE BRANTMAN
fotograf ślubny Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY