Kocham Amerykanów za ich kreatywność i odwagę tworzenia. W Polsce, Pary Młode niestety jeszcze dość zachowawczo podchodzą do zdjęć przed i poślubnych. Ale byłabym niesprawiedliwa, gdybym napisała, że Polacy nie mają odwagi. Mają, ale jeszcze się z nią ukrywają 😉 Dlatego na zachętę i aby dodać Wam odwagi pokazuję Wam uroczą sesję prosto z USA, pachnących jabłkami sadów i pełnego aromatu kawy baru. Przemyślana stylizacja, fantastyczny wybór kolorów (z dominacją kolorów flagi amerykańskiej), urocze detale (kosz piknikowy, balony!, rower, gramofon). Wszystko jest spójne, obie stylizacje są swoją kontynuacją i dopełnieniem, a Narzeczeni wyglądają na wyjątkowo szczęśliwych! I o to chodzi!
3/10 W roli głównej balonik
Jak jeden element może ukraść całą sesję? Bardzo prosto! Spójrzcie na zdjęcia. Może słowo ukraść nie jest najlepsze, ale mam nadzieję, że rozumiecie moją ideę. Najprostszy z możliwych, tani, dostępny, a jaki uroczy, prawda? Kocham takie pomysły. Mimo, że widziałam setki sesji zdjęciowych z balonami, to uwielbiam je niezmiennie. Jeśli zdecydujecie się na sesję z balonem, to jedna moja uwaga. Zaopatrzcie się w kilka sztuk 😉 Baloniki mają to do siebie, że lubią pękać lub odlatywać. A przecież nie chcielibyście, aby Wasz główny rekwizyt odleciał w siną dal.
zdjęcia: OLEG KASSIANI
10/11 Sesja zaręczynowa
Nietypowym, ale bardzo stylowym i ujmującym miejscem na sesję zaręczynową może być… sklep z kapeluszami! Nie wpadłabym na to nigdy! Ale pomysł podoba mi się bardzo! W Polsce nie ma zbyt wiele, starych, rzemieślniczych sklepów i zakładów, ale wyobrażam sobie kapitalną sesję w stylu retro w… starym zakładzie fryzjerskim! Takim, gdzie eleganccy Panowie przychodzili golić się! Takie zakłady znamy już tylko z filmów, ale jak zapewnił mnie dziś mój Dziadek, są takie jeszcze w Warszawie! Lubię sesje stylizowane na konkretną epokę. Oczywiście najbardziej wdzięczne jest retro. Ale widziałam kiedyś, kapitalną sesję w stylu PRL w barze mlecznym! Jak zwykle wszystko zależy od Waszej pomysłowości i kreatywności fotografa.
zdjęcia: SPHYHNE PHOTOGRAPHY
6/10 Sesja zaręczynowa
Dla miłośników kolejnictwa i prac ręcznych 😉 W Polsce też są takie magiczne bocznice, na których można spotkać przepiękne, stylowe i retro lokomotywy oraz stare, zabytkowe wagony. Wystarczy tylko poszukać. A jeśli ktoś interesuje się kolejnictwem, to nie będzie mieć najmniejszego problemu z ustaleniem, gdzie znajdują się takie cacka. Podoba mi się ta sesja z jeszcze jednego powodu – motywy przewodniego – papierowych, kolorowych wiatraczków. Mała rzecz, a ile uroku. Poza tym, paradoksalnie lekkie i eteryczne wiatraczki, mają wiele wspólnego z ciężkimi, stalowymi lokomotywami. Oba motywy nierozerwalnie kojarzą się z podróżą, wiatrem we włosach i romantyzmem.