Nie przestaje mnie zachwycać rozwój i ewolucja branży ślubnej. Kiedy wydaje się, że nic nowego nie można już wymyślić, pojawiają się kolejne kreatywne rozwiązania, które doskonale znajdują się w ślubnej tematyce. Na przykład co, zapytacie. Na przykład najmodniejsze obecnie geometryczne formy w których branża ślubna za oceanem zakochała się od pierwszego wejrzenia. Przyznam, że ja również zakochałam się w takich detalach! I mam ogromną nadzieję, że pojawią się one w 2016 roku na polskich weselach. Poniższy ślub jest doskonałym przykładem, jak można pogodzić pozornie ascetyczną geometrię z naturalnością otoczenia, które towarzyszyły w tej realizacji. Jak widać można pogodzić te dwa detale, tworząc piękną, interesującą i oryginalną całość. Urocza Para Młoda – Panna Młoda z wiankiem i w… kaloszach podążała na tzw.: first look na kamiennej plaży. Uwielbiam takie spontaniczne reakcje. Cudna Para powiedziała sobie sakramentalne TAK na leśnej polanie, pośród wysokich i strzelistych drzew. Piękna sceneria, wprowadzająca magię do całego reportażu. Przyjęcie weselne pod drewnianą wiatą nawiązywało aranżacją i doborem dodatków do otoczenia. Na stołach zamiast kwiatów, królowały paprocie w glinianych doniczkach. Dopracowana papeteria dopełniała vintage zastawę, a pozłacane słodkości nadały oryginalny charakter. Na gości czekały gry plenerowe, co jest genialnym pomysłem na wesela! W Polsce fantastyczne gry weselne znajdziecie w wyjątkowe pracowni WOODBE. Polecamy na każde wesele, bo to idealna rozrywka na letnich przyjęciach weselnych.
1/8 Sexy Black
Ewolucja ślubnych stylistyk, ale i mojego gustu nie przestaną mnie chyba nigdy zadziwiać. O ile dwa-trzy, a nawet rok temu byłam całkowicie oddana pastelom (na czele z różem), o tyle w tym roku zauważam u siebie fascynację ciemnymi kolorami. I to takimi, na które nie zwróciłabym wcześniej uwagi! Pamiętam, kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z branżą ślubną, a było to ponad 11 lat temu (!), w Polsce królowały dwa kolory – bordo i złoto. I nie było żadnej możliwości, aby ślub odbył się bez tego duetu. Zapewne stąd swój początek brała moja niechęć do czerwieni we wszelkich odcieniach. Aż do teraz. A właściwie, aż do momentu, kiedy Amerykanie zaczęli promować ten kolor w zestawieniach z innymi intensywnymi kolorami – czernią, złotem, fioletem, zielenią. Przepiękne zestawienia, dla odważnych, pewnych siebie Par. Dziś z przyjemnością pokażę Wam cudowną realizację z karminową czerwienią, głęboką czernią i starym złotem. Stylizacja Panny Młodej oszałamia nie mniej niż kolory! Seksowna, odważna dwuczęściowa suknia idealnie komponowała się z urodą przepięknej Panny Młodej. Dwuczęściowa suknia to hit nadchodzącego sezonu, o którym przeczytacie jeszcze dziś na blogu. Asymetryczny bukiet z różnorodnych kwiatów i wyeksponowany tatuaż. To lubię! Pan Młody, cały w czerni, wyglądał równie interesująco. Dekoracje utrzymane były w kolorystyce stylizacji i kwiatów, a zatem dominowała czerń, czerwień i złoto. Szczególnie zwracam uwagę na czarne tkaniny na których wykaligrafowano złotymi literami napisy. Niezwykła, widziana przeze mnie, chyba po raz pierwszy, aranżacja. Prostota pomysły zachwyca! Podobnie, jak zachwycają bardzo proste i skromne dekoracje na stołach. Ot, w butelkach po alkoholach umieszczono pojedyncze kwiaty. A do tego czarne, smukłe świece (to również must have 2016). Stylowo, oryginalnie i modnie!
REKLAMA
zdjęcia: BIG BEAR PHOTO CO.
fotografia ślubna nowy sącz
1/5 Magicznie!
Och, co to był za ślub! Jaka klasa! MAGIA w najczystszej postaci! Cudowny, skromny, dopracowany ślub z dalekiej Nowej Zelandii. Nie mogę przestać zachwycać się konwencją i aranżacją tej realizacji. Z jednej strony bardzo romantyczna, choć w stonowanej kolorystyce aranżacja, z drugiej surowa przestrzeń, górzysty krajobraz i… helikopter, który zabrał Młodą Parę na sesję plenerową. Przyjęcie weselne, które odbyło się w kamiennej, zaadaptowanej stodole udekorowano w naturalnych kolorach. Nie zabrakło drewna, a kwiaty i rośliny były wyłącznie w kolorach białym i zielonym. Ta konsekwencja w zachowaniu jednolitej palety barw sprawiła, że całość wydaje się być niewiarygodnie lekka i świeża. Przepiękne dodatki w postaci lnianych serwetek, ręcznie malowanej papeterii czy naked cake ozdobiony figami i jeżynami dopełnił tę eteryczną aranżację. Bardzo podobają mi się zwisające nad stołami dekoracje z pęków roślin i ziół zawieszone na sznurkach rozciągniętych pod sufitem. A co powiecie na sam budynek w którym odbyło się wesele? Czyż nie jest to przepiękne miejsce? Kamienne mury, blaszany dach i drewniana konstrukcja. Cudownie prosty i skromny budynek, który dzięki kilku dekoracjom zyskał blask. Warto wspomnieć również o fantastycznej stylizacji Panny Młodej – prosta sukienka z koronkowymi plecami, długi welon (takie połączenie zawsze doskonale się sprawdza) i duży, rozłożysty bukiet z białych kwiatów, z długimi powiewającymi wstążkami. Klasa sama w sobie! Warto brać przykład z takich stylizacji i łączyć ze sobą prostotę z wyrafinowaniem.
REKLAMA
zdjęcia: DANELLE BOHANE
1/5 Niewiarygodnie stylowy ślub
Tegoroczne, amerykańskie śluby nie przestają nas zaskakiwać. Ślubna stylistyka zmierza obecnie w ciekawym, odważnym kierunku. Pastele ustępują powoli miejsca ciemnym kolorom, co genialnie zostało pokazane w tej realizacji. Jest coraz odważniej, bardziej dziko i oryginalnie. To ciekawy trend, który mamy ogromną dzieję, zagości na dłużej w branży ślubnej. Niech ten ślub będzie dla wszystkich inspiracją. Zjawiskowa Panna Młoda w sukni od nowojorskiej królowej mody ślubnej – Very Wang. Czerń i cappuccino to duet doskonały, ale czy na ślub, zapyta wiele z Was. TAK! My jesteśmy jak najbardziej na tak! Oczywiście biel nie wyjdzie nigdy z mody i będzie zawsze numerem 1, ale inne kolory coraz śmielej wkraczają na scenę. I tak oto, ta absolutnie niezwykła kreacja podbiła nasze serce! Jeśli dodamy do tego, że Panna Młoda wybrała błyszczące buty ozdobione kryształami Swarovskiego, to można wyobrazić sobie, jaki efekt osiągnięto. Spójrzcie sami! Czyż nie jest to najbardziej spektakularna stylizacja, którą widzieliście? My jesteśmy pod ogromnym wrażeniem. Bardzo ciekawie dobrano kolor kwiatów – dominuje w nich fiolet w jasnych i ciemnych odcieniach oraz matowa zieleń sukulentów. Ten kontrast w stosunku do sukni dał piorunujący efekt. Jednak rzecz, która najbardziej powala, zarówno w stylizacji Panny Młodej, jak i jej druhen, to wyeksponowane, piękne tatuaże! Pokazanie tatuaży podkreśliło nie tylko stylizację, ale i osobowość każdej Pani. Cudowności! Przyjęcie pod gołym niebem, po zmroku było równie oryginalne i szablonowe co Para Młoda. Warto czerpać inspiracje z takich ślubów. Nie warto odmawiać sobie realizacji swojego marzenia o ślubie. Pamiętajcie, że to jest Wasz ślub i przeżyjcie go tak, abyście po 50 latach nadal twierdzili, że był to najpiękniejszy dzień Waszego życia. Czego Wam gorąco życzymy!