Hiszpańskie projektowanie w najbardziej klasyczny wydaniu. Tak jednym zdaniem można określić kolekcję FRANCIS MONTESINOS. Tradycyjne kroje, świetne wykończenia, koronki. Ale wszystko zostało opatrzone ciekawymi, nowoczesnymi akcentami. Ciągle modne baskinki znalazły swoje miejsce w tej jednolitej kolekcji. Mnie jednak najbardziej zachwyciło to, co jest nietypowe dla sukni ślubnych – bluzkowe góry. Mam słabość do takich sukni. Intrygujące rozwiązanie, które jest raczej tylko popisem kunsztu projektanta, bo niewiele PM zdecyduje się na tak nowoczesną propozycję. Dla mnie najjaśniejszy punkt tej kolekcji.
BARCELONA BRIDAL WEEK 2013 Raimon Bundó I
Mam problem z kolekcją RAIMON BUNDO. Z jednej strony jest ona chaotyczna i pozbawiona fundamentu. Z drugiej strony są tu ładne i ciekawe suknie, które nawiązują do najlepszej, hiszpańskiej klasyki projektowania. Z tymże ilość pomysłów, która proponowana jest w tej kolekcji – przerasta mnie. Zachwyciły mnie suknie o obniżonej talii (zobaczycie je na ostatnim zdjęciu w tej części oraz w trzeciej części) oraz te wykończone koronkami. Podobają mi się pomysły na pastelowe chusty przewiązane w pasie, będące w razie potrzeby szalem. Ale niestety nie jestem w stanie zrozumieć stylizacji z… balonami na głowach. Może gdyby były lepiej wykonane, wzbudziłyby podziw. A tak sprawiają wrażenie niedopracowanych. Ode mnie tyle samo plusów, co minusów.