Przeszukiwanie tagu chaber

4/6 Lawendowa jesień

by poniedziałek, wrzesień 10, 2012

Jeszcze raz odwołam się do wczorajszej sesji do magazynu Bridelle (zajawkę możecie zobaczyć TU), gdzie trzon dekoracji tworzyły starocie oraz lawenda i wrzosy. Nie muszę chyba żadnej z Was przekonywać, jak musiało to wszystko pachnieć 😉 Dodatkowo sesja odbyła się pod dziką jabłonią, a woń dojrzałych owoców uroczo komponowała się z zapachem kwiatów. Ale dość o sesji! Wracamy do ślubu, na którym również znajdziecie lawendę! Uważam, że na wrześniowych i październikowych ślubach lawenda powinna być obowiązkowa 😉 A do tego mnóstwo uroczych detali – ogrodowe kwiaty, szyszki, wycinanki i coś co mnie najbardziej urzekło – słoiczki z domowymi konfiturami, które były jednocześnie winietką i podziękowaniem dla gości! Obowiązkowa na rustykalnym ślubie jest również koronkowa sukienka :-) I delikatne loki 😉 Uwielbiam takie stylizacje PM. Ale żeby nie było nudno i przewidywalnie, to PM miała… kowbojki! I LOVE IT!

zdjęcia: WEDDING CHICS

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/7 Błękitny Paryż

by wtorek, sierpień 21, 2012

Witam Was w nieco chłodniejszy i deszczowy wtorek! Trzymajcie kciuki, żeby jutro nie padało, bo mamy jutro plenerową sesję do magazynu 😉 Zaczynamy podróżą do Paryża i niedościgniętą atmosferą najmodniejszego miasta na świecie. Ślub stylowy, dopracowany z pięknymi dodatkami i zachwycającą limuzyną. Ale nie ma tu przepychu i przesady. O nie! Francuzi nie znoszą stylu, który często znajdziecie na amerykańskich ślubach. Francuzi wybiorą niewiele elementów, ale za to wszystkie w najlepszym wydaniu (to samo dotyczy m.in.: kultury jedzenia Francuzów). Także mamy piękną Parę Młodą, niebieskie hortensje (cudowne), lśniącą limuzynę z szoferem, elegancki, lawendowy tort. Nie ma tu wielu detali. Prawda? A ślub robi ogromne wrażenie. Ma w tym na pewno swoją ogromną zasługę magiczne miasto, którego najsłynniejsze budowle widać w tle. Chic!

zdjęcia: ONE AND ONLY PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

5/8 Kolorowa Toskania

by piątek, sierpień 17, 2012

Kto z Was marzy o ślubie w Toskanii? To wg mnie jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Szczególnie upodobali je sobie zamożni Amerykanie, a realizacje z Toskanii autorstwa Jose Villa przeszły już do historii fotografii ślubnej. Dziś również toskański ślub, ale w zupełnie innym klimacie, niż pokazywane wielokrotnie eleganckie przyjęcia. Czy ten ślub będzie nieelegancki? Ależ skąd! Ale elegancja nie jest pierwszym słowem, które skojarzyło mi się 😉 Zresztą zobaczcie sami. Feeria kolorów, zapachów i niesamowita dawka poczucia humoru :-) To lubię! Młoda Para wspólnie z dekoratorami postawili na całą gamę kolorów, które kojarzą się z latem, słońcem i radością. Kolorowe detale i kwiaty nadały przyjęciu lekkości i wprowadziły mniej formalną atmosferę. Cudowne detale – klateczki wypełnione ogrodowymi kwiatami, kłącza jeżyn z niedojrzałymi owocami, wiatraczki, wstążki i balony! Cudo! Jak na pikniku! A do tego bardzo słodka i urocza stylizacja obojga Nowożeńców! Zachwycająca suknia w stylu lat 50. XX wieku, amarantowe szpilki, pas i szalona ozdoba we włosach. Widać, że bawili się wybornie, co? 😉

zdjęcia: AUBREY JOY PHOTOGRAPHY

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

2/7 Sukulenty, pawie pióra i słomki

by poniedziałek, sierpień 6, 2012

Jak ja kocham takie śluby! Wiele osób pyta mnie, czy nie nudzi nam się codziennie pisanie o ślubach i oglądanie ciągle, prawie takich samych rzeczy. Jak już wiemy z reklamy, prawie robi wielką różnicę. Możecie mi wierzyć, ale każdy ślub jest inny. Tak jak różni są ludzie, ich historie i pomysły. Dlatego kochamy to, co robimy! Bo każdy dzień, każdy ślub, każda kolekcja sukienek jest czymś nowym. Nawet, jeśli już jakiś motyw jest znany, to sposobów na jego przedstawienie jest tyle, ile kreatywnych osób zajmuje się nim. Zresztą zobaczcie dzisiejszy pierwszy ślub. Sukulenty, pawie pióra czy papierowe wycinanki pokazywałam Wam setki, jeśli nie tysiące razy. A jednak połączenie ich na tym ślubie jest zaskakujące, nowatorskie i urocze. Zwracam na początek uwagę na niesamowity bukiet z gigantycznym sukulentem na froncie. Do tego pawie pióra i wstążka w paski. Pawie pióra wykorzystano również w stroiku PM oraz butonierkach, a druhny miały sukienki w kolorach znanych z piór. Szalenie podobają mi się plany uroczystości w formie znanych z czasów szkoły papierowych samolocików :-) Wspomniane już sukulenty pojawiły się również w dekoracjach stołowych. Przepiękna i elegancka stylizacja Pary Młodej, a cały ślub niezapomniany!

zdjęcia: STEPHANIE WILLIAMS

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY