Przeszukiwanie tagu juicy red

1/8 Najmodniejszy ślub

by piątek, grudzień 18, 2015

Mam ogromną słabość do takich ślubów. Dopracowanych, skoncentrowanych na założeniach, skromnych, ale oryginalnych. Dzięki użyciu bardzo wyjątkowych detali jest on całkowicie niezapomniany. Począwszy od stylizacji Panny Młodej, poprzez florystykę, na dekoracjach i aranżacji miejsca przyjęcia skończywszy. Uwielbiam śluby, które w swoim założeniu nie trzymają się sztywno żadnej konwencji, nie są, jak ja to nazywam od linijki, a jednak mają w sobie element spójności łączący każdy detal. Spójrzcie tylko na tę realizację. Przepiękna, niestandardowa stylizacja Panny Młodej. Pozornie prosta sukienka, ale wykończona widowiskowymi piórami, które nadały jej niezwykle wyrafinowany charakter. Bukiet z peoniami (a tych dziś nie zabraknie, bo mamy dla Was dwa, przepiękne polskie śluby właśnie z peoniami w rolach głównych) i długimi wstążkami dopełnił stylizację nadając jej romantyczny look. Kolory kwiatów przez koralowy róż, a po intensywne bordo doskonale komponowały się ze złotymi i miodowymi akcentami widocznymi w aranżacji przyjęcia. Złote wazki w których umieszczono niskie kompozycje kwiatowe, apteczne, brązowe butelki z wetkniętymi w nie chorągiewkami z oznaczeniami stołów i pomysłowe podkładki na talerze na których wykaligrafowano imiona gości. Wszystko jest proste, ale wyjątkowo przemyślane. Dzięki intensywnym kolorom – bordo, czerni i złota uzyskano efekt romantyzmu z pazurem. Przyznam, że ja uwielbiam taką konstrukcję ślubnych aranżacji. Ten ślub jest kolejnym przykładem na to, że piękna i niezapomniana uroczystość w mniejszej mierze zależy od pieniędzy, a w większej od konsekwencji, pomysłu i umiejętności pójścia na kompromis. Nie jest sztuką zaaranżować pięknie ślub mając do dyspozycji dziesiątki tysięcy. Znacznie większą sztuką jest wybranie jednej stylistyki, która podkreślona kilkoma detalami stworzy niepowtarzalny efekt, w dodatku z niewielkie pieniądze. Wiele osób twierdzi, że na ślubie nie da się zaoszczędzić. To absolutna nieprawda. Piękny ślub wcale nie jest uzależniony od dużej ilości pieniędzy. Udowodnimy Wam to już w przyszłym roku, kiedy na rynku ukaże się druga książka Bridelle :-) A jeśli nie macie jeszcze naszej pierwszej publikacji, to zapraszam TU.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: DYLAN & SARA PHOTOGRAPHY
fotografia ślubna Białystok

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/8 Sexy Black

by poniedziałek, grudzień 14, 2015

Ewolucja ślubnych stylistyk, ale i mojego gustu nie przestaną mnie chyba nigdy zadziwiać. O ile dwa-trzy, a nawet rok temu byłam całkowicie oddana pastelom (na czele z różem), o tyle w tym roku zauważam u siebie fascynację ciemnymi kolorami. I to takimi, na które nie zwróciłabym wcześniej uwagi! Pamiętam, kiedy rozpoczynałam swoją przygodę z branżą ślubną, a było to ponad 11 lat temu (!), w Polsce królowały dwa kolory – bordo i złoto. I nie było żadnej możliwości, aby ślub odbył się bez tego duetu. Zapewne stąd swój początek brała moja niechęć do czerwieni we wszelkich odcieniach. Aż do teraz. A właściwie, aż do momentu, kiedy Amerykanie zaczęli promować ten kolor w zestawieniach z innymi intensywnymi kolorami – czernią, złotem, fioletem, zielenią. Przepiękne zestawienia, dla odważnych, pewnych siebie Par. Dziś z przyjemnością pokażę Wam cudowną realizację z karminową czerwienią, głęboką czernią i starym złotem. Stylizacja Panny Młodej oszałamia nie mniej niż kolory! Seksowna, odważna dwuczęściowa suknia idealnie komponowała się z urodą przepięknej Panny Młodej. Dwuczęściowa suknia to hit nadchodzącego sezonu, o którym przeczytacie jeszcze dziś na blogu. Asymetryczny bukiet z różnorodnych kwiatów i wyeksponowany tatuaż. To lubię! Pan Młody, cały w czerni, wyglądał równie interesująco. Dekoracje utrzymane były w kolorystyce stylizacji i kwiatów, a zatem dominowała czerń, czerwień i złoto. Szczególnie zwracam uwagę na czarne tkaniny na których wykaligrafowano złotymi literami napisy. Niezwykła, widziana przeze mnie, chyba po raz pierwszy, aranżacja. Prostota pomysły zachwyca! Podobnie, jak zachwycają bardzo proste i skromne dekoracje na stołach. Ot, w butelkach po alkoholach umieszczono pojedyncze kwiaty. A do tego czarne, smukłe świece (to również must have 2016). Stylowo, oryginalnie i modnie!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: BIG BEAR PHOTO CO.
fotografia ślubna nowy sącz

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Hip! Hip! Hipsters!

by poniedziałek, wrzesień 21, 2015

Na dobry tygodnia początek zapraszamy na cudowny, jesienny ślub z piękną bordo (znowu bordo!) kolorystyką! I tak fantastycznymi detalami jak stare dywany :-) I piniata :-) I sukulenty w oldschoolowych glinianych doniczkach. Niesamowity klimat ślubu i piękna Para Młoda. I wspomniane już przeze mnie bordo, które po prostu z impetem wraca na ślubną scenę. Niesamowicie podoba mi się połączenie bordo i szarości, które zobaczycie w tej realizacji. Szarość tonuje i łagodzi agresywne bordo i dodaje mu elegancji. Bukiet z dominantą bordo (dalie!) świetnie podkreślał pastelowy odcień sukni Panny Młodej. Druhny w szarych sukniach były świetnym kontrastem dla stylizacji Panny Młodej. Pan Młody również w swojej stylizacji miał kolor przewodni. Ubranie marynarki w kolorze buraczkowym wymagało odwagi i poczucia humoru :-) Ja uwielbiam takie stylizacje! Kontynuacją hipsterskiego charakteru ślubu były przepiękne dekoracje i detale. Dywany niedbale ułożone na ziemi – to zdecydowanie mój fetysz :-) Kocham dywany w aranżacjach weselnych. Są nonszalanckie, vintage i szalone. Moje serce skradły również drewniane skrzynki z których ułożono półeczki na których wyeksponowano detale. Goście zostali obdarowani hipsterskimi sukulentami w glinianych doniczkach. Bardzo ekologiczny upominek. Przyjęcie pod gołym niebem to absolutnie nasz ulubiony sposób na wesele. Zmywalne tatuaże, piękne widoki i… buraczkowy tort jako kulminacyjny punkt wesela. A wszystko to w lekkiej, rodzinnej atmosferze. Zdecydowanie namawiamy Was do takich właśnie realizacji. Bez zadęcia, pilnowania wszystkiego co do minuty i centymetra. Ślub i wesele mają być dla Was najpiękniejszym i najważniejszym dniem w dotychczasowym życiu. Nie odbierajcie sobie tej radości stresując się niepotrzebnymi drobiazgami na które poza Wami nikt nie zwróci uwagi.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: FOOT CANDLES PHOTOGRAPHY
fotografia ślubna Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Romantyczna stodoła

by poniedziałek, wrzesień 14, 2015

Nowy tydzień rozpoczynamy ślubem w stodole :-) Pewnie ciekawi Was, dlaczego pokazujemy tyle ślubów w zaadaptowanych stodołach. Mamy powód :-) Ale na razie jeszcze nie możemy Wam go zdradzić. Zapewniamy, że warto poczekać 😉 Zatem dla tych z Was, którzy uwielbiają klimat sielsko-rustykalny, ale z pazurem mamy kolejną cudowną realizację ze stodoły. Na dodatek z najmodniejszym kolorem tego roku – marsalą! Kolor, który genialnie sprawdzi się właśnie teraz na wrześniowych i październikowych ślubach. Co prawda w Polsce jesień w tym roku spłatała niezłego figla, bo mamy pogodę dość chłodną, jak na 14 dzień września, ale ma być podobno jeszcze bardzo ciepło. Na jesienne śluby kwiaty w kolorze bordo, dojrzałej pomarańczy czy słonecznej żółci są po prostu wymarzone! Jeśli chcecie podążać za trendami i macie ślub w najbliższych tygodniach, to zdecydowanie powinnyście wybrać kwiaty w kolorze bordo. A wśród nich prym wiodą dalie, które zobaczycie również w tej realizacji. Jakie jeszcze bordowe sezonowe kwiaty mamy do dyspozycji? Cynie, chryzantemy, jaskry (chociaż z ich sprowadzeniem o tej porze roku mogą być problemem), róże cieszą oczy intensywnymi, czerwonymi i bordowymi odcieniami. Na tym ślubie bardzo ciekawie zestawiono je pod kątem koloru elewacji stodoły. Zwróćcie uwagę, że Panna Młoda nie ma w swoim bukiecie kwiatów w tym kolorze. Mnie się to bardzo podoba. Nie przepadam za perfekcją przygotowania wszystkiego w idealnie dopasowanych kolorach. Takie stylizacje mają wg mnie znacznie więcej lekkości i oryginalności. Cudna Para Młoda powiedziała tak w plenerze, o zachodzie słońca. Kocham takie uroczystości. Są tak romantyczne i niepowtarzalne i wzruszające. Nadal żałuję, że tak niewiele ślubów odbywa się w Polsce w plenerze. Przyjęcie weselne przed cudną stodołą utrzymane zostało w sielskim klimacie. Drewniane krzesła, niskie, proste kompozycje kwiatowe. Uroczy plan stołów połączony od razu z winietkami. Wiele osób obawia się ślubu i wesela w plenerze z uwagi na pogodę. To słuszne obawy, bo jak widać wspomniany wyżej wrzesień okazał się dość nieprzewidywalny. Co zrobić, gdy przyjęcie jest już zaplanowane, a wieczorem jest po prostu zimno? Wówczas niezbędne okaże się zainstalowanie na przyjęciu gazowych grzybków. Możecie je zobaczyć na jednym z poniższych zdjęć. Są one bardzo wydajne, dodatkowo mają zamontowane lampy i nie tylko ogrzewają, ale również są piękną ozdobą. To co? Kto ma ochotę na ślub i wesele w stodole? :-)

REKLAMA

bookab

zdjęcia: PAIGE JONES
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY