Zazwyczaj przestrzenie miejskie kojarzą nam się z szarością dnia codziennego. Są jednak ludzie, którzy miastu potrafią dodać kolorytu, a to przekłada się na niesamowite reportaże ślubne. Wprowadzenie barwy do przestrzeni miejskiej może skutkować niesamowitymi aranżacjami, co udowodnimy Wam przedstawiając kolejny inspirujący reportaż ślubny. Choć wiele Par Młodych szuka wytchnienia na głębokiej wsi, inne w dzień swojego ślubu z premedytacją zostają w centrum miasta. Tak stało się również tutaj, gdzie Młoda Para pokazała w aranżacji swoje zamiłowanie do miejskich przestrzeni, dodając im jedynie nieco koloru. Panna Młoda nie poszła jednak w tym motywie i sama wybrała białą minimalistyczną suknię ślubną z głębokim dekoltem i długimi, rozkloszowanymi rękawami. We włosach wpięty miała biały kwiat peonii drzewiastej i paprocie. W bukiecie ślubnym również dominowały peonie. Pan Młody miał na sobie niebieski garnitur, białą koszulę i błękitny krawat. Ceremonia ślubu odbyła się na dachu wieżowca, gdzie ustawiono w rzędach transparentne krzesła. Ścieżka na centralne miejsce uroczystości wiodła po wzorzystym dywanie. Przysięga małżeńska została złożona na białym tle z geometrycznym barwnym wzorem i obszernym stroikiem z wiodącą zielenią, liśćmi palm i oczywiście peoniami. Przyjęcie weselne odbyło się w białych industrialnych przestrzeniach, których dekorację stanowiły barwne papierowe pompony, zarówno zawieszone, jak i porozrzucane w artystycznym nieładzie. Turkus i fuksja stanowiły bazę kolorystyczną do dekoracji weselnych. Na stołach weselników położono długi bieżnik w drobne trójkąty. Ozdobą były niewielkie bukiety z peonii i radosnej kraspedii. Styl podkreślały czarne serwetki i złote sztućce. Jednak kolor obecny był nawet w kaligrafii weselnej.
REKLAMA
REKLAMA