Przeszukiwanie tagu ecru

3/9 Uroczysko

by wtorek, 27 marca, 2012



To, co kocham 😉 Urocze, vintage, nieco szalone i bardzo malownicze. Po prostu ponadczasowy styl, który kocha większość PM na świecie! Jakie elementy możecie wykorzystać na swoim ślubie? Czym się kierować i inspirować? Zaraz sprawdzimy!

* * *

Koronki! Vintage kocha koronki! Można je wykorzystać w bukietach, dekoracjach stołowych, papeterii. Albo po prostu, jako część Waszej garderoby!

* * *

Vintage kocha pozorny nieład! Ale i konsekwencję stylistyczną! Dlatego wszelkie porcelanowe filiżanki, buteleczki, a nawet stylowe puszki po owocach idealnie sprawdzą się w takich aranżacjach!

Książki o podniszczonych okładkach sprawdzą się, jako podwyższenie dla niewielkich dekoracji.

Apteczne i kosmetyczne szklane buteleczki na pojedyncze kwiaty to absolutny must have tego stylu!

* * *

Tabliczki z oznakowaniem krzeseł Pani i Pan Młody koniecznie wypisane ręcznie.

* * *

Jeśli chcecie nawiązać swoją stylizacją do vintage, odpowiednie buty zrobią Wam wymarzony look!

Materiałowe kwiaty są świetną alternatywą, jeśli Wasz budżet jest ograniczony. Można je wykorzystać nie tylko w bukiecie, butonierkach, ale także do ozdoby innych detali, które znajdą się na stołach.

* * *

Przyjęcie w stylu vintage nie może obejść się bez domowych wypieków! Żadne tam wykwintne ciasta i wielopiętrowe torty! Ma być domowo i pysznie! Szarlotki, babeczki i inne cuda wprost z domowej piekarni!

* * *

Kamea od Babci, naszyjnik pereł od Mamy i stary zegarek na łańcuszku od Dziadka. Vintage kocha przeszłość! I przedmioty z duszą!

* * *

Vintage kocha tkaniny! Materiałowe dekoracje bezwzględnie muszą znaleźć się na weselu w stylu retro! Girlandy, chorągiewki czy moje ulubione kurtyny z pasków tkanin. Element niezbędny! Tani i bezproblemowy do wykonania we własnym zakresie.

* * *

Tabliczki zwiastujące nadejście Panny Młodej – tym razem nie jest to jeden napis, ale aż 4! Podejrzewam, że spowodowane to było ilością chętnych dzieci 😉 I tak oto potrzeba, stała się Matką wynalazku! Pomysł kapitalny!

* * *

Photo booth ze stylizowanymi gadżetami! Raj dla gości!

* * *

I ponownie motyw tablic z ręcznie wypisywanymi informacjami. Możecie ich użyć, jako wielkich tablic powitalnych, kart menu lub planów rozsadzenia gości.

* * *

Naszło mnie na takie klimaty i oto, co mi wyszło 😉 Buteleczki kupione na Allegro za grosze, dwa rodzaje goździków i gipsówka oraz wstążeczki w pastelowych kolorach w kropki.

źródło: GWS i BRIDELLE

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

2/12 Zatańczmy, jak za dawnych lat!

by piątek, 23 marca, 2012



Kiedy po raz pierwszy obejrzałam ten ślub od razu moją uwagę zwróciły nakrycia głowy gości 😉 Pomyślałam, że to nie może być przypadek. W końcu, w dzisiejszych czasach kapelusze, toczki i stoiki nie są codziennością (może poza Wielką Brytanią). Zatem domyślam się że gości zostali poproszeni o taki akcent, który nawiązuje do stylistyki ślubu i wesela. Piękny, mocny odcień fioletu, detale rodem z lat 20. XX wieku i przepiękna sceneria ślubu. Pan Młody – WOW ( i ma fioletowe skarpety)! Cudna uroczystość na świeżym powietrzu, a później wesele w tym samym miejscu. Zachęcam do zorganizowania grilla na weselu! Moje ukochane detale – ramki z wypisanymi nazwiskami gości i stolikami, słoje z napojami i papierowe parasolki. A propos zimnych napojów – koniecznie zadbajcie na swoim weselu, jeśli odbywać się będzie w letnich miesiącach, aby nie zabrakło ich na dworze. Polecam w tym celu cynowe wanienki i wiaderka do których wrzucamy lód i umieszczamy butelki (koniecznie szklane) z napojami. Warto na sznurku przymocować otwieracz do kapsli. Nie polecam puszek, bo mogą sprawić przykrą niespodziankę i ich zawartość zamiast w szklance, może wylądować na kreacji gościa.

zdjęcia: PACO&BETTY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

5/8 Romantyczny błękit

by środa, 21 marca, 2012



Dziś pierwszy dzień wiosny, a mnie już lato w głowie. Ale co robić, skoro znajduję takie śluby? Nie dość, że na plaży, pod palmami, to jeszcze z moich ulubionym niebieskim kolorem. Ale nie jest to intensywny niebieski, znany z wielu, innych realizacji. To delikatny, chłodny odcień błękitu, który doskonale komponuje się z ciepłym odcieniem beżu i wielbłądziej wełny. Zwracam uwagę na kolor sukienek druhen – są w kolorze cappuccino, a do tego dobrano kremowo – różowe kwiaty. Całość stworzyła niesamowity efekt. Kolor niebieski pojawił się również na wachlarzach, które były jednocześnie planem ceremonii. Panna Młoda wybrała bukiet z lilii. Nieczęsto widuję te kwiaty na ślubach. Często są odrzucane z uwagi na intensywny zapach, duże kwiaty oraz… brudzące pręciki, które zostawiają nieładne plamy na rękach i ubraniach. Ale floryści mają na to sposób i pylące pręciki po prostu wycinają z kielichów kwiatów. Marcepanowe lilie znalazły się również na zwieńczeniu tortu.

zdjęcia: HILTON PITTMAN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0