Za oknem kapryśna pogoda, zupełnie nietypowa dla tej pory roku. Dlatego, na poprawienie nastroju ciepły ślub z Południa. Przepiękne połączenie kolorów: cudowne brązowe sukienki dla Druhen, nieziemskie zielone bukieciki, dodatki w kolorze ecru. Zwróćcie uwagę na dwie rzeczy: dywan kwietny dla Młodej Pary i umiar w dekoracji stołu. Dwa, moim zdaniem, doskonałe pomysły do wykorzystania.
Tego jeszcze nie było: ślub w stylu piknikowym. Urządzony na leśnej polanie, ozdobiony liśćmi, szyszkami i gałązkami. Z gitarową muzyką zamiast tradycyjnego zespołu. Wszystko inaczej. Młoda Para przypomina Dzieci Kwiaty, ludzi żyjących w harmonii z naturą i bardzo się kochających. Wiem, w naszym kapryśnym klimacie taki ślub by się pewnie nie udał ale przyjemnie jest popatrzeć na coś kompletnie innego.
Pierwszy polski blog ślubny, założony w 2009 roku.
Jeden z najstarszych i największych blogów na świecie.
Najbardziej rozpoznawalna marka ślubna w Polsce.
Ponad 16 000 artykułów.
15 lat historii polskiej i światowej branży ślubnej w jednym miejscu!
Cztery bestsellerowe książki ślubne.
