Przeszukiwanie tagu navy

1/5 Na Capri

by czwartek, 18 września, 2014



Ten ślub to jedna z najbardziej (jeśli nie najbardziej) stylowych realizacji, jakie widziałam. Jej charakter i styl są tak przemyślane, tak wyrafinowane, tak odbiegające od wszelkich standardów, że dla wielu osób lubiących harmonijne zestawienia i połączenia, może się on wydać szokujący. Bo dość szokujące jest połączenie storczyków i rozmarynu 🙂 A zjawiskowa suknia zaprojektowana przez Petera Dundasa z domu mody Pucci (ten sam projektant zaprojektował suknię Anji Rubik, zobacz TU) została zestawiona z bukietem z… polnych rumianków. Dla mnie stylizacja tego ślubu jest mistrzostwem! Pod każdym względem! I specjalnie mnie to nie dziwi, bowiem Panna Młoda związana jest z włoskim Vogue, a Pan Młody jest projektantem butów :-). Panna Młoda i jej druhny na przedślubnym lunchu wystąpiły w obłędnych sukniach od MARY KATRANTZOU! A w dniu ślubu kreacje druhen zostały zaprojektowane także przez Petera Dundasa. Uroczystość plenerowa pod pomarańczowymi drzewkami i przyjęcie pod rozgwieżdżonym niebem – marzenie! Kryształowe żyrandole dodały całości magiczny wymiar! Przyjrzyjcie się zdjęciom stołów – tam naprawdę są wytworne białe storczyki i pachnący rozmaryn w glinianych doniczkach 🙂 Takie rzeczy są możliwe tylko u włoskich mistrzów stylu! BAJKA!

REKLAMA

zdjęcia: JAKE ROSENBERG & ANDREA SALVIA
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0

1/6 Sexy Black

by wtorek, 24 czerwca, 2014



Czerń od zawsze i na zawsze będzie synonimem elegancji. Lubicie ten kolor w ślubnych aranżacjach? Ja bardzo! Widziałam dekoracje wykonane na ślub Kuby Koseckiego, które były w kolorach black&white i powiem Wam, że to jedna z najpiękniejszych aranżacji, jaką widziałam! Ale czerń i biel nie muszą być jedynymi kolorami na ślubie, chociaż tylko te dwie barwy tworzą wg mnie najbardziej elegancką i stylową kompozycję. Niemniej czerń i biel można łączyć z powodzeniem z innymi kolorami i nadać temu duetowi mniej formalny charakter. Taki ślub chciałabym Wam dziś pokazać. Czerń to przede wszystkim stroje druhen. I co ciekawe jest to czerń w wydaniu bardzo glamour i rock’n’rollowym, a nie romantycznym, jak to zwykle bywa! To ogromny plus dla tej stylizacji, bo zyskała ona tak lubiany przeze mnie pazur. Dodatkiem do czerni są na tym ślubie zgaszona biel i szarość. Panna Młoda w fantastycznej sukni z ogromną kokardą, złagodziła ciemne kolory ślubu bukietem z bladoróżowymi i kremowymi różami. Najciekawszą niespodzianką kolorystyczną są obrusy w kolorze kobaltu, który genialnie komponował się z polnymi kwiatami i luźno ułożonymi kompozycjami. Warto zauważyć, że ten ślub odbył się w styczniu. Nie jest to co prawda styczeń znany w Polsce, czyli szaro-biało-bury, ale widać, że brak kolorów i intensywnego słońca jest uzasadniony w kolorach ślubu. Polacy rzadko decydują się na ślub w innych porach roku, niż późna wiosna, lato i wczesna jesień. A szkoda, bo inne pory roku mają również swój urok. Mamy nadzieję, że takie realizacje będą Was motywować do organizacji ślubu w zimie 🙂

REKLAMA

zdjęcia: EMILY JONES
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY 0