Jeśli szukacie inspiracji na ślub w głębi lasu, mamy dziś coś specjalnie dla Was. W końcu coraz więcej Par Młodych stara się wyrwać z miejskiego zgiełku, by dzień ślubu przeżyć w spokoju i ciszy. A właściwie pośród piękna natury, by móc w tej wyjątkowej atmosferze wejść w nowe życiowe role. Reportaż ślubny, który Wam dziś pokażemy daleki jest od klasyki ślubnej, przez co oczywiście tak ciekawy. Para Młoda, która zdecydowała się na wzięcie ślubu na leśnej polanie już w swojej stylizacji pokazała, że ich ślub nie mieści się w schematach. Panna Młoda miała na sobie suknie dwuczęściową składającą się ze zwiewnej muślinowej spódnicy w kolorze ecru i przezroczysta bluzka z długim rękawem z barwnym haftem na wysokości biust i kolorowymi koralikami. Taka stylizacja nie mogła pozostać bez nonszalanckiej i odważnej odpowiedzi Pana Młodego, który wybrał spodnie w kant długości ¾ (!!!), białą koszulę i wiązane buty za kostkę. Ceremonia odbyła się na leśnej polanie, gdzie centralne miejsce wyznaczały białe futra i łuk z gałęzi brzozy. Przyjęcie weselne odbyło się pod namiotem, gdzie goście siedzieli przy długich drewnianych stołach. Małe bukiety z leśnej roślinności przeplatały się ze świecami w szklanych kloszach. Zaskoczeniem był również tort weselny, który zazwyczaj na przyjęciach w stylu rustykalnym wykonany jest w stylu naked cake. Tu na pniu usłanym mchem leżał tort bezowy zdobiny owocami leśnymi. Nie zabrakło również mniejszych babeczek i bezików, które doskonale współgrały z pięknem tego przyjęcia.
1/6 Francuski szyk
Czy francuski szyk zawsze musi mieścić się w ryzach stylu glamour? Wielu pewnie twierdzi, że tak właśnie jest. Francja ma różne, nie tylko miejskie, oblicza. Piękno francuskich zamków, równo przyciętej trawy i tajemnica zaklęta w tej wzniosłej atmosferze. Jeśli szukacie pomysłów na zorganizowanie przyjęcia weselnego w stylu francuskiego szyku, zobaczcie ten inspirujący reportaż. Francja to nie tylko wieża Eiffla. To również przyroda, która potrafi się świetnie wkomponować w charakterystyczną francuską elegancję. Reportaż, który dzisiaj wam prezentujemy to kwintesencja niewymuszonej elegancji, czyli takiej, w której każdy czuje się swobodnie, choć w powietrzu czuć wszechogarniający szyk. Ta ceremonia odbyła się pod drzewem, które nonszalancko zostało przystrojone pasmem luźnie zawieszonej tkaniny. Przyjęcie weselne odbyło się w plenerze, choć w pozornie zamkniętej przestrzeni wyznaczonej przez pergole przystrojone w białe połacie materiału. Biel była wiodącym kolorem tego przyjęcia, która powtórzyła się również w dekoracji florystycznej na stołach pokrytych długimi białymi obrusami. W kompozycjach znalazły się róże, anemony i liście eukaliptusa. Na weselu, którego inspiracją jest francuski szyk, nie mogło zabraknąć również świec. Te został ustawione w szklanym kloszach i świecznikach. Tak elegancką i rustykalną wbrew pozorom uroczystość zdobiły postarzanej drewniane skrzynie. Panna Młoda ubrana była w koronkową suknię z odsłoniętymi ramionami o kroju tuby z trenem i długim haftowanym welonem. W bukiecie znalazły się róże, eustoma i aneony. Pan Młody postawił na ponadczasowy czarny garnitur z czarnym wytłaczanym krawatem.