Wiecie dlaczego lubię swoją pracę? I od ponad 15 lat z zachwytem przyglądam się branży ślubnej? Bo jest nieprawdopodobnie, niezmiennie różnorodna i niepowtarzalna! Można z polemizować z tym stwierdzeniem, pisząc, że przecież każdy ślub jest podobny do siebie. Tak, podobny 😉 A to, jak z prawie w reklamie 😉 Prawie robi wielką różnicę, dlatego dla mnie każdy ślub to jest nowa historia i opowieść. I uwielbiam ten zachwyt, kiedy widzę 100 001 ślub w karierze i mówię WOW! Dlatego codzienne pisanie na blogu przynosi nam codziennie tyle radości i frajdy. Nie inaczej było podczas opracowania tego ślubu. Fantastyczny, kolorowy, dziki, z pazurem! Takie kochamy najbardziej! A na dodatek ta cudowna stylistyka pustynna, która opanowała właśnie ślubny świat! Przepiękna para nowożeńców. Ona – seksowna okularnica w stylowej, dziewczęcej sukni. On – brodaty brutal 😉 z krawatem w kolorowe paski. Absolutnie obłędna para! Ich piękne stylizacje uzupełniały się i nawiązywały akcentem krawata oraz kolorowego bukietu do kolorystyki przewodniej ślubu. Nie mniejszy zachwyt wywołują druhny w kolorowych sukniach ślubnych. Na tle spalonej słońcem ziemi i księżycowego krajobrazu wyglądało fantastycznie. Uroczystość zaślubin odbyła się w plenerze i tu znowu królowało boho w stylu lat 70. XX wieku. Zbieranina designerskich krzeseł, pomysłowa ścianka jako tło i oczywiście niezbędne w tej stylistyce dywany! Przepiękną i wzruszającą uroczystość plenerową zwieńczyła mini sesja plenerowa z niewiarygodnymi krajobrazami w tle. Zawsze, kiedy pytacie nas czy warto robić sesję w dniu ślubu, odpowiadamy TAK! Wystarczy 20-40 minut, aby fotograf stworzył wasze najpiękniejsze i najbardziej intymne portrety ślubne. Aranżacja miejsca przyjęcia utrzymana była konsekwentnie w stylistyce hippie boho. Strefa lounge z wygodą kanapą, fotelem i krzesłami zachęcała gości do nieśpiesznych rozmów przy drinkach. Winietki pomysłowo wyeksponowano w starym, hotelowym kasetonie na klucze, a retro drobiazgi nadały smaczków całości scenografii ślubnej. Kolorowa zbieranina krzeseł znalazła się także przy weselnych stołach, które ozdobiono kolorowymi kwiatami i talerzami oraz kieliszkami. Tort ozdobiono kolorowymi pasami nawiązując do stylistyki zaproszenia ślubnego. Kącik ze zdjęciami dopełnił aranżację. Zachwycający ślub od A do Z!
Ich Troje
Przedstawiamy Wam dzisiaj wspaniały, pełen cudownych inspiracji fotoreportaż ze ślubu i wesela. Z pewnością zwrócicie uwagę, że nasi bohaterowie spodziewają się dziecka. Ta wspaniała uroczystość jest idealnym przykładem tego, że ciąża pani młodej nie jest powodem do wstydu. Wręcz przeciwnie! Spójrzcie tylko jak pięknie prezentowała się pani młoda! Prosta sukienka z odcięciem pod biustem podkreśliła uroczy ciążowy brzuszek. Całość stylizacji dopełniły kwiaty w postaci subtelnej ozdoby do włosów i bujnego bukietu w odcieniach fioletu. Pan młody wybrał prostą i elegancką stylizację. Ciemny garnitur sprawdził się doskonale. Spójrzcie tylko na czworonożnego przyjaciela pary młodej, który towarzyszył im w tym wyjątkowym dniu. Psiak z kwiatowym wiankiem wyglądał przeuroczo. Jak Wam się podoba miejsce przyjęcia? Czy nie uważacie, że jest obłędnie piękne? Ogromny namiot z przejrzystymi ścianami i dachem w dzień wpuszczał do wnętrza mnóstwo słońca, a z kolei w nocy przestrzeń oświetlały girlandy z żarówek. Efekt był naprawdę zachwycająco piękny! Aranżacja stołów również była fantastyczna. Rozwiane kompozycje kwiatowe i elegancka zastawa stołowa stworzyła wspaniały efekt. Przyjęcie prezentowało się bezkonkurencyjnie i mimo niewielu elementów dekoracyjnych klimat był niesamowity. Co sądzicie o tej uroczystości? Przyznajcie, że całość wyszła naprawdę znakomicie! REPORTAŻ ŚLUBNY zachwyca spójnością i stylistyką!