Aneta Kicman i istota fotografii ślubnej

by środa, listopad 24, 2010

Bardzo lubię oglądać portfolio polskich fotografów. Z radością odkrywam, że kreatywnością i twórczym myśleniem dorównują swoim zagranicznym kolegom. Z przyjemnością zapoznałam się niedawno ze zdjęciami Anety Kicman, które chciałabym i Wam pokazać. Aneta sama w najlepszy sposób opisała swoją pracę. Widać, że to co pisze o swoim fotografowaniu to 100% prawda – jej zdjęcia są przepełnione pasją i sercem. Aneta idealnie oddała istotę fotografii ślubnej. Zapraszam do albumy Anety oraz jej opowieści o fotografii. Więcej zdjęć znajdziecie na blogu ANETA KICMAN.

* * *

Aneta Kicman: Fotografią zajmuję się od dawna, fotografią ślubną trochę krócej. Najważniejszym słowem dla tego co robię jest chyba zaangażowanie. W każdą sesję i reportaż angażuję się całym serduchem i na każdej sesji zależy mi równie mocno. Bo każda sesja jest indywidualna, każda jest inna, tak jak inni są ludzie, nie można dwa razy zrobić tych samych zdjęć. I to nie jest tak, że fotografowanych osób można nie znać, że wystarczy zaprosić je w pierwsze lepsze ładne miejsce, nic nie wiedzieć o ich historii, o tym jak się poznali, co lubią robić razem. Dlatego zawsze na spotkaniu przed sesją długo rozmawiamy. To zadziwiające, ale wydaje mi się, że nie można robić dobrych zdjęć angażując się na 50%, na 80% lub na 99%, trzeba po prostu zatracić się w tym całkowicie. W sesjach szukam właśnie indywidualności, szukam esencji ludzi, których fotografuję, staram się znajdować elementy wspólne dla ich historii i miejsca sesji. Dlatego plenerowe sesje ślubne realizuję zazwyczaj w miejscach, z którymi fotografowane osoby czują się związane emocjonalnie. Nie chodzi przecież o to, by zrobić zdjęcia w ładnym parku czy na tle efektownego budynku. Zdjęcia mają opowiadać historię. Nie moją, nie poprzednich klientów, ale właśnie pary, której jest ta sesja. Bo to jest właśnie ICH i tylko ich sesja. Dlatego zawsze zachęcam do włączenia się w proces planowania pleneru ślubnego lub narzeczeńskiego :-) Miejsce pierwszej randki, tematyka hobby czy choćby przestrzeń, w którym para lubi spędzać czas wolny, np.: ulubiona kawiarnia czy miejsce spacerów, to świetny pomysł na miejsce sesji. Poznaliście się w autobusie? Zapraszam na sesję w komunikacji miejskiej! Oświadczyny na wybrzeżu Wisły? Sesja na plaży może być świetnym pomysłem. Lubicie jazdę na rolkach? Panna Młoda na rolkach będzie wyglądała świetnie :-) Nie chodzi tu o wymyślanie najbardziej niesamowitych pomysłów na zdjęcia. Ktoś powie, że wszystko już było i niewykluczone, że będzie miał sporo racji. Ale nie było tam Was. Fotografuję przecież ludzi, a nie pomysły. Na zdjęciach bardzo cenię naturalność, spontaniczność, emocje. Staram się stworzyć podczas sesji taką atmosferę, która sprzyjać będzie niewymuszonym uśmiechom, dlatego absolutnie nie ustawiam swoich modeli w sztuczne, wymyślone pozy, nie każę im się uśmiechać na trzy, czy stanąć prosto. Oczywiście dużo doradzam, prawie non stop rozmawiam z fotografowaną parą, ale myślę, że sesja powinna być dla fotografowanych przede wszystkim dobrą zabawą, bo tylko podczas takich chwil można uchwycić szczęście :-)

zdjęcia: ANETA KICMAN

Olivia i Krzyś V

by środa, listopad 24, 2010

Przyjęcie weselne Olivii i Krzysia odbyło się w uroczym Domu Weselnym U ROWDALA w Piorunowie, za Błoniem. Stara, zabytkowa stodoła zaadaptowana na lokal weselny, była idealnym miejscem na rodzinne wesele! Piękny teren wokół sali, wyśmienita kuchnia i nienaganna obsługa – to główne atuty wybranego na wesele obiektu.

Zaproszenia, winietki, plan stołów, karty menu, kosze ze smakołykami dla Rodziców i plan stołów Olivia i Krzyś zamówili w pracowni DECO STUDIO DESIGNS. Wszystkie materiały drukowane były utrzymane w kolorze perłowej bieli, zdobione pięknym haftem i prawdziwymi cyrkoniami!

Olivia i Krzyś przygotowali dla swoich gości fantastyczne atrakcje! Był to pieczony prosiak, przygotowany przez kucharzy z hotelu LE MERIDIEN BRISTOL oraz barman, serwujący pyszne drinki, także z hotelu LE MERIDIEN BRISTOL.Olivia i Krzyś zwłaszcza polecają obecność barmana na weselu.

Ślub, wesele i plener fotografował PIOTR WIELICZKO, nad którego zdjęciami, już się zachwycałam przy okazji pleneru tej Pary! Cudowne, ciepłe, świetnie zaaranżowane zdjęcia! Ale, najpiękniejsza była i tak, ta przemiła, zakochana Para, której raz jeszcze życzymy wszystkiego najlepszego!

I na koniec, złota rada Olivii  :-)

Olivia: Lufka przed wyjściem z domu do kościoła 😛

zdjęcia: PIOTR WIELICZKO

* * *

Chcesz, aby Twój ślub został tak samo zaprezentowany? Jak to zrobić? Sprawdź tutaj ZGŁOŚCIE SIĘ!

Tagi: , Kategoria: WASZE ŚLUBY

Olivia i Krzyś IV

by środa, listopad 24, 2010

PALETA KOLORÓW

żółty srebro paleta.bielszampan paleta.ecru

NOWOŻEŃCY: Olivia i Krzyś

DATA ŚLUBU: 17 maja 2008

MIEJSCE: Warszawa/Piorunów

* * *

Pamiętacie Olivię i Krzysia, których sesję plenerową pokazywałam Wam kilka tygodni temu? Jeśli nie, zapraszam OLIVIA I KRZYŚ część 1, OLIVIA I KRZYŚ część 2, OLIVIA I KRZYŚ część 3. Dziś pokażę Wam, ich przygotowania do ślubu, ślub i wesele! Uroczystość Olivii i Krzysia, była bardzo stylowa, w stylu glamour. Panna Młoda w oszałamiającej sukni, Pan Młody w garniturze szytym na miarę, za kierownicą Audi R8, piękna majowa pogoda, urocza sala weselna i duża dawka pozytywnej energii oraz pięknej miłości Nowożeńców!

Olivia: Najpiękniejszy dzień w naszym życiu (do czasu aż na świat przyszła nasza córka) – ze łzami w oczach, w końcu przysięgliśmy sobie miłość przed Bogiem, w obecności naszych najbliższych przyjaciół i rodziny. Potem zabawa do rana. To był wyjątkowy dzień, w którym staliśmy się rodziną. To był NASZ dzień :-)

Cudna Panna Młoda przygotowywała się do ślubu, w asyście Mamy i Przyjaciółki. Makijaż Olivii wykonała ANNA KOŁYGA, fryzurę wykonano w SYLWIA STUDIO w Konstancinie Jeziornej. Panna Młoda wybrała podkreślającą jej idealną figurę suknię Mystique, z salonu TYLKO ONA w Warszawie, Pan Młody natomiast wystąpił w szytym na miarę garniturze projektu MARKA WITT.

Wyrafinowaną stylizację Olivii podkreślała biżuteria firmy APART. Do ślubu Państwo Młodzi pojechali nowoczesnym Audi R8 z salonu AUDI ROWIŃSKI & WAJDEMAJER. Przepiękną Pannę Młodą wprowadził do kościoła, wzruszony Tato. Tam, czekał już Krzyś i wielu przyjaciół Nowożeńców, także z dalekiej Australii, gdzie urodziła się Olivia.

Zjawiskowej urody Panna Młoda i uroczy Pan Młody są jedną z moich najukochańszych Par, którą miałam przyjemność poznać! Urocza wiązanka Olivii wykonana była z białych i żółtych róż oraz miniaturowych, zielonych chryzantem i szkieletów liści.

zdjęcia: PIOTR WIELICZKO

* * *

Chcesz, aby Twój ślub został tak samo zaprezentowany? Jak to zrobić? Sprawdź tutaj ZGŁOŚCIE SIĘ!

Tagi: , Kategoria: WASZE ŚLUBY

Czworonożni Nowożeńcy

by środa, listopad 24, 2010

Oglądałam wczoraj film o amerykańskim przemyśle kynologicznym. Ze zdziwieniem przyjęłam wiadomość, że psie śluby za oceanem to nowa moda. Nie wiem co o tym sądzić, ale wydaje mi się, że to coś dziwnego? A Wy, co sądzicie?

zdjęcia: BRIDELLE

Tagi: Kategoria: Zwierzaki