10/10 {HOT SEXY BEST} Pracownia Wspomnień

by piątek, luty 18, 2011

Moi kochani fotograficy codziennie zaskakują mnie, coraz bardziej niezwykłymi ślubami. Dla mnie to ogromna przyjemność oglądać takie realizacje. Wyobrażam sobie, jaką przyjemnością dla Was jest praca z tymi Parami, które realizują swoje marzenia o idealnym ślubie. Ślub marzeń Marysi i Grzegorza został uwieczniony na fotografiach przez PRACOWNIĘ WSPOMNIEŃ, którą mieliśmy już przyjemność gościć na naszych łamach (zobacz TU). Ślub piękny, niezwykły, dosłownie, jak z dziewczęcych marzeń. Barokowa stylizacja, niesamowita dbałość o szczegóły i detale. ZJAWISKOWA PANNA MŁODA W NIEWIARYGODNEJ SUKNI!!! Niesamowitość tej stylizacji i wrażeń, które dostarcza została jeszcze podkreślona brakiem koloru przewodniego. Całość utrzymana jest praktycznie w dwóch kolorach – bieli i czerni z akcentami srebrnymi widocznymi na gorsecie sukni. Kolor zdecydowanie przytłoczyłby obłędny charakter ślubu. Zdjęcia fotografek także nawiązują do barokowej maniery, którą pamiętamy choćby z obrazów holenderskich mistrzów. Są dynamiczne, pełne przepychu. Wiele z nich w czerni i bieli, tylko potęguje ogrom aranżacji. Piękny, robiący niesamowite wrażenie ślub.

* * *

PALETA KOLORÓW

czerń ivory paleta.bielsrebro paleta.dove gołębi

NOWOŻEŃCY: Marysia i Grzegorz

DATA ŚLUBU: 18 czerwca 2010

ŚLUB i WESELE: Pałac w Śmiłowicach

PLENER: Hotel Stary w Krakowie

FOTOGRAFIA: PRACOWNIA WSPOMNIEŃ

* * *

* * *

zdjęcia: PRACOWNIA WSPOMNIEŃ

Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

9/10 And the winner is…

by piątek, luty 18, 2011

Po burzliwej naradzie, pracownia G-FIORE będąca fundatorem nagrody zdecydowała o przyznaniu nagrody Patrycji (mail p_krupa@…).  Nagrodą jest bukiet ślubny wykonany przez pracownię. GRATULUJEMY! I zapraszamy do naszego nowego konkursu, w którym do wygrania jest piękna biżuteria ślubna! Szczegóły konkursu, znajdziesz TU.

* * *

Tagi: , Kategoria: KONKURSY!

7/10 Stylizacja stołów

by piątek, luty 18, 2011

Co powinno znaleźć się na stole weselnym? Niby odpowiedź jest prosta. Ale czy na pewno? W Polsce nadal w wielu lokalach kultywowany jest zwyczaj zastawiania stołów weselnych przystawkami. W związku z czym tracimy cenne miejsce na stole, które można było wykorzystać na kwiaty, świece, winietki, karty menu. Jestem zwolenniczką dań donoszonych przez kelnerów. Oczywiście głównym zadaniem stołu jest ułatwienie i umożliwienie spożycia posiłku, ale pamiętajmy, że goście spędzą ze sobą kilka godzin – warto im dać szansę na poznanie się i rozmowy. Poza tym stoły mają cieszyć oczy! Nie tylko delikatesami i specjałami, które przygotowano na ten dzień, ale także oprawą. Czasy braków towarów w sklepach są już za nami i jedzenie na weselu, naprawdę nie jest już ogromną atrakcją. Z pewnością wiele z Czytelniczek jest przynajmniej na jednym ślubie w roku. Same przyznajcie, że na polskim weselu ilość alkoholu i jedzenia, spokojnie wystarczyłaby na drugie tyle gości. Lepiej zatem podzielić inaczej budżet i zamiast 0,5 litra wódki na osobę, część tych pieniędzy przeznaczyć na kwiaty, świece i dodatki! Będę to powtarzać do znudzenia, ale to od nas zależy, jak będzie kształtować się moda i obyczaje ślubne.

zdjęcia: CEECI