* * *
* * *
* * *
Kolejna, urocza sesja PM. Bardzo stylowa, typowo ślubna suknia, ale z pazurem. Podkreślona mocno uroda – oczy i usta. Ciekawa ozdoba na włosach – opaska z bardzo bogatym zdobieniem. Sukienka księżniczka – ulubiony typ sukni ślubnych Amerykanek. Stylizacja została świetnie wpisana w miejsce sesji zdjęciowej. A może było odwrotnie? Miejsce zostało dobrane do stylizacji PM?
Nawiązując do wcześniejszego wpisu o amarantach i różach, oto przepiękny przykład kompozycji kwiatowych w tych kolorach. Zachwycające kompozycje, prawda? Róże, hortensje, goździki, floksy i storczyki – przepiękny dobór kolorów. Jedna paleta, ale wiele odcieni, które idealnie sprawdzą się w jasnych, neutralnych wnętrzach. Co ciekawe, te kolory i kompozycje zostały wybrane do czarno-białych dekoracji – pokrowców na krzesłach, obrusów i serwet. Bardzo glamour stylizacja w najmodniejszych kolorach sezonu!
Lubię miejskie sesje zdjęciowe. Co ciekawe, normalnie nie przepadam za miastami. Moim marzeniem jest mieszkanie na totalnej wsi, a jednak… Sesja miejska ma swój urok – może to ten paradoks – chaotyczne miasto a na jego tle Para Młoda w określonym, jednoznacznie określającym ich kostiumie. A może to kwestia tego, że na zdjęciach nie ma tego, co mnie osobiście denerwuje w przestrzeni miejskiej? Czyli przede wszystkim nie widać na nich hałasu! A może to zderzenie kolorów, tak mnie fascynuje? Czarno-biała Para Młoda i kolorowe budynki, mury z graffiti? Jak Wam podoba się Streetbride?