8/8 Łączymy Kolory!

by poniedziałek, wrzesień 12, 2011

Żółty kojarzy nam się przede wszystkim z intensywnym odcieniem słoneczników i chłodnym cytryn. A przecież ma on wiele innych odcieni! Lekko przydymiony, słodki odcień doskonale łączy się z szarością, zimnym błękitem, wszelkimi odcieniami ecru. Jak Wam podobają się takie połączenia?

kolaż: BRIDELLE

7/8 Blue & Red & White

by poniedziałek, wrzesień 12, 2011

Mało który naród na świecie, tak mocno eksponuje swoją narodowość, jak Amerykanie. Zauważcie, że bardzo często wykorzystują oni w swoich ślubnych stylizacjach kolory i motywy przewodnie znane z historii i kultury. Ten ślub to połączenie kolorów amerykańskiej flagi i kultury dzikiego zachodu, ogromnych rancz i nieco wiejskich, ale przeuroczych motywów! Mieszanka wybuchowa, ale radosna, szalona i doskonale pasująca do klimatu imprezy. Szczególnie podobają mi się różne kompozycje kwiatowe na stołach, podobnie jak różne bukiety druhen. Piękna suknia i turkusowe buty. Zabawne skarpetki i obłędna papeteria. Motyw patchoworkowy na serwetach i matach do siedzenia. ZABAWA DO BIAŁEGO RANA PRZY MUZYCE COUNTRY!

zdjęcia: ROMANES ISEBAN
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

6/8 Stylowa PM

by poniedziałek, wrzesień 12, 2011

W piątek zachwycałam się koronkowymi rękawiczkami (zobacz TU), a dziś mam uroczą sesję PM właśnie w stylu vintage i mnóstwo koronek. Co by nie mówić, to kocham retro 😉 Sama osobiście nie wybrałabym takiej stylizacji, ale kocham oglądać zdjęcia z PM, które mają koronkowe dodatki, wiatr we włosach, piękne, bujne bukiety w pastelowych kolorach. Jest coś ujmującego i niedzisiejszego w takiej stylizacji. Szalenie podoba mi się szczególnie koronkowy, długi szal, którym Panna Młoda okryła ramiona w czasie sesji.

zdjęcia: PETE GREENICH
Tagi: Kategoria: Stylowa PM

5/8 Ostatnie kolory lata

by poniedziałek, wrzesień 12, 2011

Azjatycki ślub 😉 Wiadomo! Będę rozpływać się w zachwytach! A jest nad czym! Zobaczmy po kolei, czym Bri zachwyciła się na tym stylowym i eleganckim ślubie!

* * *

Stylizacja Nowożeńców! 11 w 10 punktowej skali! Ona jak z obrazka. Delikatna, zmysłowa, romantyczna. On – szyk, styl i delikatne kolorowe akcenty.

* * *

Bar z napojami – kolorowe lemoniady w pięknych, starych słojach. Kilka przekrojonych cytryn, truskawek i kwiatów dla podkreślenia charakteru stołu. Skromnie, ale z klasą.

* * *

Cudowne miejsce zaślubin. Pod koroną starego drzewa, z usypaną z płatków kwiatów dróżką i kilkoma latarenkami ze świecami.

* * *

Druhny w pastelowych sukienkach i z takimi samymi kwiatami. Prym wiodły amarylisy w niespotykanym odcieniu dojrzałej brzoskwini.

Wspomniane wyżej latarenki nadawały intymne oświetlenie, a płatki róż i ryż umieszczono w uroczych rożkach, wykonanych z… gazet!

* * *

Przyjęcie pod gołym niebem. Która z Was o tym nie marzy? Ja na pewno TAK! Proste stoły, ozdobione szpalerem niskich kwiatów. Zauważcie, że stoły nie są zastawione, tak jak w Polsce przystawkami, zakąskami i napojami. Wszystkie dania są serwowane przez kelnerów lub przynoszone do stolików z dużego stołu głównego (nasz szwedzki stół). Uważam to za doskonałe rozwiązanie.

Urocze drogowskazy informowały gości, gdzie odbywają się kolejne etapy imprezy.

* * *

Dekoracje kwiatowo – owocowe na stołach były proste, ale urocze. Róże, kilka polnych i ogrodowych kwiatów oraz rozrzucone owoce brzoskwiń. Prosto, bez wymyślnych kompozycji, a jakże miło!

Każdy gość otrzymał osobne menu, na froncie których wydrukowane zostały pocztówki z różnych miast.

* * *

Tort nawiązywał swoim zdobieniem do pozostałych elementów, czyli został ozdobiony kwiatami – różami, daliami (piękny, śmietankowy kolor kwiatów!).

zdjęcia: PAUL ADAMS