Coś mam dziś dzień na słodkości! Ale to przez tę pogodę! Nie wiem, jak u Was, ale u mnie okna pomarszczone są od deszczu. Jest ciemno i zimno, a jutro mamy zaplanowaną plenerową sesję do magazynu. Nie wiem, jak to będzie, ale mam nadzieję, że jutro zaświeci słońce dla nas i przede wszystkim dla naszych piłkarzy! Na osłodę oczekiwania na lepszą pogodę, cudna sesja stylizowanego wieczoru panieńskiego z paletą kolorów w różu i złocie. Bardzo modne i wytworne połączenie, które już kilka razy Wam zachwalałam. Dziś w wersji mocno pałacowej i bogatej. Ja po obejrzeniu tych zdjęć, mam dość słodyczy przynajmniej na tydzień 😉 Ale uwielbiam ten styl! Słodki, dziewczęcy, radosny. Mocno scenograficzny, ale czyż ślub nie jest swoistym przedstawieniem z kostiumami i dekoracjami? Niesamowite, dopracowane w najdrobniejszych elementach słodkości zachwycają, prawda?!
6/9 Wynajmij vintage
Ten wpis to będzie mój kolejny apel do polskich firm dekoratorskich, aby zwrócili uwagę na bardzo silnie rozwijający się w USA i Anglii trend do wypożyczania nietypowych, starych i stylizowanych przedmiotów. Wiem, że jest coraz większe zainteresowanie tego typu przedmiotami na polskich ślubach. Może warto zacząć zbierać takie starocie? Dla mnie to pytanie retoryczne, ponieważ ja kocham starocie i mam ich mnóstwo, a wiele z nich zostanie wykorzystanych podczas sesji dla magazynu BRIDELLE ONLINE. Nie będę pisać, że kocham takie śluby, bo to wiadomo! Ale zobaczcie, jak można przy pomocy, naprawdę staroci, a nie wypucowanych antyków stworzyć niesamowity i niezapomniany klimat. Co tu wykorzystano?
* * *
Stara szuflada i słoiki z kobaltowego szkła.
* * *
Stary, metalowy stolik. W szufladzie ułożono małe bukieciki.
* * *
W starej ramie okiennej ustawiono ramki ze zdjęciami Nowożeńców.
* * *
Obdrapane z farby meble są kwintesencją boho i vintage.
* * *
Stare szkło. W pojedynczych kielichach świetnie wyglądają główki dużych kwiatów, np.: róże lub peonie.
* * *
Napoje ustawiono na starym, obdrapanym stole.
* * *
Skrzynki po winie doskonale sprawdzą się, jako podwyższenia dla napojów i pater ze słodkościami.
* * *
Gdzie vintage, tam i ogrodowe kwiaty. DALIE!!!
* * *
Zakątek photo booth umeblowano bardzo eklektycznie.
* * *
Nie tylko ramy okienne, ale również okiennice doskonale przydadzą się do stylizacji boho.
* * *
Słodki bufet również na starym stole i na starej porcelanie.
* * *
A do tego poczucie humoru
zdjęcia: VINTAGE RENTALS
5/9 Retro inspiracje z No-Worries-Stories
Z radością zauważam, że coraz popularniejsze wśród polskiej branży ślubnej stają się sesje stylizowane Taka sesja to pokaz umiejętności florystów, dekoratorów, projektantów i fotografików. Dziś zapraszam Was na drugą już sesję zorganizowaną przez konsultantki ślubne z agencji NO-WORRIES-STORIES Wedding Planners. Pierwszą możecie obejrzeć TU. Tym razem retro, lata 60. grzeczne dziewczynki, które mają diabełka za skórą 😉 Przepiękna stylizacja, świetne dekoracje i piękne zdjęcia! Zwracam uwagę na szklaną taflę na blacie bufetu, to bardzo modne rozwiązanie dekoracyjne w ostatnim sezonie. Swoją drogą bufet to przepiękny przykład wzornictwa z lat 20. i 30. XX wieku. Brawo dziewczyny!
* * *
STYLIZACJA SESJI: No-Worries-Stories
FOTOGRAFIA: Karina Lasek
MAKE-UP I FRYZURY: Joanna Wojniłko
MODELKA: Weronika
STYLIZACJA: Monika Maciejek
* * *