1/7 Vintage British I
Jestem uzależniona od brytyjskich stylizacji i ślubów! Obejrzałam w życiu tysiące realizacji z całego świata i zdecydowanie największą miłością darzę te z wysp brytyjskich. Uwielbiam ich luz, nonszalancję, łatwość łączenia przedmiotów unikatowych z powszechnymi. Na taki ślub chciałabym Was dziś zaprosić. Olśniewająca stylizacja będąca połączeniem vintage i boho. Zacznijmy od Panny Młodej – suknia od The Vintage Wedding Dress Company i buty od Something Bleu (do kupienia w butiku BHLDN). Przepiękna, kobieca suknia z odsłoniętymi plecami (o plecach dziś jeszcze będzie) idealnie pasowała do pewnej siebie PM! Zauważyłam, że tego typu suknie są wybierane najczęściej przez Panny Młode po 30. roku życia, które doskonale znają swoją kobiecość, wiedzą jak wyeksponować atuty swojej figury. Nie sposób nie zwrócić uwagi na sukienki druhen – w kolorze pudrowego, bladego różu wykończone finezyjnymi koronkami! Prawdziwy brytyjski szyk! I każda jest inna, chociaż wszystkie utrzymane są w tej samej stylistyce i kolorystyce. Idealnie skomponowane kolory, do których należy dodać również szarość garnituru Pana Młodego i różowy krawat. Dodatki, florystyka i dekoracje to sama poezja! Małe fiolki apteczne, plan stołów wypisany na starym oknie, walizy, stara maszyna do pisania i skrzynki! MIODZIO! Każdy detal wart jest szczegółowego obejrzenia, do czego Was zachęcam w dwóch częściach tego wyjątkowego ślubu!
zdjęcia: EMMA CASE
6/6 {HOT SEXY BEST} Anna i Piotr Dziwak
Witamy dziś na blogu kolejny team, który tworzy duet w pracy i życiu. Przedstawiam Wam Anię i Piotra Dziwak, którzy tworzą duet FOTODZIWAKI Niepoprawni optymiści, zakochani w sobie i kochający swoją pracę. Coś jest w tym, że małżeństwa lub pary w życiu prywatnym tworzą najbardziej wyjątkowe reportaże. Może dlatego, że sami przeżyli ten wyjątkowy dzień? Ania i Piotr czerpią inspiracje w swojej pracy od siebie, otaczającego ich świata, zmieniającej się mody w branży ślubnej. Fundament ich pracy stanowi klasyczna, ponadczasowa i zawsze wzruszająca stylistyka ślubna. Fantastyczne jest ich wzajemnie przenikanie. Inaczej na ludzi, detale, emocje, światło patrzy Ania, a inaczej Piotr. Razem jednak tworzą spójną całość, która jest wynikiem ich otwartości na fotografię ślubną. Uwielbiam oglądać takie materiały, jak ten. Stworzone przez dwoje ludzi. Dwa spojrzenia. Dwa aparaty. A jednak całość świadczy o niezwykłym porozumieniu, wrażliwości i jednakowej estetyce. Zapraszam Was na realizację Ani i Piotra ze ślubu Marzeny i Andrzeja. Poza wieloma wzruszającymi zdjęciami Młodej Pary i najważniejszych momentów dnia ślubu, znajdziecie tu również fantastyczne, reporterskie kadry! Zdjęcie gości robiących zdjęcia swoimi aparatami jest niesamowite Nie zabrakło wzruszających zdjęć Marzeny i Andrzeja. Szczególnie robione z ukrycia portrety Panny Młodej zdradzają, jak wzruszający i ważny był to dla niej dzień. To wielka umiejętność fotografa, że potrafi zobaczyć tę nostalgię i wzruszenie w oczach swoich modeli. Zapraszam Was na piękny i klasyczny reportaż! A Anię i Piotra serdecznie witamy na Bridelle!
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Marzena i Andrzej
DATA ŚLUBU: 25 sierpnia 2012
ŚLUB: Będzin
WESELE: Sławków
FOTOGRAFIA: ANNA I PIOTR DZIWAK
* * *
* * *