3/5 Zaprojektuj swoje buty w LOFT37

by poniedziałek, maj 13, 2013

Ręcznie robione, z najwyższej jakości skór, kolorowe, seksowne, takie jak Ty! W LOFT37 możesz sama zaprojektować swoje wymarzone buty ślubne! LOFT37 zaproponował swoim Klientkom wyjątkową w Polsce usługę projektowania samodzielnie butów. W kreatorze online wybieracie najpierw fason wymarzonych butów, następnie część buta, dla którego wybierasz kolor z dostępnej palety. Ja wybrałam mój ulubiony model Młodsza Siostra Love Plus, dla którego mogłam wybrać kolor każdej części – kokardki, obcasa i body buta. Możesz wybrać personalizację buta np.: swoim monogramem! Cały czas w trakcie kreowania buta, pod zdjęciem wymarzonego projektu znajduje się okienko w którym widać aktualną cenę buta. I to wszystko! Cała procedura jest bardzo prosta, ale… czasochłonna 😉 Zabawa w dobieranie kolorów jest fantastyczna i można spędzić długie chwile wybierając i dobierając kolory! W ten sposób możecie stworzyć buty idealnie pasujące do Waszej stylizacji i wybranej palety kolorystycznej. Bardzo ważne jest to, że macie do wyboru kilkanaście modeli butów, z różnej wysokości obcasami, także każda z Was znajdzie coś dla siebie! POLECAM!!!

zdjęcia: LOFT37
Tagi: , Kategoria: BRILLIANT BOOK

1/5 Boho Hippie Chic

by poniedziałek, maj 13, 2013

Witam serdecznie w poniedziałek, po niezbyt słonecznym weekendzie 😉 Pozostajemy w klimacie boho :-) To wszystko przez naszą sesję do magazynu (zajawki możesz zobaczyć TU). Uwielbiam ten styl i cieszę się za każdym razem, kiedy mogę pokazać taki ślub. A Wy lubicie boho? Niepokorne, lekkie, szalone i bardzo nonszalanckie? Boho kocha koronki, tak jak, vintage, ale jest dużo bardziej nieformalne. Łączy w sobie styl i vintage, i rustykalny, i DIY. Dlatego je lubię. Za ten pełen radości przepych. Wiele elementów z różnych stylizacji znajdziecie w tym Boho Hippie Chic ślubie. Wystarczy spojrzeć na Pannę Młodą – cudna, roześmiana, w koronkowej sukni i… aviatorach 😉 Druhenki w wiankach z żywych kwiatów :-) A dla gości na ławeczkach ustawiono pojemniczki z pianą do robienia baniek 😉 Kocham takie spontaniczne pomysły! Zauważcie, że przygotowaniem śluby były zajęte nie tylko wynajęte osoby, ale również przyjaciele. Wspólne wieszanie papierowych lampionów, malowanie szyldów czy dekorowanie drzew. Niezwykły urok i atmosfera, prawda? Wszyscy, jak widać bawili się pełną parą! Samodzielnie przygotowane dekoracje to nie tylko świetna zabawa, ale i ogromna oszczędność. Możecie sami wykonać dekoracje z balonów, lampionów czy ogrodowych kwiatów. Uszycie girland nie powinno być dużym problemem! Na takim ślubie nie może zabraknąć domowych smakołyków, ciast pieczonych przez ciocie i konfitur babci. O nalewkach dziadka nie wspomnę 😉 A akcent w postaci gumowych kaczuszek, które ustawiono wzdłuż basenu – BEZCENNE 😉 !

zdjęcia: LANDA AT I AM YOURS NOW

DZIĘKUJĘ!!!

by piątek, maj 10, 2013

Ten dzień rozpoczął się bardzo wcześnie, bo o 5.30. Dojazd na plan zdjęciowy zabrał nam nieco czasu, bo Warszawa nie należy do miejsc wybitnie przyjaznych kierowcom. Jak zwykle niepunktualne zjawiłyśmy się na miejscu zbiórki w przepięknej, malowniczej i bardzo swojskiej okolicy, a tam czekali już na nas modelka i fotograf. Przepiękną okolicę i kwitnące drzewa znalazł nasz niezastąpiony fotograf 😉 Scenografia powstała w ekspresowym, jak na nas tempie, a hordy much, komarów, mrówek i pająków zdawały być się równie zainteresowane naszymi poczynaniami, co i okoliczni mieszkańcy. Nie tracąc zapału, ale za to tracąc pomału siły (było niewiarygodnie gorąco i duszno) oczekiwaliśmy na przyjazd modelki i wizażystki, które rezydowały w tym czasie w studio. Pokazywałam Wam przed sesją zdjęcie Helen Hunt z tegorocznego rozdania Oscarów oraz zdjęcie Anny Dymnej z filmu Nie ma mocnych. Zapewne wiele osób, które spojrzą na zajawkę, domyśli się dlaczego :-) Tak! Nasza modelka miała suknię z H&M (jak Helen Hunt), a stylizacja była w klimacie lat 70. XX wieku, nawiązująca do sielskiego, bardzo zmysłowego i seksownego looku Anny Dymnej. Czy nam się to udało? Napiszę nieskromnie, że chyba tak 😉 Chcieliśmy również udowodnić, że suknia ślubna nie musi być koniecznie suknią ślubną za bajońską kwotę. Byliśmy zachwyceni modelką – przepiękna, eteryczna, ulotna Waleria zaskoczyła nas w chwili pozowania. Stała się niesamowicie seksowna, uwodzicielska, a jednocześnie niewinna. Doskonale poczuła klimat sesji, w czym niewątpliwie pomogła jej boska scenografia zaplanowana przez Anię Matuszewską z Fabryki Pasji oraz Bridelle. Stare łóżko, mnóstwo poduszek, baldachim, metalowe mebelki, kryształy! Kolory, które były bazą stylizacji to pudrowa brzoskwinia, wiele odcieni ecru oraz biel. Ania przygotowała nieziemski bukiet, który z każdej strony wyglądał inaczej! Ozdobiony koronką (tą samą, której użyto do wykonania papeterii) oraz piórami, przepięknie pachniał… konwaliami 😉 Ania, wie co zrobić, aby mnie kupić 😉 Przyznam szczerze, że nie poznałam modelki po metamorfozie :-) Nasza makijażystka Gosia Abramowicz (ta sama, która będzie poddawać metamorfozie nasze Czytelniczki w akcji ŚLUBNA METAMORFOZA) zmieniła Walerię w nieokiełznaną, emanującą kobiecością, ale bardzo naturalną Pannę Młodą! Potęga makijażu w wydaniu takiej wizjonerki, jak Gosia robi ogromne wrażenie! A Robert Przepiórka, po tym, jak zmęczył się zabawianiem Pań 😉 wziął się do pracy i… I, jak zwykle musiałam przyznać (niestety) ;-), że jest magikiem za obiektywem! Jego zdjęcia zachwycają!!! Mają styl i niepowtarzalny charakter, który można zobaczyć również w zdjęciach ślubnych Roberta. Dziękujemy H&M, Ksis, agencji Orange Models oraz pracowni Manekinowo za pomoc w realizacji sesji.

Wiele osób po pokazaniu przez nas zajawek, przesyła maile z pytaniami, gdzie kupić konkretne rzeczy. Kochani – ogromna część z tych rzeczy stanowi zbieraną przez wiele lat, kupowaną na pchlich targach i w sklepach ze starociami własność pracowni florystycznej, scenografa i naszą prywatną. Jeśli planujecie swój ślub w konkretnej stylizacji i marzycie, nie tylko o pięknych kwiatach, ale również urokliwych i oryginalnych detalach, to takie pracownie, jak Fabryka Pasji, zapewnią Wam wszelkie detale scenograficzne. Ta aranżacja, która jest poniżej mogłaby zostać odtworzono w każdym detalu na Waszym ślubie – dokładnie z tymi samymi elementami dekoracyjnymi. Nie musicie wówczas kupować, np.: manekina, łóżka, komody czy kryształów, bo wszystko zapewni Wam firma zajmująca się dekorowaniem i aranżacją przestrzeni.

Wyprzedaż po sesji – na sprzedaż są baldachim, poduszki i tort.

Sesje zdjęciowe zobaczycie wkrótce w kolejnym wydaniu BRIDELLE ONLINE WEDDING MAGAZINE.

* * *

fotografia ROBERT PRZEPIÓRKA

make-up&hair GOSIA ABRAMOWICZ

modelka WALERIA / ORANGE MODELS

stylizacja KAROLINA WALTZ / BRIDELLE

florystyka, dekoracje, scenografia ANNA MATUSZEWSKA / FABRYKA PASJI

tort, baldachim, komódka, manekin, poduszki MANEKINOWO

sukienka H&M

buty KSIS

kolczyki i naszyjnik BRIDELLE

przygotowanie sesji BRIDELLE i ANNA MATUSZEWSKA / FABRYKA PASJI

zdjęcia: ROBERT PRZEPIÓRKA dla BRIDELLE ONLINE WEDDING MAGAZINE