5/8 {HOT SEXY BEST} Slubnestudio.net I

by czwartek, listopad 20, 2014

Usiądźcie wygodnie przed ekranami, bo chcę Wam opowiedzieć dziś bajkę. Ja będę opowiadać, a ilustracje w postaci zdjęć zaprezentuje Wam Ewa Szumowska – żeńska część fantastycznego duetu fotograficznego SLUBNESTUDIO.NET. Jak to w każdej bajce obowiązkowo, musi być tradycyjny wstęp. Zatem! Nie tak dawno, bo zaledwie we wrześniu tego roku, ale za to bardzo daleko, bo na krańcach Suwalszczyzny odbył się ślub. W miejscu, które mogłoby śmiało zagrać scenografię w hollywoodzkiej superprodukcji pt.: Magiczna Kraina, czyli Miejsce, które nie może istnieć na świecie. Ale ono istnieje naprawdę! Właściwie to nie wierzę, że ono istnieje! Patrzę na zdjęcia i wiem, że Ewa tam była. Wiem, że robiła tam zdjęcia, ale nadal nie mogę uwierzyć w to, że takie miejsce jest na świecie. W Polsce! Jest tak ujmujące, piękne i magiczne, że brak słów, aby wyrazić zachwyt nad nim! Ale STOP! Zachwycać się będę potem. Teraz wracam do naszej bajki. Był już czas, było miejsce, czas na bohaterów. I znowu mam problem. Bo Panna Młoda jest tak niewiarygodnie zjawiskowa, że nie może być prawdziwa :-) Śliczna, eteryczna, magiczna! Patrycja ma w sobie tak niesamowity blask, że nawet to miejsce, które jest bajkowe, musi ustąpić jej urokowi. Spójrzcie na jej portrety :-) Prawdziwa Leśna Wróżka! Jej stylizacja to jedna z najlepszych stylizacji ślubnych, które pokazywałam na blogu. Przepiękna suknia z dekoltem ozdobionym piórami, obłędna narzutka z tiulu, wianek z gipsówki oraz fantastyczna fryzura i makijaż! Oszałamiająco piękna Panna Młoda! Żadna bajka nie może się zdarzyć, jeśli nie ma Młodzieńca, który niezbędny jest, aby zakończenie było szczęśliwe :-) Zatem przedstawiam Alberta – nonszalancko uroczego i zakochanego po uszy, co jest elementem ABSOLUTNIE OBOWIĄZKOWYM w każdej bajce! I tu w zasadzie mogłabym napisać, że było wesele, a Oni żyją szczęśliwie. Mogłabym tak zakończyć, ale nie mogę. Nie mogę, bo obejrzałam zdjęcia, które Wy zobaczycie w trzeciej części i… odjęło mi mowę! To, co zdarzyło się na fotografiach, które Ewa wykonała w trakcie mini pleneru, zakrawa, proszę mi wybaczyć, na MANIPULACJĘ naszymi zmysłami! Bo kto to widział, aby stworzyć obrazy za pomocą bezdusznego aparatu, które są piękniejsze od obrazów mistrzów impresjonizmu! Ewa stworzyła coś nieopisanego. Stworzyła obrazy, które w mojej pamięci pozostaną na zawsze! Najpiękniejsze portrety Pary Młodej na tle najpiękniejszych krajobrazów. Mam nadzieję, że Wy również czujecie zapach wilgotnej ziemi, ciepłe podmuchy wiatru, który wraz z zachodzącym słońcem, ustąpiły malowniczym mgłom, które niespiesznie otulały pola. Jako niepoprawna romantyczka, i na dodatek grafomanka, powinnam napisać, że mgły ścielące się po polach były niczym welon Oblubienicy, ale nie napiszę. Albo przynajmniej będę się bardzo starać, aby tego nie napisać :-) Naprawdę brak mi słów zachwytu! To jedna z pięciu najbardziej niezwykłych realizacji, które widziałam w swoim życiu. Ewa Szumowska opowiedziała historię, która nie potrzebuje żadnych słów. W zasadzie słowa były zbędne. Energia i magia, które emanują z tych zdjęć, najlepiej opisują to wszystko, co chciałabym, abyście i Wy poczuli. Nasza bajka pomału kończy się. Było piękne i radosne wesele.  Były tańce, śpiew i mnóstwo Miłości. Były… A zdjęcia (i Miłość) BĘDĄ na zawsze…

* * *

ZOBACZ CZĘŚĆ 2

ZOBACZ CZĘŚĆ 3

ZOBACZ CZĘŚĆ 4

* * *

Rysunek1

PALETA KOLORÓW

  trawa jedwab zieleń paleta.dove mocca

NOWOŻEŃCY: Patrycja i Albert

DATA ŚLUBU: 6 wrzesień 2014

ŚLUB I WESELE: Gościniec Jaczno

FOTOGRAFIA: Ewa Szumowska / SLUBNESTUDIO.NET

REKLAMA

zdjęcia: EWA SZUMOWSKA / SLUBNESTUDIO.NET
Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

4/8 Delikatne tkaniny

by czwartek, listopad 20, 2014

Suknie z delikatnych, zwiewnych tkanin są stworzone na śluby! Lejące się materiały sprawdzą się zarówno, jako suknie ślubne, a także suknie dla druhen. Wielowarstwowe kreacje w pięknych ombre kolorach znalazłam na stronie projektantki JENNY YOO. Cudownie eteryczne i lekkie kreacje dla Panien Mlodych i druhen doskonale sprawdzą się na wiosennych i letnich ślubach. Mnogość kolorów i krojów zachwyca! Suknie z tiulu, szyfonu, chińskiej krepy, szantungu i jedwabiu dostępne są w kilku kolekcjach sukien. Niestety firma nie realizuje wysyłek międzynarodowych, zatem jeśli zdecydujecie się na zakup sukni w sklepie online, to musicie skorzystać z pomocy znajomych mieszkających w USA lub skorzystać z oferty polonijnej firmy wysyłkowej. Jak dbać o suknie z tak delikatnych materiałów? Przede wszystkim do ich prasowania należy używać gorącej pary, a nie rozgrzanej stopki żelazka! Bardzo łatwo jest zniszczyć takie tkaniny jak tiul czy jedwab! Wystarczy chwila, aby w cienkiej tkaninie wypalić dziurę! Zbyt długie prasowanie może spowodować także odbarwienie materiału, dlatego zdecydowanie odradzamy używanie żelazek do prasowania sukni ślubnych i wizytowych! Często pytacie nas, jakiego urządzenia używamy na sesjach do prasowania sukienek, które są nierzadko warte kilka czy kilkanaście tysięcy złotych. Używamy tylko i wyłącznie parowacza! Poręczne i wygodne urządzenie sprawdza się po prostu idealnie! Szybko się nagrzewa, perfekcyjnie rozprasowuje najmniejsze zagniecenia. Jest bezpieczny, nieduży i niezastąpiony do prasowania. Naszego STEAMASTERA używamy nie tylko do prasowania sukienek i ubrań, ale również obrusów, zasłon, dużych połaci tkanin używanych do sesjach zdjęciowych. Można nim prasować dosłownie wszystko! Ostatnio wypróbowałam go do odświeżenia tapicerki krzeseł i sprawdził się idealnie! Nasze parowacz w kolorze różowym oraz inne modele, znajdziesz i kupisz TU :-)

REKLAMA

14 (komplet stare)a

zdjęcia: materiały prasowe JENNY YOO

3/8 Jeszcze mamy jesień

by czwartek, listopad 20, 2014

Dziś za moimi oknami, po raz pierwszy tej jesieni padał deszcz ze śniegiem. Nieomylny to znak, że nadchodzi zima, chociaż kalendarzowo mamy jeszcze jesień. Czy ktoś z Was zdecydował się na ślub w listopadzie? Wiem, że nie jest to najpopularniejszy miesiąc na śluby, ale nie można odmówić listopadowi pewnego melancholijnego uroku. Przyznam, że ja lubię listopad i lubię go ocieplać świecami, tkaninami w kratę i pachnącymi cynamonem zapiekanymi jabłkami. Te propozycje można z powodzeniem wykorzystać na jesienny, w tym również listopadowy ślub. Zobaczcie poniżej, jakie jeszcze jesienne detale warto wykorzystać!

REKLAMA

* * *

Świeczki w wydrążonych jabłkach! Klasyka i zawsze świetnie wyglądający detal!

* * *

Jesień lubi brązy i drewno. Beczki po alkoholu albo kapuście lub ogórkach sprawdzą się idealnie jako postumenty dla kwiatów lub tortu. Zakup beczki może być kłopotliwy, dlatego warto skorzystać z oferty wypożyczenia! Przepiękne beczki możecie wynająć w pracowni dekoratorskiej FABRYKA PASJI.

* * *

Jak wspomniałam wyżej, jesienią wszelkie drewniane elementy doskonale podkreślą atmosferę na ślubie. Postumenciki z drewnianych pniaczków to nie tylko piękna ozdoba, ale również praktyczne rozwiązanie!

* * *

Uwielbiam takie dekoracje! Kostki siana, drewniane drogowskazy! Zdradzę Wam, że już za tydzień premiera pierwszej części jubileuszowego wydania magazynu BRIDELLE STYLE, a w nim sesja otwierająca, która odbyła się w stodole i czego, jak czego, ale zmurszałego drewna i siana nie zabrakło na niej!

* * *

Jesień to również czas, kiedy można wykorzystać wysuszone kłącza winorośli. Piękne wianki lub girlandy z fantazyjnie powyginanych kłączy będą piękną, jesienną ozdobą.

* * *

Kolejna klasyka gatunku – pomalowane złotym sprayem małe dynie, użyte jako ozdoba do winietek! Do tego światło świec (absolutny must have na jesiennych ślubach) i przepiękna dekoracja stołów gotowa! Nie potrzeba nawet kwiatów!

* * *

Jesienne liście jako winietki? Dla wytrwałych i cierpliwych!

* * *

Nie wyobrażam sobie jesiennych kompozycji kwiatowych bez użycia pięknych i majestatycznych dalii. Można je z powodzeniem łączyć z innymi kwiatami.

* * *

Kolejnym niezbędnym w jesiennych aranżacjach dodatkiem są kłosy zbóż. Warto ich użyć, szczególnie jeśli planujecie ślub w stylu rustykalnym, boho lub folk.

* * *

Jesienne kolory to nie muszą być koniecznie wyłącznie brązy czy czerwienie. Żółty i pomarańczowy również doskonale będzie pasować na śluby o tej porze roku.

* * *

Słoneczniki rozświetlą każdą kompozycję! Te kwiaty mają w sobie niesamowitą, słoneczną moc!

* * *

Dalie po raz kolejny! Zachwycające, prawda? Ale jeszcze bardziej zachwyca… wazon! A to przecież dynia! Niesamowite, pomalowane na zimny odcień błękitu mniejsze dynie doskonale kontrastowały z intensywnym kolorem kwiatów!

* * *

Jesienią warto postawić na naturalne tkaniny – len, płótno i bawełnę.

* * *

Dekoracja z gałęzi na których powieszono świeczniki z małymi tealightami to świetny pomysł na jesienny stół weselny.

* * *

A co powiecie na taką paterkę wykonaną z plastrów drewna? :-)

* * *

Na rozgrzewkę podajcie gościom grzane wino lub cydr z cynamonem i anyżem. Koniecznie podany w wydrążonych jabłkach.

* * *

Genialny pomysł na słodki, jesienny bufet! Miski z karmelem i czekoladą w których macza się nabite na patyczki jabłka, i mnóstwo posypek do wyboru! Cudowna atrakcja i genialna dekoracja! Zwróćcie uwagę na rząd świeczek w szklaneczkach obwiązanych wstążką w kolorze wina. Proste, a genialne!

* * *

Zakochałam się w tych paterkach z plastrów drewnianych!

* * *

Domowy sok ze świeżo wyciskanych jabłek dla smakoszy! Czego, jak czego, ale jabłek w Polsce nie brakuje!

* * *

Domowe ciasteczka zbożowe i miodowe będą miłą pamiątką dla Waszych gości.

zdjęcia: PINTEREST