6/6 NY we are coming!

by poniedziałek, marzec 23, 2015

Z ogromną radością informujemy, że zostaliśmy zaproszeni na zamknięty pokaz izraelskiej marki BERTA, który odbędzie się podczas NY Bridal Market w kwietniu! To dla nas ogromny zaszczyt! I radość! Bo poza pokazem, będziemy również gościć na innych pokazach ślubnych. Nie możemy się doczekać i dziękujemy za zaproszenie :-)

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: materiały prasowe
Tagi: , Kategoria: Z życia Bridelle

5/6 {HOT SEXY BEST} Magdalena Piechota Photography

by poniedziałek, marzec 23, 2015

Najczęściej najpierw pokazuję Wam ślub, a potem sesję plenerową. Dziś nieco zmienimy tę kolejność. Pokażę Wam przepiękny, radosny, szalony plener Iwony i Michała, a ich ślub w kolejnych tygodniach :-) Dlaczego tak? To niespodzianka :-) Przekonacie się w przyszłym tygodniu, co się kryło za odwróconą kolejnością. Zatem z okazji wiosny, która rozpoczęła się, a zaraz zapewne eksploduje zielenią, zapraszam na zjawiskową sesję poślubną autorstwa MAGDALENA PIECHOTA PHOTOGRAPHY. Ta sesja to lekarstwo na poniedziałkową udrękę! Ja od rana uśmiecham się dzięki Iwonie, Magdzie i Michałowi! Cudowni Bohaterowie, niesamowite światło, piękne detale! I ta ENERGIA! Każdy, kto zna Magdę, wie, że to niesamowicie pozytywna osoba, która przemyca do swoich realizacji tę energię i radość. Pomysł na sesję prześlicznej Iwony i zabójczo przystojnego Michała był prosty – ma być wesoło, romantycznie i gorąco! I było! Malownicze zdjęcia Magdy zachwycają światłem, emocjami i bliskością! Iwona i Michała czuli się w jej towarzystwie bardzo swobodnie i to widać na fotografiach. Cudna i wielooka Iwona wyglądała cudownie w lekkich, nonszalanckich stylizacjach! Zabójczy uśmiech Panny Młodej rozświetlał każde zdjęcie! A co powiecie na spojrzenia Michała? O rany!!! Ja się rozpłynęłam! Mężczyzna, który tak patrzy na kobietę… Ale, żeby nie było, że to tylko taki słodkie plener, to… spójrzcie na ostatnie zdjęcia! Prawdziwa wojna na poduszki! Fruwające pierze całkowicie zmieniło charakter tej realizacji! Lekkość kadrów została genialnie podkreślona białymi piórami, energią Pary i błękitem bezkresnego nieba! Życzyłabym sobie, aby każdy poniedziałek był tak roześmiany i pozytywny jak dzisiejszy :-)

REKLAMA

middlemaria

zdjęcia: MAGDALENA PIECHOTA PHOTOGRAPHY
Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

4/6 ZTS – Numery na stoły

by poniedziałek, marzec 23, 2015

Czy warto robić na wesele winietki i plan stołów? Wg mnie odpowiedź jest tylko jedna – TAK! Jedyny przypadek, kiedy nie ma sensu tego robić, to maleńkie, kameralne wesele na kilkanaście osób. W innych przypadkach, zawsze warto rozsadzić gości wg zaplanowanego klucza. O tym, jak rozsadzić gości, pisałyśmy niejednokrotnie. Dziś chciałam Wam pokazać inspirujące pomysły na samodzielnie wykonane numery na stoły. Każdy z poniższych pomysłów z powodzeniem możecie zrealizować samodzielnie! Jeśli spodobają Wam się te inspiracje, zacznijcie od dziś zbierać butelki 😉 albo słoiczki, albo ramki na zdjęcia :-). Poniższe pomysły są ciekawym punktem wyjścia do wykonania własnych oznaczeń na stoły. Miłego tworzenia!

REKLAMA

middlemaria

* * *

NUMERY Z MOTYWEM KSIĄŻEK

Książki są niezwykle wdzięcznym materiałem do wykorzystania na weselach.

Oczywiście mamy na myśli wyłącznie książki zniszczone, niekompletne, które nie nadają się już do czytania!

Wdzięczne oznakowania wykonane z książek lub stronic doskonale sprawdzą się na ślubach o vintage i boho stylistyce.

* * *

NUMERY Z LUSTER

Bardzo modne i bardzo sexy!

Małe lusterka w fikuśnych rameczkach będą pięknie wyglądać w otoczeniu świec, których blask odbije się w szklanej tafli.

Najciekawiej będą wyglądać różne ramki! Nie muszą być wszystkie takie same!

Numery na lustrach sprawdzą się na każdym typie wesela.

* * *

NUMERY Z KORKÓW

Lubicie wino? Od dziś zacznijcie zbierać korki!

Można je wykorzystać jako stojaki do drukowanych numerów, albo z niech wykonać cyfry!

Jak je wykonać? Wystarczy klej na gorąco i drukowany szablon każdej cyfry, który pomoże zachować Wam proporcje liczb.

Numery z korków będą genialnie wyglądać na rustykalnym i boho weselu!

 * * *

NUMERY Z DREWNA

Plastry drewna to świetny pomysł na wesela boho i rustykalne.

Numery namalowane na drewnie będą wyjątkowo wdzięcznie wyglądać wśród polnych kwiatów.

Jak namalować numer na drewnie?

Wydrukuj cyfry odpowiedniej wysokości, wytnij je.

Za pomocą taśmy klejącej umocuj wycięty szablon na powierzchni drewna.

Pomaluj drewno farbą akrylową i gotowe!

* * *

NUMERY Z BROKATU

Błyszczące dodatki są obecnie niezwykle modne!

Pasują świetnie zarówno do stylizacji glamour, jak i boho czy rustykalnej.

Błyszczące (glitterowe) dodatki możecie wykonać samodzielnie!

Wystarczą tylko wydruki cyferek, tektura, patyki do szaszłyków, klej i brokat!

* * *

NUMERY NA BUTELKACH

Uroczy pomysł na oznakowanie stołów!

Rustykalna stylistyka takiego rozwiązania świetnie sprawdzi się również na ślubach boho.

Wykonanie takiej dekoracji jest banalnie proste!

Wystarczy zaopatrzyć się w odpowiednią ilość butelek (mogą być różne), dokładnie je umyć i zamówić cyfry na folii samoprzylepnej wycięte na ploterze.

I gotowe!

* * *

NUMERY W RAMKACH

Najprostszy i najefektowniejszy sposób oznakowania stołów.

Piękne, różnorodne (w kształcie i kolorze) ramki na zdjęcia doskonale sprawdzą się z oprawionymi cyframi.

Numery możecie wydrukować i oprawić lub kupić trójwymiarowe cyfry (drewniane lub styropianowe), pomalować je i przykleić do plecków ramki.

W zależności od stylistyki ramki, możecie ich użyć w każdym typie aranżacji.

* * *

NUMERY DRUKOWANE

Najmniej pracochłonne. Można je wykonać na domowej drukarce.

Ale warto wówczas zadbać o dwie rzeczy:

1. ozdobna czcionka i grafika na wydruku

2. ciekawy stojak w którym zostanie umieszczany numer

zdjęcia: PINTEREST
Tagi: , Kategoria: BUTTERFLY BOOK

3/6 Kaskadowe bukiety

by poniedziałek, marzec 23, 2015

O powracającej modzie na kaskadowe bukiety pisałyśmy niedawno. Dziś mamy kolejną porcję inspirujących kompozycji, które nawiązują stylistyką do lat 80. XX wieku oraz do czasów królowej Wiktorii! Za jej to czasów bowiem, modne były długie, rozłożyste kompozycje kwiatowe. Nieprzypadkowo we współczesnych, kaskadowych bukietach znajdują się angielskie, przepiękne, wielkopąkowe róże! Ich zniewalająca faktura świetnie sprawdzi się w takich kompozycjach! Poza różami w kaskadowych bukietach równie często pojawiają się storczyki, tulipany, ostróżki. Jednakże najczęściej długą kaskadę tworzy się z pięknej zieleniny, czyli liści, pnączy i traw, które stanowią tło dla wyjątkowych kwiatów. Zjawiskowe bukiety kaskadowe zawojują branżę ślubną! Zobaczycie! Szczególnie pięknie wyglądać będą w stylizacjach boho i vintage! Ja liczę, że te bukiety zdominują tegoroczne śluby. Prawdą napisawszy już mi się znudziły okrągłe bukiety 😉 Czas na coś nowego! Szalonego i spektakularnego! Czy można wyobrazić sobie coś bardziej efektownego, niż takie bukiety?

REKLAMA

middlemaria

* * *

Piękne kompozycje kaskadowe sprawdzą się najbardziej w dwóch typach stylizacji – vintage z koronkowymi sukniami oraz nowoczesnych, ascetycznych z prostymi kreacjami, dla których będą niesamowitą kontrą!

* * *

Zdjęcie po lewej: Do wydłużenia bukietu niekoniecznie trzeba używać zieleni. Mogą to być… pióra! Szczególnie sprawdzą się pióra bażancie, które są długie, a jednocześnie mają piękne ubarwienie i smukły kształt.

Zdjęcie po prawej: W kompozycjach kaskadowych doskonale sprawdzą się róże w różnych odmianach. Warto użyć także mniejszych róż, na gibkich łodygach, które będzie łatwo uformować w pożądany kształt.

* * *

Wspomniane w poście tulipany towarzyszą w tej kompozycji różom oraz cudownym, zielonym zwisom szarłatu.

* * *

Zdjęcie po lewej: Kaskada w bukiecie może być wykonana np.: z krzewów. Świetnie sprawdzi się lilak (bez). Użycie krzewów, które są sztywniejsze niż kwiaty będą stanowić świetną konstrukcję dla delikatniejszych roślin.

Zdjęcie po prawej: Kaskada nie musi być duża. Wystarczy kilka wypuszczonych z kompozycji zielonych pnączy, aby nadać jej lekkości i nonszalancji.

* * *

Zjawiskowy bukiet został wydłużony… wstążkami! To genialny pomysł na kaskadową kompozycję!

Tani i… lekki :-)

* * *

Zdjęcie po lewej: Tworząc kaskadę zastanówcie się czy ma być ona monokolorystyczna? Jeśli tak, to zadbajcie o różnorodne odcienie danej barwy, aby całej kompozycji nadać lekkości.

Zdjęcie po prawej: Do wydłużenia kompozycji sprawdzą się kwiaty o miękkich łodygach, np.: ostróżki.

* * *

Mniej znaczy więcej! Oto koronny dowód! Jedno, piękne, rozłożyste pnącze stworzyło cudowną kaskadę!

* * *

Zdjęcie po lewej: Wspomniany wyżej szarłat to jedna z najciekawszych wg mnie roślin w ślubnej florystyce. W Polsce dość rzadko jeszcze używany, doskonale sprawdzi się w kaskadowej kompozycji. Jest lekki, bardzo romantyczny. Występuje w kolorze świeżej zielni oraz intensywnego burgunda. W tym bukiecie jest jeszcze jedna roślina na którą zwracam uwagę. Widzicie intensywnie burgundowe, sześciopłatkowe kwiaty? To klematisy, zwane w Polsce powojnikami. Są niesamowicie wdzięczne i piękne! Dostępne w niezliczonej ilości kolorów i wielkości! Ich piękne pnącza z powodzeniem można wykorzystać w bukietach kaskadowych!

Zdjęcie po prawej: Długie wstążki i długie pnącza! Przepis na doskonały bukiet kaskadowy!

* * *

Podobają Wam się długie wstążki? Mnie szalenie! W kaskadowym bukiecie można użyć bardzo dużych kwiatów, bo dzięki wydłużeniu całej konstrukcji nie przytłaczają one swoją wielkością.

* * *

Zdjęcie po lewej: W bukiecie kaskadowym można używać nawet takich kwiatów, jak dalie! Pomysłowy florysta bez problemu poradzi sobie z umieszczeniem kwiatów w kaskadzie.

Zdjęcie po prawej: Kaskada wcale nie musi być długa. Chociaż długie robią największe wrażenie. W tej kompozycji wydłużenie uzyskano dzięki liściom eukaliptusa, który pięknie połączył całą kompozycję kolorystycznie.

* * *

Wielkość ma znacznie! Ależ piękna kaskada! Monumentalny bukiet w przepięknej kolorystyce!

zdjęcia: PINTERESY