3/8 {HOT SEXY BEST} Cuda Niewidy I

by piątek, grudzień 18, 2015

Końcówka roku obfituje w absolutnie zjawiskowe realizacje! Już nie możemy doczekać się plebiscytu THE BEST OF BRIDELLE 2015 w którym wybierzecie najpiękniejsze polskie realizacje pokazane na blogu w kończącym się roku. Będziecie mieć nie lada trudność, bo tegoroczne realizacje zachwycają starannością, aranżacjami, wyborem miejsc i cudownymi fotografiami. Zapraszamy Was dziś w góry na ślub Igi i Michała, który udokumentowała utalentowana Magdalena Błaszczyk z CUDA NIEWIDY. Fantastyczne przygotowania naszych dzisiejszych bohaterów odbyły się w Międzygórzu, miejscu, które jest ważne dla obojga Narzeczonych i które odwiedzają przynajmniej dwa razy do roku. Piękna Iga wraz ze swoimi trzema druhnami przygotowywały się w Villi Titina, a Pan Młody i drużbowie zakwaterowani zostali w sąsiedniej Villi Pepita. Wiecie, że kochamy przygotowania. To one najwięcej mówią o Nowożeńcach i zdradzają kulisy stylu całego ślubu. Nie inaczej było tym razem. Iga, która wybrała zjawiskową suknię Anny Kary i niewiarygodnie oszałamiające szpili Jimmy Choo wyglądała po prostu bosko! Kobieco, delikatnie, a jednocześnie ekstremalnie seksownie! Bukiet z bladoróżowych i białych peonii dopełnił jej elegancki look. Dobór kolorystyki zasługuje na wielkie brawa! Róż i biel zostały podbite malinowym kolorem kreacji druhen, a buty w kolorze nude stanowiły przysłowiową wisienkę na torcie. Fenomenalna stylizacja Igi i genialna paleta kolorów. Namiot rozstawiony w Alpejskim Dworze, udekorowano w rustykalnym stylu, wykorzystując naturalne tkaniny i materiały oraz przepiękne peonie i lawendę. Za fantastyczną oprawę florystyczną i dekoracje odpowiadała firma Flovers Magdaleny Kłapcińskiej. Na uwagę zasługują wiszące słoiczki wypełnione pachnącą lawendą, wazoniki z butelek ozdobione koronkami, girlanda za stołem Młodej Pary i oznaczenia na krzesłach Nowożeńców. Było kameralnie, przytulnie i po prostu pięknie! Magda Błaszczyk po raz kolejny zauroczyła nas intymnym, spójnym i stylowym materiałem. Odwiedźcie stronę CUDA NIEWIDY i przekonajcie się, że każdy materiał Magdy to kwintesencja delikatnego, ulotnego i eterycznego stylu. Przepiękne kadry, ogromna dbałość o detale i mnóstwo światła. Z wielką radością nominuję ślub Igi i Michała w plebiscycie THE BEST OF BRIDELLE 2015. A Was zapraszam do obejrzenia zdjęć z radosnego wesela i obłędnego, magicznego pleneru, który znajdziecie w drugiej części. Link znajdziecie poniżej.

 

 

Rysunek1

* * *

ZOBACZ CZĘŚĆ 2

* * *

PALETA KOLORÓW

ciemny róż beż malina chiffon lawenda

NOWOŻEŃCY: Iga i Michał

PRZYGOTOWANIA: Villa Pepita & Titina / Międzygórze

WESELE: Alpejski Dwór

SUKNIA: Anna Kara

BUTY: Jimmy Choo

FLORYSTYKA I DEKORACJE: Flovers Magdalena Kłapcińska

FOTOGRAFIA: MAGDALENA BŁASZCZYK / CUDA NIEWIDY

 

REKLAMA

bookab

zdjęcia: CUDA NIEWIDY

Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

1/8 Najmodniejszy ślub

by piątek, grudzień 18, 2015

Mam ogromną słabość do takich ślubów. Dopracowanych, skoncentrowanych na założeniach, skromnych, ale oryginalnych. Dzięki użyciu bardzo wyjątkowych detali jest on całkowicie niezapomniany. Począwszy od stylizacji Panny Młodej, poprzez florystykę, na dekoracjach i aranżacji miejsca przyjęcia skończywszy. Uwielbiam śluby, które w swoim założeniu nie trzymają się sztywno żadnej konwencji, nie są, jak ja to nazywam od linijki, a jednak mają w sobie element spójności łączący każdy detal. Spójrzcie tylko na tę realizację. Przepiękna, niestandardowa stylizacja Panny Młodej. Pozornie prosta sukienka, ale wykończona widowiskowymi piórami, które nadały jej niezwykle wyrafinowany charakter. Bukiet z peoniami (a tych dziś nie zabraknie, bo mamy dla Was dwa, przepiękne polskie śluby właśnie z peoniami w rolach głównych) i długimi wstążkami dopełnił stylizację nadając jej romantyczny look. Kolory kwiatów przez koralowy róż, a po intensywne bordo doskonale komponowały się ze złotymi i miodowymi akcentami widocznymi w aranżacji przyjęcia. Złote wazki w których umieszczono niskie kompozycje kwiatowe, apteczne, brązowe butelki z wetkniętymi w nie chorągiewkami z oznaczeniami stołów i pomysłowe podkładki na talerze na których wykaligrafowano imiona gości. Wszystko jest proste, ale wyjątkowo przemyślane. Dzięki intensywnym kolorom – bordo, czerni i złota uzyskano efekt romantyzmu z pazurem. Przyznam, że ja uwielbiam taką konstrukcję ślubnych aranżacji. Ten ślub jest kolejnym przykładem na to, że piękna i niezapomniana uroczystość w mniejszej mierze zależy od pieniędzy, a w większej od konsekwencji, pomysłu i umiejętności pójścia na kompromis. Nie jest sztuką zaaranżować pięknie ślub mając do dyspozycji dziesiątki tysięcy. Znacznie większą sztuką jest wybranie jednej stylistyki, która podkreślona kilkoma detalami stworzy niepowtarzalny efekt, w dodatku z niewielkie pieniądze. Wiele osób twierdzi, że na ślubie nie da się zaoszczędzić. To absolutna nieprawda. Piękny ślub wcale nie jest uzależniony od dużej ilości pieniędzy. Udowodnimy Wam to już w przyszłym roku, kiedy na rynku ukaże się druga książka Bridelle :-) A jeśli nie macie jeszcze naszej pierwszej publikacji, to zapraszam TU.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: DYLAN & SARA PHOTOGRAPHY
fotografia ślubna Białystok

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY