Przyjęcie weselne odbyło się we Dworze Radzin w Celestynowie. Eleganckie wnętrza obiektu zostały starannie udekorowane kwiatami i dodatkami, oczywiście w kolorze maliny, amarantu i fuksji. Zachwycająca jest dbałość o szczegóły – winietki, plan stołów, kwiaty (zwróćcie uwagę, że kwiaty nie są jednego gatunku – mamy tu 3 rodzaje kwiatów – gerbery, róże i stokrotki – wszystkie w tym samym odcieniu), świece, serwety, kokardy przy krzesłach, a nawet tort i jego zdobienie – wszystkie elementy są w tej samej kolorystyce. I za to drugie brawo dla Marty i Piotra.
Trzecie brawo to za wybór i współpracę z fotografami. Zdjęcia robili znani stałym Czytelniczkom bloga Natalia i Marcin ze SNAP STUDIO. Fotograficy, jak zawsze stanęli na wysokości zadania i relacja ze ślubu, wesela i sesja ślubna w ich wykonaniu są mistrzowskie. Nie wiem na ile była to decyzja Nowożeńców, a na ile fotografów, ale jestem zachwycona ilością i szczegółowością zdjęć dodatków i elementów.
Marta: Jedyną rzeczą, której żałuje, że nie przedłużyliśmy godzin pracy naszych fotografów, bo zdjęcia są tak piękne, że chce się więcej.
Marta zgadzam się z Tobą całkowicie! Klimatyczne, ciekawe, rozkosznie romantyczne zdjęcia Natalii i Marcina opowiadają ten wyjątkowy dzień w sposób perfekcyjny!
Czwarte brawo za niespodziankę dla gości – zamiast znanych nam upominków, na gości czekał rysownik Szymon Sadurski, który rysował pamiątkowe karykatury! Pierwszorzędny pomysł, za który wielkie brawo!
Marta podkreśla ogromną role, jaką odegrała pomoc konsultantki ślubnej. KRAINA ŚLUBÓW, która organizowała ten ślub, koordynowała całe przedsięwzięcie, dzięki czemu, było ono takie, jak wymarzyła sobie Para Młoda. Marta szczególnie zwraca na to uwagę, bo dzięki fachowej pomocy, mogła mieć pewność, że nie zapomni o żadnym szczególe. Niezwykle podoba mi się ten ślub. A na zakończenie – piąte brawo, za sesję ślubną. Myślałyście, że sesja musi być w sukni ślubnej, garniturze i pełnym entourage Nic bardziej, mylnego. Za chwilkę przekonacie się sami.