Paris… Paris…

by wtorek, styczeń 25, 2011

Jest jedno tylko, takie miasto na świecie. To co, że wyeksploatowano je we wszystkich znanych mi komediach romantycznych. To co, że dla wielu ludzi jest synonimem kiczowatych opowieści o zaręczynach na szczycie wieży Eiffla. To co, że jest piekielnie drogie, a jego mieszkańcy nie lubią turystów. Jest to najpiękniejsze miasto na świecie. Miasto, które żyje swoim własnym życiem. Miasto, które ma osobowość kapryśnej kobiety. Ba, nie kobiety. Damy… Damy o twarzy Catherine Denevue. Kocham to miasto i wracam do niego, kiedy tylko mam okazję. I jest przepięknym tłem dla wszelkiego typu sesji zdjęciowych. Choć nie ma już na świecie Malcolma Mclarena to jednak… Paris… Paris…

zdjęcia: ZEMOTION.NET

Brak komentarzy

Napisz komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *