Ten ślub będzie dla Was pewnie zaskoczeniem. Dla mnie był ogromnym Zdjęcia przesłał mi ADRIAN MATUSIK, który wyjątkowo był nie fotografem, ale gościem na tym ślubie. Niemniej nie mógł odmówić sobie przyjemności zrobienia kilku zdjęć, bo takie śluby nie zdarzają się często w Polsce. Ewelina i Krzysztof nie wyobrażali sobie, aby mogli wziąć ślub w innym miejscu, niż boisko do gry w piłkę nożną. Oboje zawodowo związani są ze sportem (prowadzą szkółkę piłkarską dla dzieci i młodzieży) i ich ślub musiał odbyć się na stadionie! A ponieważ oboje Nowożeńcy pochodzą z Pruszkowa, ich wybór padł na stadion Pruszkowa Znicz. Przyjęcie odbyło się w hotelu Ideal, który jest położony na tym samym terenie, co boisko. Z uwagi na ogromne zapracowanie obojga Narzeczonych, całą uroczystość udało zorganizować się w ekspresowym, dwumiesięcznym terminie. Przepiękna oprawa ślubu, miejsce po prostu zniewalające! Nawet figurki na torcie kopią w piłkę! Myślę, że wiele Narzeczonych kibiców sportowych z przyjemnością pokaże ten ślub! A ja gratuluję Ewelinie i Krzysztofowi oryginalnej i niezapomnianej uroczystości! Adrian – dziękuję za kapitalny materiał!
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Ewelina i Krzysztof
ŚLUB I WESELE: Pruszków
FOTOGRAFIA: ADRIAN MATUSIK / CON PASSIONE
* * *