MARIA MENDAKIEWICZ jest z wykształcenia polonistką, a fotografia to jej pasja i zamiłowanie. Od dwóch lat z powodzeniem łączy pracę z przyjemnością zajmując się fotografią ślubną. Skupia się przede wszystkim na rzetelnym reportażu, starając się uchwycić emocje Młodej Pary oraz na kreatywnym plenerze. I właśnie jeden z plenerów Marii, wykonany w polskich Tatrach kompletnie mnie zachwycił! Delikatne ujęcia, bardzo piękne kadry eksponujące Parę Młodą, ale z ogromną dbałością o to, co jest w tle. Góralszczyzna, która zachwyca oraz miłość Asi i Dawida do siebie, ale i do gór, która przebija się z każdej fotografii. Czym dla Marii jest fotografia ślubna? I co najbardziej lubi? Przeczytajcie poniżej. A ja zapraszam do zapoznania się z jej portfolio na stronie MENDAKIEWICZ.PL
Maria – Bardzo lubię współpracować z Parami, które mają mnóstwo energii i pomysłów. Dlatego, kiedy Asia i Dawid Zaproponowali mi wspólny wyjazd na plener do Zakopanego, byłam wniebowzięta. Młodzi kochają góry – Tatry okazały się idealnym miejscem na wykonanie pleneru ślubnego. Aby mieć cały dzień na zdjęcia postanowiliśmy pojechać do Zakopanego już dzień wcześniej. Rano wybraliśmy się kolejką na Kasprowy Wierch. Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, aż tak pięknej pogody oraz doskonałej widoczności. Moja Para wzbudzała spore zainteresowanie – kto spodziewałby się spotkać nowożeńców na górskim szlaku? Mieliśmy sporo szczęścia, gdyż dwa dni później w górach spadł śnieg. Po południu odwiedziliśmy jeszcze kilka malowniczych miejsc – polanę z widokiem na Tatry, drewniany kościółek, las oraz willę Koliba – pierwszą willę w stylu zakopiańskim zaprojektowaną przez Stanisława Witkiewicza. Efekty naszej współpracy prezentuję poniżej