Miły weekendu początek rozpoczynamy uroczym ślubem z peoniami, ręcznie wykonanymi detalami i… pudełkiem chusteczek. Omal nie umarłam, jak je zobaczyłam! Większość z Was pomyśli, jak można umrzeć patrząc na pudełko chusteczek! Można! Przekonajcie się sami 😉 Fantastyczne, skromne, ale pomysłowe dekoracje. Girlanda z imionami Pary Młodej, urocze i pomysłowe wyeksponowanie zdjęć rodzinnych -w ramach i bez. Szalenie podoba mi się miejsce w którym odbyły się ślub i wesele. Domowe, rodzinne i przytulne. Na pewno nie można je nazwać super ekskluzywnym czy wytwornym, ale to idealne miejsce dla osób, które nie mają potrzeby błyszczeć, czy udowadniać innym, że je na coś stać. Jeśli ktoś chce zrobić skromniejszą uroczystość, to wcale nie musi determinować jego statusu materialnego. Zwracam uwagę na donice z hortensjami, którymi ozdobiono miejsce zaślubin! Genialny pomysł i kolejna realizacja, gdzie wykorzystano rośliny doniczkowe. Widzę, że ten trend bardzo mocno zaczyna dominować w ślubnej florystyce. Uroczy jest również kącik wypoczynkowy z pięknymi kanapą i fotelem.