Naszej meksykańskiej podróży ciąg dalszy 
Zapraszam Was na słoneczny, pachnący, pełen intensywnych kolorów ślub Any i Alejandro. Fotografował BARTEK LEWICKI, którego mieliśmy przyjemność już poznać i który jest specjalistą od zagranicznych realizacji Jego przepiękny reportaż z Hiszpanii możecie zobaczyć TU i TU oraz z Francji TU i TU. Przepiękna Panna Młoda – suknia od Vera Wang, długi welon i fenomenalny stroik we włosach z gigantycznych kwiatów! I burza włosów! Niech nasze, polskie PM biorą przykład z Any, której stylizacja jest bardzo kobieca i glamour. A co powiecie na feerie barw? I ilość kwiatów? Szaleństwo! Kolejny dowód na to, że dekoracje i aranżacje przestrzeni decydują o całym charakterze ślubu. I jeszcze raz apeluję – nie bójcie się! Łączcie kolory z tej samej palety. Na tym ślubie macie mnóstwo przykładów, jak dobrze komponują się kolory czerwony z różem i fioletem. Szalenie podobają mi się dekoracje kwiatowe w kościele. Na wewnętrznych krańcach ław umieszczono plecione stożki w których ułożono kwiaty. Ich intensywny kolor świetnie kontrastował z jasnym wnętrzem kościoła. Kwiaty na stołach, które zobaczycie w drugiej części reportażu, znane są doskonale i u nas – eustomy, miniaturowe, barwione chryzantemy, astry, mieczyki, gerbery. Co ważne są to niedrogie gatunki, a użyta ich ilość sprawiła, że cała stylizacja sprawia wrażenie ogrodu! Przepięknie! Zdjęcia Bartka z PHOTO AGENCY 4, jak zwykle zachwycają! Ja nazywam ten styl fotografowania filmowym, ponieważ oglądając je ma się wrażenie, że są to kadry wyjęte z filmu. Zdjęcia niezwykle dynamiczne, precyzyjne, pewne. Chociaż nie ma mowy tu o reżyserii czy pozowaniu to są one idealnie skomponowane i uchwycone. To wielka zasługa utalentowanego fotografa, który doskonale wie, jaki jest harmonogram przebiegu zdarzeń i kiedy można zrobić najlepsze zdjęcia. Zapraszam Was do gorącego Meksyku! Część 2 TU.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Ana i Alejandro
DATA ŚLUBU: 17 października 2011
ŚLUB I WESELE: Tepoztlan, Meksyk
FOTOGRAFIA: BARTEK LEWICKI
* * *
