Sezon na róż uważam za rozpoczęty 😉 I aby nie być gołosłowną zapraszam Was na przepiękny ślub w obiektywie debiutującej dziś na blogu Ewy Wróblewskiej-Chyc z FOTO-ATELIER. Niezwykle piękny i klimatyczny ślub, w mojej ukochanej palecie barw Ślub piękny z uwagi na stylizację i chyba najpiękniejszy kościół w Polsce! Tak niezwykłej świątyni nie widziałam jeszcze nigdy w naszym kraju! To kościół Św. Bernarda w Sopocie, który jest usytuowany pośród drzew. Całkowicie przeszklony ołtarz daje wrażenie całkowitej jedności z otoczeniem, tworząc magiczny, żeby nie napisać boski charakter Nie dziwię się Dorocie i Łukaszowi, że to miejsce wybrali na złożenie przysięgi. Nie dziwię się również zachwytowi fotografki nad budynkiem, bo na mapie polskich kościołów jest to naprawdę perła architektoniczna! Niesamowicie stylowa Panna Młoda! Cudowna suknia z pięknym drapowaniem i wykończeniem gorsetu z piór, bukiet z peonii i róż i wbrew przesądom – biżuteria z pereł! Piękna PM! Para prezentowała się niesamowicie elegancko i ponadczasowo! W drugiej części realizacji znajdziecie zdjęcia z romantycznego pleneru. Ewa uwielbiam takie realizacje i widać, że doskonale potrafi zharmonizować swoich modeli z otoczeniem. Natura jest zawsze najlepszą scenografią i warto pokazywać ją na zdjęciach! Ewa Wróblewska-Chyc dosłownie namalowała obrazy, a nie zdjęcia z pleneru! Ciepły kolor kłosów zbóż, błękit nieba, wiatr w rozpuszczonych włosach Doroty! Czy tylko ja mam skojarzenia z polskim malarstwem początków XX wieku? Pewnie nie! Piękne kadry, piękna Para i piękna Polska skąpana w sierpniowym słońcu! Cieszę się, że mogę zachwycać się polskimi krajobrazami! Styl fotografowania właścicielki FOTO-ATELIER to kobiece spojrzenie na najważniejsze wydarzenie w życiu innej kobiety! Stąd ogromna dbałość o to, aby kadry były nie tylko naturalne, ale przede wszystkim, aby Panna Młoda wyglądała na nich pięknie! Rys romantyczności widać cudownie w zdjęciach detali i portretach Doroty z przygotowań Sama chciałabym mieć takie zdjęcia! Miękkie, świetliste, spokojne. Jestem zauroczona podejściem fotografki do jej profesji – Ewa dbając o dokumentalny zapis przebiegu dnia ślubu, nie zapomina o detalach, portretach, chwilach, które nie powtórzą się już nigdy! Nie jestem zwolenniczką pozowanych zdjęć i zapewne ostatnią osobą, która namawiałaby do takich fotografii. Ale warto w dniu ślubu, choć przez chwilę pobyć sam na sam ze sobą i pokazać fotografowi tę radość, szczęście, kumulację emocji, które towarzyszyły Parze Młodej przez wiele miesięcy przygotowań. Koniecznie zobaczcie CZĘŚĆ 2 oraz inne realizacje Ewy na stronie FOTO-ATELIER.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Dorota i Łukasz
DATA ŚLUBU: 27 lipca 2013
ŚLUB: kościół Św. Bernarda / Sopot
FOTOGRAFIA: Ewa Wróblewska-Chyc / FOTO-ATELIER
* * *