Przeszukiwanie tagu malina

1/9 Czerń, złoto i… cegły

by czwartek, wrzesień 24, 2015

Jesień i zimą są doskonałymi porami roku, aby zastosować na ślubie i weselu ciemniejsze i intensywniejsze kolory. Złoto i czerń to klasyka i synonimy elegancji. Warto pomyśleć o ich użyciu właśnie teraz. Inspiracją niech będzie dla Was ten ślub. Niesamowicie stylowy i wyrafinowany. Nietypowy. Inny. Zapadający w pamięć. Pierwsze co rzuca się w oczy to właśnie dwa kolory przewodnie – czerń i złoto. Barwy zostały wzbogacone ciemną, soczystą zielenią i widowiskowymi kompozycjami z paprociami w roli głównej. Jeszcze jeden kolor odegrał ważną rolę w stylizacji – głęboki, intensywny, gwieździsty granat. Suknia Panny Młodej ze spódnicą w tej barwie po prostu zniewala! Kto powiedział, że suknia ślubna musi być biała 😉 Wiele osób, które przeczytały dotychczasowy tekst może spodziewać się, że ślub i wesele odbyły się w widowiskowej, pięknej, pałacowej sali. Zaskoczę Was. Ślub i wesele odbyły się… na podwórku, pomiędzy starymi, ceglanymi kamienicami. Ja sama nie dowierzałam, kiedy po raz pierwszy zobaczyłam ten ślub. Jak to? Ślub w popularnie zwanej w Polsce studni? Wyobraźnia amerykańskich Par i kreatorów jak widać nie zna granic. Mnie efekt zachwycił! Podobnie jak cudowne, dopracowane, dekadenckie dekoracje z paproci, czarne krzesła, piękne winietki. Wiele osób czytających bloga pyta nas po co pokazujemy takie śluby, skoro w Polsce organizuje się inny typ przyjęć weselnych. A ja się pytam – czy wg Was nie ma Par, które nie marzą o pompatycznym weselu? Czy wg Was nie ma w Polsce ludzi, którzy szukają innych rozwiązań? Czy wg Was wesela można robić tylko w tradycyjnie przeznaczonych do tych miejscach? My uważamy, że nie. I dlatego pokazujemy rzeczy, które zmieniają polskie oblicze branży ślubnej. To, że w Polsce pojawia się tak wiele obiektów weselnych w zaadaptowanych stodołach, folwarkach, gorzelniach jest właśnie znakiem, że są ludzie, którzy potrzebują innych przestrzeni i są gotowi za to zapłacić nierzadko nie małe pieniądze. Dlatego pokazujemy i będziemy pokazywać takie realizacje, aby obalić stereotypy, których nie lubimy. I udowadniamy, że piękny ślub wcale nie musi być drogi ani duży.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: SET FREE PHOTOGRAPHY
fotograf ślubny Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Na pustyni wśród spadających gwiazd

by czwartek, lipiec 30, 2015

Miłośniczki stylu boho, do których bez wątpienia ja się zaliczam, będą zachwycone tym ślubem. Łączy on w sobie ukochane przez wszystkie bohomaniaczki kolory, motywy, a przede wszystkich klimat wolności, romantyzmu i oryginalności. Trudno nie pisać o oryginalności, kiedy spojrzy się na stylizację Panny Młodej. Jest absolutnie zjawiskowa! Przepiękna suknia z odkrytymi ramionami z bardzo lekkiego materiału, rozpuszczone włosy i przepiękna opaska z ciężkich kamieni i elementów oraz bukiet z egzotyczną proteę w roli głównej. Moja słabość do takich stylizacji jest nie do opisania 😉 Uwielbiam! Po raz kolejny pragnę zauważyć, że taka stylizacja wymaga znacząco mniejszego budżetu na ślubną suknię. Kreacje podobne do tej, która ma nasza bohaterka można kupić za kwotę poniżej 500 zł w typowych sieciówkach. W  tym roku nie brakowało w sklepach propozycji w stylu gypsy i już za 300 zł można było kupić przepiękną suknię. Jest różnica w porównaniu z cenami salonowymi, prawda? 😉 Jeśli marzysz o takiej kreacji i ślubie w stylu gypsy, to zrób wszystko, aby przeforsować swój pomysł! Bo ślub bez dużego budżetu też może być niesamowity! A najważniejsze są kreatywność, pomysłowość i umiejętność maksymalnego wykorzystania elementów zastanych lub tych do których masz dostęp. Zobaczcie na realizację poniżej. Nie wymagała ona specjalnych dekoracji miejsca zaślubin, bo samo otoczenie było przepiękne i stanowiło niepowtarzalną aranżację. Czasami wystarczą dwa, trzy elementy, aby sprawić, że całość stanie się niepowtarzalna i wyjątkowa. Do dziś pamiętam ślub Ani i Maćka, którzy powiedzieli TAK w plenerze w otoczeniu brzózek. Jedyne co wykorzystali do dekoracji, to dywan, własnoręcznie zbita konstrukcja i mieczyki z przydomowego ogródka. Brzmi nierealnie? To zobaczcie ten ślub TU, jeśli jeszcze go nie widzieliście. Nagrodą za wybór takich miejsc, będzie letnią porą niebo pełne spadających gwiazd. Dla Was. Na szczęście :-)

REKLAMA

bookab

zdjęcia: SHANNEN NATASHA

1/4 W dolinie

by piątek, lipiec 24, 2015

O ślubach, które odbywają się w miejscach będących integralną częścią aranżacji ślubnej pisałyśmy niejednokrotnie. Wykorzystanie miejsca – nieważne czy będzie to budynek, architektura miasta czy też naturalny krajobraz – jest niesamowitym bonusem przy tworzeniu scenariusza i aranżacji. Odpowiednie miejsce może stanowić ponad 50% wartości dekoracyjnej. I to bez żadnych kosztów! Zatem warto przemyśleć wybór miejsca ślubu i wesela, bo będzie mieć to duże znaczenie dla Waszego budżetu. Jeśli należycie do szczęśliwców, którzy będą mieć ślub i wesele w plenerze (i dodatkowo będzie to to samo miejsce) pomyślcie na czym zależy Wam najbardziej w tej przestrzeni? Czy na widoku? Czy na kolorach? Czy na dodatkach, np.: małej architekturze ogrodowej? Jeśli Wasz ślub odbędzie się na plaży, nad jeziorem lub w górach, tak jak realizacja poniżej, to macie ogromne pole do popisu, przy minimalnym zaangażowaniu środków. Wystarczy jedynie dekoracja miejsca w którym złożycie przysięgę i to w zasadzie wystarczy. Jeśli macie do dyspozycji stare dywany to koniecznie użyjcie ich do aranżacji miejsca zaślubin. Dla miłośników prac ręcznych polecam udekorowanie krzeseł wstążkami przywiązanymi do oparć. To bardzo tania dekoracja. Krążek wstążki (25 m) kosztuje ok. 2,5 zł. Jeden krążek wystarczy na ozdobienie 7-8 krzeseł. To oparć krzeseł stojących po wewnętrznej stronie dróżki prowadzącej do miejsca zaślubin możecie zawiesić słoiczki z polnymi i ogrodowymi kwiatami. I gotowe! Stoły ozdobione zielonymi gałązkami i trawami oraz świecami będą wyglądać przepięknie na weselu w plenerze. Tak zrobiła Para poniżej. Prosto, skromnie, ale uczciwie i naturalnie. Zauważyłam bardzo ciekawy trend w ślubach. Po slow life i slow food, przyszła era slow wedding. Ręcznie robione detale, sezonowe kwiaty, owocowe i roślinność. Domowe wypieki. Jak myślicie, czy ten trend przyjmie się na świecie?

REKLAMA

bookab

zdjęcia: DAVID MATTHEW FISER
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/4 Gorrrąco!

by czwartek, czerwiec 25, 2015

Zauważyłam, że ostatnio zachwycają mnie nie tylko pastele, ale i intensywne, gorące kolory 😉 Tak bardzo zafascynowała mnie kolorystyka Meksyku, Maroko i Indii, że… To niespodzianka 😉 Zobaczycie ją w BRIDELLE STYLE BOOK :-) Już w październiku. Dziś pokażę Wam niesamowicie inspirujący ślub z meksykańskimi nutkami, albowiem przepiękna Panna Młoda z pochodzenia jest Meksykanką. Feeria, żeby nie napisać orgia niesamowitych kolorów nadała tej realizacji takiej energii, że czuję w każdym fragmencie ciała przypływ energii 😉 Mam nadzieję, że Wy również poczujecie to samo. Cudowne kolory, które charakteryzują meksykańskie uroczystości (przypomnijcie sobie cudowny ślub z Meksyku TU) nadają charakter tej realizacji. Czerwień w bardzo wielu odcieniach – od słodkiej malinowej (sukienki druhen), aż po ciemnokarminową (kwiaty), pomarańcz, turkus, seledyn i żółty. Od takich kolorów można oszaleć! Ale kiedy, jak nie w lecie realizować takie stylizacje! Każdy, kto chciałby w Polsce użyć takich kolorów, ma teraz właśnie niepowtarzalną okazję, bo kwiatów w takich kolorach nie brakuje. Przepiękna Panna Młoda wyglądała po prostu zniewalająco! Seksowna suknia w kształcie rybki, bukiet z intensywnie kolorowych kwiatów i długie wstążki, które są najmodniejsze w tym sezonie. Wspomniane już wyżej sukienki druhen stanowiły przepiękny kontrast dla zniewalającej stylizacji Panny Młodej. Zwróćcie uwagę na strój Pana Młodego – granatowy garnitur i karmelowe buty to duet idealny. Po latach dominacji czarnych garniturów (a przypominam, że czarny garnitur jest praktycznie zarezerwowany na uroczystości pogrzebowe) od dwóch – trzech sezonów królują cudowne, intensywne granaty. Pamiętajcie – stylizacja Pana Młodego w żaden sposób nie musi być kompatybilna ze stylizacją Panny Młodej! Grzechem i zbrodnią jest dopasowywanie koloru koszuli Pana Młodego do koloru sukni Panny Młodej! Nie róbcie tego nigdy! Jak powinien być ubrany Pan Młody i jakimi zasadami kierować się, przeczytacie w fenomenalnym cyklu PROJEKT PAN MŁODY 1, 2, 3, 4. O tej Pary i ich stylizacji nie można oderwać wzroku! Zresztą nie tylko od nich, ale także od meksykańskich akcentów. Na gości czekały słynne, ręcznie malowane gliniane kafelki, numery stołów wykonano tą samą, tradycyjną techniką, a stoły ozdobiono kolorowymi kwiatami. Ogromne żyrandole udekorowano wieńcami z kwiatów i długimi, szerokimi wstążkami. Atłasowe wstążki to genialny i stosunkowo tani sposób na stworzenie niepowtarzalnych dekoracji. Podoba mi się niezwykle pomysłowa alternatywa dla tradycyjnej książki ślubnej – przygotowano vintage pocztówki z różnych stron świata na których gości pozostawili życzenia. FOTOGRAF NA ŚLUB wybrany do udokumentowania takiej realizacji koniecznie powinien uwiecznić na zdjęciach wszystkie piękne, kolorowe, dopracowane detale. Kolorowo, radośnie i energetycznie!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: LAUREN FAIR PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY