Przeszukiwanie tagu organizacja wesela

5/6 PREZENTACJA – Organizator-Przyjęcia

by środa, wrzesień 12, 2012

Agencję konsultantów ślubnych ORGANIZATOR-PRZYJĘCIA tworzą dwie kobiety – Halina i Ola. Działają głównie na terenie Śląska i Zagłębia. Stworzyły firmę, aby wykorzystać potencjał i umiejętności organizacyjne oraz spełniać marzenia innych o pięknych ślubach, weselach i innych okolicznościowych imprezach. Inspiracją dla Haliny i Oli są ciekawi ludzie, podróże, natura i sztuka. Dziewczyny są otwarte na Wasze pomysły i chętne do podejmowania najbardziej szalonych wyzwań! Tylko od Was zależy, czy Wasz ślub będzie bajkowy albo nowoczesny. Kolorowy lub monochromatyczny. We własnym ogrodzie lub pałacu. ORGANIZATOR-PRZYJĘCIA spełni Wasze marzenia! Wielokrotnie pisałam Wam na blogu, że zatrudnienie konsultanta chociaż jest dodatkową pozycją w budżecie, przynosi ogromne korzyści i oszczędności! Konsultantki znają wiele firm, usługodawców i mają wynegocjowane u nich specjalne stawki i rabaty na które nie moglibyście liczyć organizując ślub samodzielnie. Zatrudnienie dyplomowanego konsultanta to również ogromna oszczędność czasu, wyeliminowanie przeszkód o których czasami nie ma się pojęcia przed samodzielną organizacją ślubu i pewność, że  w tym wyjątkowym dniu wszystko będzie zapięte na ostatni guzik.

* * *

Halina i Ola – To, co szczególnie lubimy to:
stylizowane i niepokojące zdjęcia Konrada Bąka

prostotę i naturalność

dystans do siebie i dobry humor

zdjęcia: KONRAD BĄK i ORGANIZATOR PRZYJĘCIA

5/8 Zamek w błękitach, czyli ślub Kamili i Bartka

by poniedziałek, lipiec 23, 2012

Zapraszam Was dziś na prezentację realizacji agencji konsultantów ślubnych AMP Advanced Marriage Project. Ślub i wesele koordynowała Agnieszka Ćwikła-Suszek i to jej fantastyczną relację znajdziecie poniżej. Jak wiecie uwielbiam śluby kolorowe, z motywami przewodnimi. Zaplanowane, zrealizowane z konsekwencją. A ten ślub to kwintesencja nie tylko znakomitego gustu, ale i wyjątkowych detali od których nie można oderwać wzroku! NIEPRAWDOPODOBNE słodkości, ale nic w tym dziwnego skoro Nowożeńcy są… o tym się zaraz przekonacie, cudowne kwiaty, przepiękna Para Młoda! Agencja AMP Advanced Marriage Project jest jedną z wiodących firm w Polsce, oferujących usługi z zakresu kompleksowej organizacji i koordynacji ceremonii ślubnych oraz przyjęć weselnych. Byli współzałożycielami Polskiego Stowarzyszenia Konsultantów Ślubnych.

* * *

Agnieszka Ćwikła-Suszek – Kama i Bartek to cukiernicy, którzy na co dzień dostarczają przepiękne i przesmaczne torty na wesela naszych Klientów. Było nam więc ogromnie miło, gdy powierzyli nam organizację swojego ślubu. Bo w tak zwanej branży, wbrew pozorom, nie tak łatwo przekazać w czyjeś ręce swoje prywatne sprawy…

Nie zapomnimy go z dwóch powodów: fantastycznej atmosfery, która towarzyszyła zarówno przygotowaniom, jak i samym uroczystościom oraz cudnej Rodziny i Przyjaciół Młodej Pary, którzy wręcz palili się do pomocy na każdym etapie prac. Jak  również z racji wszechobecnych błękitów w bajecznych odcieniach, przewijających się wszędzie jako motyw przewodni.

Tak więc mieliśmy błękitne dekoracje z akcentami kryształów…

…błękitną poligrafię weselną opatrzoną specjalnie na ten cel stworzonym logo…

…niebieskie (i niebiańskie) słodkości w słodkim bufecie…

Poranne przygotowania do ślubu przebiegały spokojnie, harmonijnie i bez pośpiechu, dzięki czemu znalazł się czas na uwiecznienie kilku uroczych szczegółów:

Piękny kadr z suknią Panny Młodej, oczekującą na założenie.

Buty (zdecydowany konik Kamili :-)) – na wesele…

…I na poprawiny…

…zabytkowy zegarek, pozostający w rodzinie od pokoleń, który z tej wyjątkowej okazji otrzymał Bartek z dedykacją, by odmierzał tylko radosne chwile…

…I oczywiście Panna Młoda w pełnej krasie gotowa, by udać się do kościoła.

Ponieważ Narzeczeni mieli spotkać się dopiero przed ołtarzem, w babskim saloniku (pełnym wrzawy mam, babć, cioć, kuzynek, wizażystek i fryzjerek) niespodziewanie pojawił się posłaniec od Pana Młodego, wręczając Kamili prezent – biżuterię, opatrzoną wzruszającymi bilecikiem.

Do ołtarza prowadził Pannę Młodą jej Tata, a ich wejście do kościoła poprzedzał orszak, złożony z dzieciaczków: dziewczynek niosących Biblię i różaniec…

…oraz chłopczyka z obrączkami – oczywiście na uroczej błękitnej poduszeczce z płatków hortensji.

W drodze z kościoła towarzyszył Nowożeńcom niezbyt dokuczliwy deszcz, nie tylko ten meteorologiczny:

A do życzeń dołączył się Dobry Anioł, sypiący na Nowo Poślubionych płatki róż i bańki mydlane, wyposażony także sowicie w cukierki dla Milusińskich.

Tort weselny, jak przystało na rodzinę cukierników, był bajkowy i oczywiście w kolorze blue. Młodzi postanowili odwrócić utarte zwyczaje i to oni wwieźli tort spowity kłębami białej mgły do sali weselnej, czyniąc niespodziankę zgromadzonym gościom.

Gdy zapadł zmrok, nadeszła pora na kolejne niespodziewane wydarzenie (z którego powodu pisaliśmy dwie wersje scenariusza: jedną oficjalną – dla Młodych i drugą dla wtajemniczonych). Rodzice Kamy i Bartka postanowili zadośćuczynić zamkowym tradycjom i po mistrzowsku wykonali barokowy układ taneczny w specjalnie na tę okazję uszytych strojach i maskach weneckich. Zaskoczenie było ogromne, śmiechu co niemiara. Nie da się ukryć – w pełni zasłużyli na owacje na stojąco.

Zdjęcia wykonywane były nie tylko przez zawodowych fotografów – Monikę i Emila Pośpiesznych. Każdy z gości mógł uwiecznić te szczególne chwile, a w tym celu Kama i Bartek, na specjalnie wyeksponowanym stoliku, przygotowali jednorazowe aparaty fotograficzne.

Nie mogliśmy odmówić sobie zamieszczenia ujęć z sesji plenerowej – piękna Para, niesamowite miejsce…

Młoda Małżonka dopiero w dniu ślubu odkryła przez Mężem długo skrywany sekret… tatuaż, który przez kilka tygodni nosiła pod plasterkiem :-). Ten oraz inne szczegóły zostały uwiecznione okiem kamer nieocenionej ekipy My Moments. Film w formule  Same Day Edit oglądaliśmy tuż po oczepinach. Ukradkiem, wraz ze wszystkimi uczestnikami tego szczególnego dnia, sami ocieraliśmy łzy  wzruszenia… Link do filmu znajdziecie TU.

zdjęcia: MONIKA I EMIL POŚPIESZNI

3/9 Cytrynowe wesele z Your Perfect Wedding

by piątek, lipiec 20, 2012

Jaki kolor kojarzy Wam się nierozerwalnie z latem? Mnie żółty! Słońce, plaża i oczywiście cytrynka, którą namiętnie dodaję do wody, tudzież innych napojów :-) Taki motyw wybrała Para, która zorganizowała swój ślub razem z agencją YOUR PERFECT WEDDING. Konsultantki z YOUR PERFECT WEDDING zadbały o najdrobniejsze szczegóły i wspólnie z florystyką ze Studio Weris przygotowali piękne dekoracje! Motyw cytrynowy pojawiła się zatem na stołach oraz na słodkim bufecie, obok kolorowych cupcake’ów i puszystych bez. Na stołach znalazły się  kompozycje kwiatowe z goździków, eustomy, frezji, hipericum i chryzantem. Zwracam uwagę na kwiaty – goździki i chryzantemy, które są niedoceniane w Polsce, doskonale sprawdzają się w kompozycjach. Są bardzo trwałe, niedrogie i dostępne przez cały rok. Uroczo wyglądają owoce po prostu rozłożone na stole, wśród zastawy. Nawet wstążeczka do prezencików została dobrana pod kolor :-) Uwielbiam tę dbałość o detale! Letnią cytrynową aranżację weselną w hotelu NoBo w Łodzi fotografowała Agnieszka Rembacz.

zdjęcia: AGNIESZKA REMBACZ

3/9 PSKŚ – Ślubne sztuczki

by wtorek, czerwiec 12, 2012

Dzięki doświadczeniom zdobywanym przez lata w czasie organizacji i koordynacji ślubów oraz wesel, konsultanci ślubni potrafią przewidywać nietypowe sytuacje oraz znają triki, które doskonale przydają się i sprawdzają w dniu ślubu. Pozwólcie, że zdradzimy Wam kilka z naszych sztuczek, dotyczących przygotowywania ślubnej kreacji.

– Wiele młodych Pań kupuje dwie pary butów – jedne do ślubu inne na wesele. Lepiej nie szaleć z wysokością obcasa do ślubu, a wbrew pozorom właśnie na weselu mieć‡wyższe buty – to ratuje sukienkę przed zniszczeniem i pozwala się swobodniej poruszać.

– Na zakupy ślubnego obuwia wybierajcie się zawsze po południu – wtedy stopy są większe. W ten sposób zwiększają się szanse, że dobierzecie buty, które pozwolą przetańczyć całą noc.

– Co najmniej dwa tygodnie przed ślubem należy zacząć ślubne buty rozchodzić – ubierać i całymi godzinami chodzić w nich po domu – po prostu należy się zawczasu upewnić, że są super wygodne.

– Jeśli mimo powyższych zabiegów nogi w czasie wesela jednak bolą, dobrze je od czasu do czasu (np. co dwie godziny) schłodzić zimną wodą. Idealnie jeśli jest do dyspozycji apartament dla nowożeńców lub inne intymne miejsce, w którym możecie zdjąć buty oraz pończoszki i wsadzać nogi pod zimny prysznic.

– Podeszwy butów można zmatowić papierem ściernym. W ten sposób nie będą się ślizgać na parkiecie.

– Zanim zainwestujecie w super drogą bieliznę, sprawdźcie możliwość jej zwrotu do sklepu. Nigdy nie można mieć 100 proc pewności, że będzie pasować do sukni. Bielizna pod suknię…musi być wygodna i najlepiej bezszwowa! Piękna, elegancka…i koronkowa…bielizna może Młodą Panią najzwyczajniej obetrzeć. Poza tym linia drogich majtek spod sukni nie jest tym elementem, który goście powinni najlepiej zapamiętać z wesela.

– Przy zakupie bielizny należy poruszać się po szatni – usiąść i wstać kilka razy, by mieć pewność, że bielizna w żadnym miejscu nie gniecie i nie drapie.

– To samo tyczy się przymiarki sukni. Nie należy stać przed lustrem nienaturalnie prosto. W czasie ślubu i wesela z pewnością przyjmiecie postawę lekko zgarbioną i tym samym sukienka może być za długa. Mierząc suknię – tak samo jak w przypadku bielizny – należy usiąść, pochodzić, a nawet zatańczyć i dopiero tak ułożony materiał zaznaczać do dopasowania.

– Jeśli macie koło w sukni/halce koniecznie sprawdźcie czy przy kroku w tył nie wchodzicie sobie w nie obcasem! To bardzo ważne podczas pierwszego tańca (w razie potrzeby koło można podszyć).

– Torebka nie będzie ulubionym elementem ślubnego stroju, który będziecie chciały nosić w czasie uroczystości. Szminkę, puder i chusteczkę można włożyć narzeczonemu do kieszeni garnituru.

– I na koniec sztuczka ogólna – dobra na przygotowywanie wszystkich elementów. Organizując ślub myślcie sobie, że jest on dwa tygodnie wcześniej niż w rzeczywistości. To pozwoli na załatwienie wszystkich spraw przed czasem i uchroni przed niepotrzebnym stresem na samej końcówce.

tekst: BOŻENA SOBCZAK / POLSKIE STOWARZYSZENIE KONSULTANTÓW ŚLUBNYCH