Przeszukiwanie tagu lawenda

5/8 Spełniające się życzenia

by piątek, lipiec 13, 2012

Trudno zresztą, żeby marzenia się nie spełniły skoro na stołach, w wysokich wazonach były… złote rybki! Nie wiem, co na to zagorzali miłośnicy zwierząt, ale warto byłoby skonsultować ten pomysł z akwarystą. Mając nadzieję, że nie jest to szkodliwe dla rybek, pozostaję pod urokiem pomysłu :-) Zresztą cały ten ślub zachwyca prostotą i naturalnością. Począwszy od uroczystości zaślubin, która odbyła się pod gołym niebem przy pięknej, słonecznej pogodzie, przez bukiet z róż, goździków i irysów (irysów w których jestem ostatnio zakochana), donice ze zwisającymi surfiniami zdobiące miejsce zaślubin, cudną pergolę własnoręcznie udekorowaną tkaniną i kwiatami, aż po przyjęcie w namiocie. Taki ślub byłby dla wielu osób spełnieniem marzeń :-) I ja, chociaż najbardziej kocham plażowe śluby, to następne na mojej liście NAJ, są właśnie śluby na świeżym powietrzu w rustykalno – vintage stylizacji.

zdjęcia: KRISTINE PAULSEN

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

3/8 Sezon na irysy

by wtorek, lipiec 10, 2012

Właśnie się zaczął sezon na irysy! Kompletnie niedoceniane w Polsce kwiaty, które spotkać można w każdym przydomowym ogrodzie, jak również przy nasypach kolejowych lub innych dziwnych miejscach 😉 Piękne kwiaty, o rzadkim kolorze, które, podobnie, jak od kilku sezonów dalie, zdobywają za oceanem rzesze fanów. Doskonale komponują się z innymi kwiatami stanowiąc dla nich wyraziste tło. Jak widać po tej realizacji, połączenie ich z eleganckimi różami w kolorze brudnego różu przyniosło zaskakujący i piękny efekt. Cała kolorystyka tego ślubu jest zresztą bardzo energetyczna – głęboki odcień navy, intensywny fiolet i wiele odcieni różu – od brudnego, aż po amarantowy. Co ciekawe, kolory te nie stanowią stricte stylizacji PM, ale jej druhen, ich bukietów i tortu. Stylizacja PM została utrzymana w klasycznych, kremowych kolorach, co tylko spotęgowało efekt, dzięki intensywnemu tłu kolorystycznemu. Bardzo mi się podoba biały krawat Pana Młodego :-)

zdjęcia: ONE+ONE

6/10 Welcome to Miami

by poniedziałek, lipiec 9, 2012

Z grudniowego Paryża, zabieram Was do słonecznego Miami na Florydzie. Tam zawsze świeci słońce! Darzę to miasto wyjątkowym sentymentem i zawsze z ogromną przyjemnością oglądam śluby zrealizowane w mieście kojarzącym się z Miami Vice i Miami Ink 😀 Ten ślub nie ma nic wspólnego, ani z mocno przerysowaną modą i stylistyką lat 80., ani z luzem chłopców z MI. Jest to przepiękne, bardzo glamour realizacja z perfekcyjnie połączonymi kolorami, cudną suknią, wyjątkowymi detalami i oczywiście niesamowitą florystyką. Dlaczego oczywiście? Bo amerykańskie śluby słyną z tego. Stoły nie będą uginać się od jedzenia, bar przelewać hektolitrami alkoholu, ale kwiaty będą zawsze robić wrażenie! I ja uparcie i wcale nie skrycie namawiam Was do nieco innego podziału budżetu ślubnego, gdzie część pieniędzy przeznaczoną na jedzenie i picie, sugeruję przeznaczyć na kwiaty i detale. Złote peep-toe od Jimmy Choo p raz kolejny pojawiają się w zestawieniu z kolorowymi kwiatami! Podoba Wam się zestawienie starego złota z innymi barwami? Ja jestem wielką fanką takich połączeń, szczególnie z pastelami! Z hortensji, róż i ostróżek (bardzo mało popularne w Polsce kwiaty, o intensywnym niebieskim kolorze, spotykane są u nas głównie w ogrodach) stworzono niskie, zwarte i kolorowe kompozycje na stołach. Papeteria w podobnej kolorystyce zachwycała subtelnością i detalami. A ręcznie wypisane na terakotowych kafelkach winietki były cudną pamiątką dla gości. PRZEPIĘKNIE!

zdjęcia: KT MERRY

5/8 Z Paryżem w tle

by środa, lipiec 4, 2012

Zapraszam Was wspólnie z FETE IN FRANCE na cykl prezentacji ślubów w mieście Miłości, czyli Paryżu :-) Pokażemy Wam kilkanaście niesamowitych realizacji, które zostały zorganizowane przez konsultantów ślubnych z Paryża, a którzy wkrótce swoją ofertę będą mieć również dla polskich Par. Nie przesadzę chyba, jeśli napiszę, że ślub w Paryżu zawsze musi się udać, niezależnie od tego, jaka stylizacja i kolorystyka zostały wybrane. Magia tego miasta sprawia, że każdy skromny, czy wystawny, kameralny czy huczny, kolorowy czy monokolorystyczny. Ślub w stolicy Francji będzie zawsze niezapomniany! Zapraszam Was dziś na ślub Tiffany i Matta, którzy pochodzą z Houston w USA. Zdecydowali się na świeżą, intensywną kolorystykę – jaskrawa zieleń storczyków, intensywny fiolet eustom i głęboki niebieski hortensji. Fantastyczne połączenie, które doskonale podkreślało biel sukni, nakryć i tortu. A tort oczywiście zwieńczony miniaturką wieży Eiffla 😉 Już nie mogę doczekać się, aby pokazać Wam kolejne realizacje z Paryża! Jutro kolejna realizacja!

zdjęcia: FETE IN FRANCE

Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY