Lubicie lata 50. i 60. XX wieku? Słodkie dziewczyny, loki, czerwone usta, sukienki w kwiaty, halki i buty peep toe? JA UWIELBIAM! A ten ślub mnie zachwycił w 100%! Cała stylizacja, koncepcja, kolorystyka i wykonanie są niesamowite! Chociaż nie ma tu niczego drogiego, ekskluzywnego czy trudnego do zdobycia. Jednakże połączenie wszystkich detali i kolorów, oraz niesamowicie pogoda i ciepła PM sprawiają, że nie można oderwać oczu od zdjęć, a każdy detal ogląda się z prawdziwą rozkoszą! Cudna Panna Młoda w rozmiarze XXL emanuje sex-appealem, a jej uśmiech zniewala! Suknia została odpowiednio dobrana do sylwetki, wyeksponowany jest piękny dekolt i biust, a delikatne bolerko ukryło masywne ramiona. Warto zwrócić uwagę, że PM zmieniła fryzurę na weselu A dopełnieniem jej stylizacji były kultowe buty Lady Dragon Vivienne Westwood. Nie mniej urocze były druhny w charakterystycznych dla lat 50. sukienkach! Deseń w róże i żółte halki! BAJKA! Ogrodowe kwiaty, a wśród nich różowe peonie i żółta craspedia świetnie pasowały kolorystycznie do całej stylizacji. Kwiaty zresztą, jak zobaczycie nie były w eleganckich wazonach, a w słoiczkach, puszkach i filiżankach! Namiot pod którym odbyło się przyjęcie udekorowano materiałowymi chorągiewkami, a w kąciku wypoczynkowym zamiast eleganckich foteli ustawiono… bele siana Na luzie, z pomysłem, z pazurem i niesamowitą energią!
1/5 Ślub pełen wspomnień
Witam Was serdecznie w poniedziałkowe popołudnie. Zaczynamy nostalgicznym ślubem w kolorze navy i koralowym. Ślub bardzo romantyczny i stylowy, a to wszystko dzięki uroczym detalom, pięknej stylizacji i bezpretensjonalności dodatków. Wzruszyło mnie wykończenie bukietu. Do rękojeści zostały przymocowane medaliony ze zdjęciami Dziadków Panny Młodej. Czyż to nie piękne? Jak wiecie w tym roku lobbuję na rzecz dalii i oto kolejny bukiet z tymi pięknymi kwiatami. Tym razem w odcieniu bladego różu, a do tego lewkonie i róże. Prosto i skromnie, a jednak ślicznie! Zauważyliście, że coraz mniej jest za oceanem (ale również w Polsce) realizacji pełnych przepychu, drogich kwiatów i widowiskowych dekoracji? Ewidentnie widać, że trendy ślubne zmierzają ku bezpretensjonalności i prostocie. Śliczna Panna Młoda wybrała klasyczną suknię (model Maggie Sotter) i… granatowe buty Badgley Mischka. Przepiękna szyja i linia ramion podkreślone zostały dużymi kolczykami. Cudna PM! Dekoracje, które znalazły się na stole również są kwintesencją prostoty – ogrodowe kwiaty – róże, dalie, hortensje, proste wazoniki i ciepła paleta kolorów. Zjawiskowy biały tort z charakterystycznym kładzeniem kremu ozdobiono różowymi różami, kremowymi daliami i białymi hortensjami.
zdjęcia: SIMPLY JESSICA PHOTOGRAPHY
1/6 Romantycznie i elegancko
Witamy Was dziś wyjątkowo radośnie A to dlatego, że za chwilę będziemy mieć dla Was niespodziankę, a my mamy dziś małe święto! Dlatego dziś będzie bardzo romantycznie A zaczynamy przepięknym ślubem, który jest kwintesencją elegancki i romantyzmu! Wszystko jest idealnie dopasowane, zaplanowane i zrealizowane. Nie mogę oderwać oczu od każdego zdjęcia! Zachwyca mnie stylizacja Panny Młodej – przepiękna suknia Jenny Packham, która słynie z eterycznych, lekkich i niezwykle dopracowanych kreacji. Romantyczna fryzura, welon, seksowne buty i te kwiaty! Na ten rok moją paletą kolorystyczną jest pudrowy róż+kremowy+wanilia. I takie kolory znalazłam w bukiecie PM. Nie bez znaczenia jest również fakt, że bukiet składa się z różnorodnych kwiatów (zidentyfikowałam w bukiecie m.in.: róże, eustomy, lewkonie, dalie) co podkreśla jego lekkość. Flower girls z wiankami na głowach, druhny w sukienkach o pudrowych barwach. Naprawdę oszalałam! Ciekawym elementem kolorystycznym jest zimny chaber krawatów oraz granat garniturów. Idealnie zrównoważone kolory ciepłe i chłodne. Dekoracje, które znalazły się na weselu nawiązują do romantycznej stylizacji całego ślubu. I tak znajdziecie tam – stare filiżanki z pojedynczymi kwiatami, wieńce na żyrandolach, drewniane etykiety na krzesłach Nowożeńców czy skrzyneczki z kompozycjami kwiatowymi na stołach. Najzabawniejsze jest to, że na tym ślubie nie ma niczego nowego, czego byśmy nigdy wcześniej nie wiedziały na innych ślubach, a jednak całość, spójność i koncepcja aranżacji sprawiły, że jest to absolutnie niezapomniany ślub.
zdjęcia: CLARY PHOTO
1/6 Romantyczne pastele
Pastele zawsze świetnie sprawdzają się w ślubnych stylizacjach. I są najczęściej wybieraną paletą kolorystyczną na ślubach. Wiele razy pisałam Wam o łączeniu pasteli z innymi kolorami. Szczególnie duet z neutralną i bardzo elegancką szarością oraz srebrem sprawdza się idealnie na wiosennych i letnich ślubach. Zapraszam Was na ślub, gdzie połączono odcienie różu, brzoskwini z szarością. Jak Wam podoba się to połączenie? Mnie bardzo! Suknia z błyszczącym pasem, srebrne buty i sznur pereł. Rozkoszna i uśmiechnięta Panna Młoda wybrała klasyczną stylizację podkreślającą jej kobiecą figurę. Druhny w sukienkach w kolorze malinowych pomidorów idealnie pasowały do białych bukietów z hortensji oraz szarych garniturów drużbów. Piękny babeczkowy tort to również połączenie kolorów przewodnich. Zresztą słodyczy nie brakowało na tym weselu I słusznie! Bo życie po ślubie ma być słodkie jak landrynki!