Przeszukiwanie tagu aranżacje weselne

4/6 Jesienne bukiety

by środa, sierpień 29, 2012

Czujecie zbliżającą się jesień? Już czuć ją w powietrzu. Przepadam za jesienią, szczególnie za wrześniem, kiedy inaczej pachnie ziemia, kiedy słońce inaczej grzeje. Uwielbiam również spalone słońcem kolory jesieni. I wcale nie muszą to być smutne i brudne kolory. Nie na darmo mówi się przecież o polskiej, złotej jesieni. Dla tych z Was które w najbliższych dnia i tygodniach będą zawierać ślub, mam dwie, piękne propozycje bukietów. Oba wielogatunkowe, kolorowe, ale zbudowane na jednej palecie barw, z pięknych i dostępnych gatunków kwiatów i roślin. Zwracam Waszą uwagę na ich nieregularny kształt, który jest najmodniejszy w tym i będzie w nadchodzącym sezonie! Oto ściągawka z roślin, które zostały użyte w kompozycjach.

* * *

ośmiał większy (cerinthe), anemon, peonia drzewiasta, jaskier, paproć, klematis

* * *

jaskier, mak, naparstnica, róża ogrodowa, peonia drzewiasta, anemon

zdjęcia: materiały prasowe

5/6 Szaleństwo bukietów

by wtorek, sierpień 28, 2012

O mamo! Oszalałam i zakochałam się! Jakie te bukiety są piękne!!! Szalone, dzikie, asymetryczne, ogromne! Nie doliczyłabym się chyba ilości użytych gatunków kwiatów, roślin i ziół! I te kolory! Jesienne, pachnące słońcem! Takie bukiety MUSZĄ być wykonane z roślin ogrodowych, rosnących w ziemi pod prawdziwym słońcem, a nie w sterylnych warunkach w szklarni. Wyobrażam sobie, jak musiały pachnieć te bukiety. Jaskry, róże, derenie, anemony, dalie, storczyki (te powiedzmy niekoniecznie z przydomowego ogródka ;-)) feeria gatunków i kolorów powala! Jestem urzeczona!

zdjęcia: ABBY JIU

3/6 ZTS – Ubierz swoje krzesełko

by poniedziałek, sierpień 27, 2012

Dekoracje krzeseł wstążkami należą do moich ulubionych. Uwielbiam zresztą wstążki nie tylko na krzesłach, ale to już temat na inny post :-) Dziś zajmiemy się krzesełkami i pomysłami oraz instrukcjami, jak je udekorować. Trzy różne sposoby wiązania. Każdy prosty, wymaga jedynie cierpliwości. Osoba o średnich umiejętnościach manualnych poradzi sobie bez większego problemu. Od czego zatem zacząć? Od kupienia wstążek. Najlepsze będą atłasowe, mogą być różnej szerokości. Oczywiście, ja polecam wstążki ombre, czyli cieniowane, które zobaczycie na pierwszym przykładzie. Ile potrzeba wstążek na udekorowanie jednego krzesła? Musicie znać szerokość i wysokość oparcia. Przeciętnie jedna wstążka powinna mieć szerokość lub długość x4. Czyli jeśli krzesło ma 30 cm szerokości, wstążka którą na nim zawiążecie powinna mieć długość ok. 100-120 cm. Potrzebne Wam będą również dobre nożyczki, aby ściąć niepotrzebny nadmiar wstążek. Nieostre nożyczki poharatają Wam materiał i będą się strzępić! Podoba Wam się? :-)

* * *

Wiązanie gorsetowe – wstążki mają wiązanie w centralnym punkcie oparcia. Świetnie wyglądają w tej samej palecie barw, ale o różnych odcieniach! W przypadku tego wiązania, nie polecam wiązania całego oparcia, a jedynie do jego połowy wysokości, tak aby goście nie pognietli wstążek siadając oraz aby zwisające wstążki były na wysokości wzroku, a nie poniżej linii pupy 😉

* * *

Wiązanie dolne. Równie efektowne, co wiązanie gorsetowe, pod warunkiem, że zwisające wstążki będą sięgać ziemi. Dlaczego? Ano po, to aby goście właśnie nie koncentrowali wzroku na siedzisku 😉 W przypadku tego wiązania, wstążki musicie zakupić znacznie więcej, ponieważ jest ona nieco ponad dwukrotnej wysokości krzesła wraz z oparciem.

* * *

Wiązanie boczne + przeplatanka! Najbardziej pracochłonna z pokazanych propozycji, ale niezwykle efektowna! Chociaż samo wiązanie boczne jest już bardzo dekoracyjne i w porównaniu z dwoma poprzednimi zużywa się na niego najmniej wstążki. Przeplatanka świetnie się sprawdzi, jeśli krzesła w lokalu, w którym odbędzie się Wasze wesele zupełnie Wam nie odpowiadają i chcielibyście je całkowicie zmienić.

zdjęcia: WEDDING CHICS

5/6 Najpiękniejsze bukiety 8

by czwartek, sierpień 23, 2012

Po wczorajszym dniu pełnym wrażeń i kolejnej sesji z udziałem Ani Matuszewskiej z FABRYKI PASJI, stwierdzam, że florysta ma najpiękniejsze zajęcie ze wszystkich usług z branży ślubnej 😉 Praca z pięknymi i pachnącymi kwiatami musi być fascynująca. A to, co Ania dla nas przygotowała, czyli 11 (!) bukietów przeszło nasze najśmielsze oczekiwania! Małą zajawkę tego co wczoraj działo się na sesji, znajdziecie TU. A teraz kolejne kwiatowe inspiracje! I znowu kilka bukietów zapadło w mojej pamięci. Mam nadzieję, że zainspirują również Was.

MÓJ FAWORYT

zdjęcie poniżej

Mieszanka kolorów, która największego leniwca i marudę od razu przywoła do życia 😉  A do tego wiele gatunków kwiatów!

MÓJ FAWORYT

zdjęcie poniżej

Piękna kolorystyka – brudne pastele, doskonale pasują do stylizacji vintage. Pomimo regularnego kształtu bukietu jest w nim pewien brak symetrii – przyjrzycie się układowi kwiatów. Pomiędzy storczykami i różami, znajduje się jedna dalia (cudowna zresztą), która jest tylko jedna w bukiecie. Dzięki temu nie jest on monotonny i przykuwa wzrok odróżniającym się od reszty elementem. Ania na wczorajszej sesji dla magazynu zrobiła nam wiele takich kompozycji.

zdjęcia: materiały prasowe