Kto oglądał piękny, romantyczny film Miłość, szmaragd i krokodyl? Szmaragd to piękny kolor, który, jak zapewne pamiętacie został przez Pantone Institute wybrany kolorem 2013 roku. Ale jak wiadomo, branża ślubna rządzi się swoimi prawami i mam ogromną nadzieję, że ten kolor pojawi się w tegorocznych realizacjach! Bo jest naprawdę niezwykły! Czysty, wyrazisty, świeży. Doskonale komponuje się z pastelowymi dodatkami od zimnego błękitu po słodki róż. Wiele odcieni tej barwy sprawia, że jest wymarzona na śluby i to nie tylko te w stylizacji morskiej! Wręcz przeciwnie! Pastelowy odcień szmaragdu idealnie pasuje do leśnego i naturalnego otoczenia. I taki piękny ślub chciałabym Wam dziś pokazać. Patrząc na tatuaże Panny Młodej, odnoszę wrażenie, że ten ślub nie mógł odbyć się, gdzie indziej niż w lesie Rudowłosa, zadziorna Panna Młoda doskonale wybrała kolory stylizacji! Koronkowa suknia, wianek z intensywnie zielonymi liśćmi na głowie i bukiet z proteą w roli głównej były 100% odzwierciedleniem osobowości tej niezwykłej PM. Suknie druhen w odcieniach szmaragdu stanowiły idealne tło dla rudowłosej bohaterki dnia. Ślub w plenerze – cudowny! Pod drewnianą konstrukcją ozdobioną tamborkami z koronkami (pamiętacie nasze tamborki z sesji dla Bridelle STYLE? Jeśli nie koniecznie kliknij TU i obejrzyj sesję Bohemian Lace) Para Młoda powiedziała sobie TAK. Cudowna aranżacja stołów – kwiaty, wypreparowane korzenie, świece, lampioniki. Cudo! W lesie o zmroku musiało być naprawdę pięknie i tajemniczo! Nawet tort nawiązywał do otoczenia i… tatuażu Dbałość o detale, jak zwykle zachwyca mnie przy takich realizacjach. Pomysłowe, wcale nie koszmarnie drogie, naturalne i lekkie detale tworzą znakomitą całość. I na koniec perełka – plan stołów z wypisanymi nazwiskami gości na starych drzwiach z przeszkleniami MIODZIO!
1/8 Niezwykły!
Ten ślub to prawdziwa niespodzianka! Dawno nie widziałam tak zaskakującego ślubu i stylizacji! Zaczyna się bardzo elegancko – zjawiskowa suknia w kolorze brudnego, pudrowego różu, kryształowe buty. Zaskakujący jest kolejny kadr z bukietem w kolorystyce świeżej zieleni i zimnej bieli. Potem sukulenty w kolorze zgniłej i matowej zieleni. A potem druhny w sukienkach o naprawdę zaskakujących kolorach! Królewski błękit, lazur, seledyn, sea foam! Spodziewałabym się raczej sukienek różowych! Ale nie takich! Całość wygląda imponująco! Nawet śliczne flower girls miały sukienki w przepięknym odcieniu zimnego błękitu. I kiedy myślałam, że cała stylizacja będzie elegancka i bardzo glamour zobaczyłam… Zobaczyłam miejsce zaślubin ozdobione kawałkiem surowego lnu! Drogowskazy wypisane na starych deskach i eleganckie meble! A przyjęcie? A przyjęcie odbyło się w stodole! Na stołach w słoikach znalazły się ogrodowe kwiaty. Zwracam uwagę na stół Pary Młodej – był on przeznaczony tylko dla Pary Młodej. To ciekawe i dość powszechnie stosowane rozwiązanie w USA. Zobaczcie również, jaki tort był na tym ślubie. To tak zwany naked cake – czyli tort bez lukru, ukazujący poszczególne warstwy ciasta. Tak szalonego, kompletnie pozbawionego reguł mieszania stylów nie widziałam dawno! I to mnie urzeka! Jest to najmodniejszy obecnie za oceanem trend w USA i mam gorącą nadzieję, że zawita również w Polsce!
REKLAMA
zdjęcia: CLAYTON AUSTIN
1/6 Obłędne boho!
Boho jest bez wątpienia jednym z moich najukochańszych stylów. Niepokorny, oryginalny, nie trzymający się żadnych konwencji. Kwintesencja wolności wyrażania siebie i czegoś ulotnego. Boho często występuje połączone z innymi stylami – najczęściej vintage. Chciałam Wam dziś pokazać obłędny i oszałamiający ślub w tym stylu! Panna Młoda w koronkowej sukience z wiankiem na rozpuszczonych włosach – klasyka boho, która mnie zawsze będzie zachwycać! Fantastyczna stylizacja Pana Młodego – koszula w kratkę i kolorowy krawat! Klasa (o męskich strojach i takich połączeniach będzie jeszcze dziś mogli przeczytać na blogu) sama w sobie! I pastele! Lawenda, róż i zgaszona biel! Dopracowana w najmniejszych szczegółach, przepiękna, zaprojektowana indywidualnie papeteria. Jak niezwykle takie detale determinują styl ślubu! Ale największe wrażenie zrobiły na mnie dekoracje miejsca zaślubin! Kolorowe taśmy rozciągnięte między drzewami, indiańskie łapacze snów, pióra (i totem na szczęście). A samo miejsce? Środek lasu? MAGIA! W tej magicznej scenerii odbyło się również przyjęcie weselne – namiot rozstawiony na leśnej polanie ozdobiono kolorowymi wstążkami. Proste, drewniane krzesła, okrągłe stoły i kolorowe dekoracje ze szkła. Prostota i urok! Z ciekawości zastanowiłam się ile musiałoby w Polsce kosztować takie przyjęcie? Zakładając, że miałoby się do dyspozycji miejsce w którym mogłyby się odbyć ślub i wesele. I wyszło mi, że największym kosztem byłby catering oraz wynajem przenośnych toalet. A, co Wy sądzicie o takim ślubie?
REKLAMA
zdjęcia: HEATHER HAWK
1/5 W krainie jednorożca :-)
Od wczoraj pozostaję w bajkowym klimacie, zobaczywszy zajawki sesji Cinderella (zobacz TU), a dziś mam kolejną bajkową stylizację! Już pierwsze zdjęcie zwiastuje, że będzie to ciekawy ślub 😉 Sukienkę z różową halką w kilku odcieniach różu mogła wybrać tylko bardzo oryginalna Panna Młoda. I tak też było! Fantastyczna stylizacja pasowała idealnie do wyrazistej, odważnej i zadziornej Panny Młodej! Nic w tej stylizacji nie jest oczywiste! Zresztą zobaczcie sami! Wspomniana suknia, bukiet w kolorach tęczy, koronkowe rękawiczki i szalona bombka z tiulu na głowie i turkusowe szpilki! Takiej PM nie sposób zapomnieć! Bajkowa stylizacja idealnie wpisała się w klimat bajkowej, nieco surrealistycznej aranżacji całego ślubu i wesela, którego ważnym elementem przewodnim był jednorożec Stylizacja Pana Młodego była równie oryginalna! A kolor sukienek druhen nawiązywał do koloru butów Panny Młodej. Miejsce zaślubin ozdobiono kolorowymi kwiatami oraz atłasowymi wstążkami w kolorze tęczy. Mogłabym się założyć o duże pieniądze, że piosenka, która została wybrana na uroczystość zaślubin zaczynała się od słów Somewhere over the rainbow Goście otrzymali w prezencie złote miniaturki jednorożców, a piękna figurka bajkowego stworzenia ozdobiła tort. Tort, który pod białą pokrywą lukru skrywał niespodziankę! Był TĘCZOWY! Fantastyczna, szalona, prosta, oparta na dwóch motywach (jednorożec i tęcza) stylizacja z wykorzystaniem tęczowej palety barw! Marzę o takim ślubie w Polsce! A może ktoś z Was planuje taką uroczystość?