Jednym z powodów dla których pracuję w branży ślubnej jest fakt, że jest to piękna branża. Wszystko, co składa się na planowanie, przygotowanie i realizację zawsze cieszy oko, a nierzadko zachwyca! Mój zachwyt niezmiennie zawsze wzbudzają suknie, kwiaty, papeteria i torty. I tym ostatnim dziś będę zachwycać się! I nie są to zwykłe torty (chociaż żaden tort ślubny nie jest zwykły). Są one zjawiskowe, bo malowane ręcznie! Moda na te cudeńka przyszła do Europy z USA. Jestem oczarowana pomysłami na ich zdobienie i wykończenie. Szczególnie podoba mi się dopełnienie malunków na bryle ciasta przez wstążki, kwiaty z lukru i odpowiednie naczynia do ekspozycji. Niestety, ten element jest dość często w Polsce jeszcze pomijany. A przecież tort to również sposób jego prezentacji. Wybrałam swoich faworytów poniżej. A co Wy sądzicie o takich tortach?
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Piękny rysunek ptaków i lukrowe kwiaty, które są nawiązaniem do rysunku gałązek. Fantastyczny, trójwymiarowy efekt! Przepiękne kolory!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Kolejny przykład połączenia bryły i jej zdobienia oraz elementów trójwymiarowych. Rewelacyjne zestawienie granatu z odcieniem starego złot w chłodnej tonacji. Mistrzostwo!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Genialne połączenie faktur tortu! Gładka powierzchnia na której wykonano malunek i misterna falbanka! Całość łączy kolorystyka!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Kolejny przykład niesamowitego połączenia kolorów i faktur!
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Czyż nie robi wrażenia? Tulipany namalowane na torcie i wyrastające spomiędzy warstw lukru?
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Ten tort zrobił na mnie ogromne wrażenie przede wszystkim za sprawą malunków oraz nieregularnej wysokości poszczególnych pięter tortu. Efekt potęgują różnorodne malunki poszczególnych pięter. Całość łączy świetna kolorystyka oraz trójwymiarowe kwiaty.
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Komentarz jest chyba zbędny, prawda? 😉 Słodki vintage i ta filiżanka na szczycie! CUUUUUUUDO!