Przeszukiwanie tagu fiolet

1/4 Kolorowo we dwoje

by czwartek, lipiec 2, 2015

Śluby we dwoje od pewnego czasu goszczą dość często na naszym blogu. Są niesamowicie romantyczne! Ja je uwielbiam :-) Najczęściej są to delikatne, bardzo eteryczne realizacje w otoczeniu nieskażonej natury. I jest to najczęściej tylko ślub, bez przyjęcia weselnego. A dziś chciałabym pokazać Wam niesamowicie radosny i kolorowy elopement (czyli w dosłownym tłumaczeniu ucieczka z kochankiem). Będzie nie tylko kolorowo i radośnie, ale również z pazurem i pięknie 😉 Jest jakaś niedopowiedziana magia w ślubach, które ludzie decydują się zrealizować bez udziału gości. Dla mnie ma to wymiar tajemnicy, magii, ale i spontaniczności oraz odwagi. Jesteśmy bardzo ciekawe Waszej opinii na temat ślubów tylko we dwoje! A Ci, którzy chcieliby zdecydować się na taki ślub, zapraszam do obejrzenia poniższej realizacji. Oboje na luzie. Ona w lekkiej, prostej sukience z wiankiem na głowie i w okularach przeciwsłonecznych. On w hipsterskim stylu, na luzie, bez marynarki. Fantastyczna Para! Ślub na pustyni, w promieniach gorącego słońca. Mam ogromną słabość do takich realizacji :-) Niezwykle podoba mi się mini przyjęcie weselne. W towarzystwie mariachi, ze skromnymi, ale za to bardzo kolorowymi i energetycznymi dekoracjami i pięknymi słodkościami. Ściana ozdobiona łodygami kwiatów to doskonały pomysł na niedrogą i oryginalną dekorację. Kto z Was chciałby mieć taki ślub? Ja na pewno 😉

REKLAMA

bookab

zdjęcia: SAMANTHA ARROYO
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/6 Obozowo i na luzie

by poniedziałek, czerwiec 1, 2015

Hipseterskich ślubów ciąg dalszy! Dzień dobry 😉 W Dzień Dziecka (bo w końcu każdy z nas jest dzieckiem) mamy dla Was bardzo uroczy, kolorowy ślub. Pełen dziecięcej radości i pragnienia przygody. Ślub, który odbył się w jednym z obozów Kolorado. Kultura obozów dla młodzieży jest niezwykle żywa, szczególnie w południowej części USA i nic dziwnego, że taki motyw został wykorzystany na ślubie. Skoro obóz młodzieżowy, to nie mogło obyć się bez kilku atrybutów – kolorów, sprzętu sportowego, kilku spartańskich elementów i mnóstwa radości! Kolory na tym ślubie, po prostu zniewalają! Począwszy od bukietu Panny Młodej, który ułożono z kilku gatunków kolorowych kwiatów i wykończono kolorowymi wstążkami, przez dekoracje, aż po kolorowe, retro termosy z napojami :-) Już sobie wyobrażam na polskim weselu termosy z PRL :-) Albo takie chińskie, w cukierkowych kolorach! Naprawdę ja mam takie marzenia! Koniecznie zwróćcie uwagę na girlandę z kwiatów i roślin zdobiącą ganeczek budynku przed którym odbył się ślub. Fantastyczna forma i niezwykłe kolory. Jeden element, który był tak wyrazisty i piękny, że nie potrzebne były inne dekoracje. W namiocie w którym odbyło się wesele, również pojawiły się ogrodowe i polne kwiaty. Na gości czekały domowe smakołyki i słodkości. Po raz kolejny jestem zachwycona prostotą, odwagą i bezkompromisowością Amerykanów. Nie wiem, który to ślub pokazywany na blogu z naprawdę skromną, niedrogą, ale urokliwą i piękną aranżacją. Jeszcze raz potwierdza się teza, że ślub wcale nie musi być drogi. Co sądzicie o mniej formalnych weselach? Czy jesteśmy na to gotowi w Polsce?

REKLAMA

bookab

zdjęcia: JESSE BRANTMAN
fotograf ślubny Białystok
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Back to Black

by środa, maj 27, 2015

Trudno zapomnieć taki ślub. Czarna suknia ślubna to w końcu niecodzienny widok 😉 Przyznaję, że ja uwielbiam takie pomysły i niekonwencjonalne stylizacje. Z czarnych sukien zasłynęła kiedyś nowojorska królowa sukien ślubnych – Vera Wang. Miała ona w swoich kolekcjach nie tylko czarne, ale również czerwone, bordowe, bananowe, a nawet oliwkowe suknie ślubne. Ta stylizacja mnie całkowicie oszołomiła! Bo nie tylko czarna suknia powala na kolana! Także buty oraz skórzana ramoneska. Po prostu odwaga, nonszalancja i mnóstwo kobiecości! Przyznajcie, że Para Młoda w czarnych strojach wyglądała nader oryginalnie, ale i stylowo! Zastanawiam się, czy kiedyś w Polsce doczekamy się Panny Młodej w czarnej sukni 😉 Zachwycające jest również połączenie ciemnych kolorów, bo poza czarnymi strojami, w aranżacji ślubu znalazły się ciemnofioletowe i ciemnozielone rośliny. To dość nieoczywiste, bo można by oczekiwać, że czerń powinna zostać zrównoważona bielą lub pastelami. A wcale, że nie! Umiejętne i zbalansowane połączenie ciemnych kolorów stworzyło oryginalną i bardzo wyrafinowaną stylizację. Szaleję również za połączeniem złota i srebra, a takie widać w stylizacji PM (naszyjnik i buty)! Piękna, jesienna stylizacja stołu z szyszkami to doskonały pomysł także na zimowe aranżacje. Ta realizacja udowadnia, że ślub wcale nie musi być słodki, ani różowy. Może być w ciemnych kolorach i zachwycać! Dla mnie to niezapomniany ślub.

REKLAMA

bookab

zdjęcia: J. CHRISTINA PHOTOGRAPHY
Tagi: , Kategoria: ZAGRANICZNE ŚLUBY

1/5 Whimsical Love

by piątek, maj 22, 2015

Po naszych warsztatach jest pewna – whimiscal to styl, który na bardzo, bardzo długo zagości w branży ślubnej. Pokażemy Wam dziś suknie w tej stylistyce, ale na początek ślub. Ślub przepiękny i uroczy. Dokładnie taki, jak styl whimsical. Bezpretensjonalny, łączący w sobie różnorodne elementy. Pozornie nie pasujące. Ale to jest właśnie wyznacznik whimsical – łączymy ze sobą detale, które pozornie i stereotypowo nie pasują do siebie. Mało kto uznałby, że widoczne na zdjęciach poniżej pomalowane na złoto ananasy pasują do… wesela w stodole. Większość osób powie – ananasy na raczej na ślub w stylu hawajskim! Do stodoły to coś swojskiego i rustykalnego. Otóż nie! Whimiscal całkowicie ignoruje wszelkie zakazy, nakazy i utarte schematy! Ten styl bezceremonialnie łączy elegancję z artystyczną nonszalancją. Elegancję z rustykalnością. Egzotykę ze swojskością. To po prostu jedna, wielka zabawa! Myślę, że popularność tej stylistyki nie osiągnęła jeszcze apogeum popularności. W Polsce dopiero w tym roku jest szansa na pojawienie się ślubów whimsical. Czy tak się stanie? Okaże się. Mam nadzieję, że tak, chociaż patrząc na często zachowawcze podejście do dekorowania i aranżacji mam pewne wątpliwości, czy tak niedopasowany styl znajdzie swoich amatorów w Polsce. Mam jednocześnie nadzieję, że pokazując takie realizacje, jak ta poniżej, zachęcimy przyszłe Pary Młode do skorzystania z bogactwa stylistyki i praktycznie niczym nieograniczonych możliwości aranżacyjnych. Warto nadmienić, że jest to jeden z nielicznych stylów, który nie wymaga ogromnego budżetu. Można go z powodzeniem zaaranżować z pozornie przypadkowych elementów znalezionych w domowych kredensach, strychach, piwnicach. Bo czyż nie jest inspirujące połączenie wspomnianych ananasów z polnymi kwiatami? Albo kryształowych żyrandoli z drewnianą stodołą? Zachwycający, inspirujący ślub!

REKLAMA

bookab

zdjęcia: KATIE SHULER PHOTOGRAPHY