Za każdym razem, kiedy oglądam zdjęcia z tej sesji, odnoszę wrażenie, że to naprawdę działo się 60 lat temu… I te wąsiki Pana Młodego… Kto teraz takie nosi? 😉 Świetny pomysł z futerkami dla druhen, a organizacja przyjęcia w sali teatralnej to strzał w dziesiątkę. Suknia w obowiązującej i promowanej dziś przez nas długości. Bukiet z guzików (na wcześniej pokazanych ślubie, był bardzo podobny, sprawdźcie). Cudowny garbus cabrio. Dekoracje wyjęte z kredensów – stare syfony, puszki po owocach, a nawet stare okno w drewnianej ramie! I spójrzcie na te dekoracje z warzyw! – tylko tak zwariowana Para mogła na to wpaść!
16/40 MOTYW PRZEWODNI – Słodkie lata 50.
Lata 50. nierozerwalnie kojarzą się z grochami. Spódnice w kropki były takie słodkie! Ten motyw możecie z powodzeniem wykorzystać w wielu dekoracjach – zaproszeniach, winietkach, rożkach na płatki, serwetkach. Przepiękne papiery z motywem kropek małych i dużych znalazłam na portalu ETSY. Poza kropkami, możecie śmiało sięgnąć również po motyw paseczków i delikatnych rzucików. Słodkie kolorki świetnie ze sobą współgrają, ale w tych stylizacjach możecie również wykorzystać nieco intensywniejsze kolory. Lata 50. to nie tylko pudrowe słodkości.
zdjęcia: ETSY
15/40 MOTYW PRZEWODNI – Słodkie lata 50.
Czy ktoś ma jeszcze wątpliwości, że sukienki z lat 50. są najbardziej dziewczęce i urocze? Ja skapitulowałam i znalazłam chyba swoją wymarzoną suknię 😉 Zwróćcie uwagę na gorset – z przodu delikatnie zabudowany, ale za to odsłania plecy! Przepiękna linia i piękne wykończenie delikatnymi kokardkami. Obowiązkowo buty peep-toe (mam już pachnące niebieskie Lady Dragon z czerwonymi serduszkami) i gotowe! Biorę ślub w tej sukni!