5/6 {HOT SEXY BEST} Jacek Gąsiorowski I
Uwielbiam ślubu międzynarodowe! A jeśli są to również ślubu międzykulturowe, to dla mnie pełnia szczęścia! Uwielbiam patrzeć, jak miłość pokonuje wszelkie bariery i dwoje ludzi łączy się ze sobą, pomimo różnic językowych, kulturowych, a czasami nawet kontynentalnych Tak jak Saori i Przemek, którzy chcąc oddać szacunek swoim religiom, kulturom i rodzinom powiedzieli sobie dwukrotnie TAK. Po raz pierwszy w Japonii, skąd pochodzi Panna Młoda. Uroczystość odbyła się w obrządku szintoistycznym. I po raz drugi w ojczyźnie Pana Młodego w obrządku katolickim. Zapraszam Was dziś na ich ślub w obiektywie JACKA GĄSIOROWSKIEGO, naszego blogowego speca od najbardziej klimatycznych i intymnych zdjęć ślubnych (dla przypomnienia inne realizacje Jacka obejrzysz TU, TU i TU). Ślub Saori i Przemka to przepiękna podróż przez dwa kontynenty, dwie kultury i religie. Ich katolicki ślub odbył się w pełnym ceremoniale, z białą suknią, a wesele to była prawdziwa polska fiesta! Nie mogło jednak zabraknąć jednak elementów tradycji dalekiego wschodu. Musiał pojawić się kolor czerwony, który w tamtejszej kulturze przynosi szczęście. Panna Młoda wybrała typową dla naszej tradycji białą suknię ślubną i delikatną, futrzaną etolę. Prześliczna, filigranowa i roześmiana wyglądała cudnie przy boku równie eleganckiego Przemka. Tradycyjne, polskie powitanie chlebem i solą było niezwykle wzruszające, a goście ze strony Panny Młodej wydawali się być poruszeni całą uroczystością. Domyślam się zresztą, że goście z Japonii byli zachwyceni polską gościnnością, otwartością i… kuchnią Widać to zresztą na kapitalnych zdjęciach Jacka, który z pasją dokumentalisty i wrażliwością fotografa ślubnego uwiecznił ten wyjątkowy, elegancki i piękny ślub! Zobaczcie również część 2.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Saori i Przemek
DATA ŚLUBU: 28 września 2012
ŚLUB I WESELE: Kozienice
FOTOGRAFIA: JACEK GĄSIOROWSKI
* * *
zdjęcia: JACEK GĄSIOROWSKI
4/6 ROSE&RUBY PAPER CO – niezwykła papeteria
Chciałam podzielić się z Wami niezwykłym znaleziskiem z platformy ETSY. To zaproszenia i papeteria ślubna z angielskiej pracowni ROSE&RUBY PAPER CO. Wyjątkowe, eleganckie i niesamowicie dopracowane graficznie zaproszenia w najmodniejszym w tym sezonie stylu. Drukowane zaproszenia od dwóch sezonów święcą triumfy i wg nas będą modne jeszcze w kolejnych sezonach. Charakteryzują się najlepszej jakości papierem (zwracajcie na to uwagę, bo to podstawa takich zaproszeń), przepiękną typografią i wzornictwem. To nie są proste grafiki wykonane przez amatorów. To dopracowane, pełne niuansów i kunsztu ornamenty, emblematy, wzory florystyczne i ornamentowe tworzone przez profesjonalistów. Każdy wzór dostępny jest w wersji: zaproszenia, karty RSVP (którą w UK odsyła się z informacją o przybyciu lub nie na ślub oraz dodatkowych informacji. Niesamowicie dopracowany design znajdziecie również na dopasowanych kolorystycznie i stylistycznie kopertach. Zamawiając zaproszenia u niepolskich producentów zawsze zwracajcie uwagę na… literki Pamiętajcie, że nasz alfabet ma znaki, których nie ma w innych językach i zdarza się (niestety dość często), że najbardziej atrakcyjne czcionki nie mają literek ą,ę,ć,ó,ś,ż,ź. Cena zaproszeń jest dość wysoka – 7,50 $, ale są one warte swojej ceny! Polecam!
zdjęcia: ROSE & RUBY PAPER CO.
3/6 Buty z pajęczyną Charlotte Olympia
Największą wartością dla projektanta jest stworzenie rozpoznawalnego stylu. Tak, jak można od razu zidentyfikować buty Jimmy’ego Choo, Christiana Louboutin czy Manolo Blahnika, tak samo można od razu rozpoznać buty CHARLOTTE OLYMPIA. Szalone, nonszalanckie, odważne, z pazurem. Takie określenia przychodzą mi do głowy, kiedy patrzę na jej dzieła. Bo to są dzieła! Ekscentryczna Charlotte, której zdjęcie w berecie z naszytą pajęczyną zapamiętam do końca życia, jest niezwykle wyrazista i kobieca, i to samo przekazuje swoimi projektami. Projektantka, która jest w połowie Brazylijką, w połowie Angielką łączy w swoich projektach żywioły i temperamenty. Jeśli buty są seksowne, to jednocześnie wygodne, jeśli eleganckie, to kolorowe, jeśli zdobione, to jest to zawsze wyrafinowane. Nie ma w jej projektach dosłowności i jednoznaczności. Inspirujące jest dla niej wszystko – dziedzictwo i tradycja dwóch kultur w których wyrosła, kolory Brazylii i nonszalancja Wielkiej Brytanii. W każdej kolekcji znajdziecie wiele odwołań do lat 40. i 50. XX wieku. Wybrałam z jej sklepu najciekawsze buty z kolekcji 2013. I chociaż ceny są zabójcze, to może warto zainwestować w takie buty, które przecież będzie można nosić również na inne okazji, niż ślub? W każdym razie przyjemność dla oczu niezwykła!
* * *
Bon Bon
595 £
* * *
Botanica
1195 £
* * *
Kiss me Dolores
680 £
* * *
Priscilla
645 £
* * *
Boudoir
565 £
* * *
Fleur
745 £
* * *
Belinda
975 £
* * *
Delphine
595 £
* * *
Dolly
625 £
* * *
Dolly
615 £
* * *
Masako
595 £
* * *
Dolly
625 £
* * *
Priscilla
645 £
* * *
Paris
645 £
* * *
Rose
745 £