Witam dziś na blogu kolejny foto-duet – ZUZANNĘ I MARCINA KARETTA i fantastyczny, błękitny ślub Polki i Filipińczyka, którzy mieszkają w Paryżu 😉 A ślub postanowili wziąć w przepięknym, drewnianym kościołku w Lalikach, a wesele w Koniakowie. Góralska karczma, bryczka z końmi, zapierające dech krajobrazy! Cudna Panna Młoda o błękitnych oczach! Nie dziwi mnie już wybór koloru całej stylizacji 😉 Błękity, chabry i granat – przepiękne kolory (moje ukochane, jak wiedzą stali czytelnicy)! Urocze, swojskie i bardzo gościnne miejsce przyjęcia weselnego! Domyślam się, że goście z zagranicy (zwłaszcza z Azji) ze zdziwieniem odkryli, że Polacy są bardzo gościnni i szybko przełamują barierę nieznajomości języka. W końcu uśmiech w każdej kulturze świata oznacza to samo Zachwycające kolory, niezwykła atmosfera, piękne zdjęcia. Zuzia i Marcin z dbałością o detale, ale skupiając się przede wszystkim na niesamowitym klimacie ślubu i wesela, zrealizowali ślub od przygotowań, aż po nostalgiczny plener wśród paproci i górskich łąk. To jeden z niewielu ślubów, które oglądałam i dosłownie czułam, jak fantastycznie gości bawili się!
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Ewa i Randy
DATA ŚLUBU: 17 września 2011
ŚLUB I WESELE : Laliki / Koniaków
FOTOGRAFIA: ZUZANNA I MARCIN KARETTA
* * *