Czy w lutym, w mglistej Szkocji może odbyć się uroczy i pełen miłości ślub? Oczywiście, że może! Co udowadnia nam Jacek Taren z krakowskiej FOTOPRACOWNI.COM i jego tegoroczna realizacja. Szkotom z całego serca zazdroszczę krajobrazów i zamków! Architektura Szkocji sięgająca XIII i XIV wieku zachwyca! Te zamki, zielone wzgórza i pamiętające historię wnętrza. Brakuje mi takich miejsc w Polsce. Ślub Jenny i Bena odbył się wg szkockich zwyczajów. Pan Młody w tradycyjnym stroju (z obowiązkowo przypiętym do łydki sztyletem), Panna Młoda w nieco mniej historycznej odsłonie 😉 W trakcie przysięgi oboje Nowożeńcy trzymają się za ręce, a Pan Młody przypina swojej Wybrance kotylion w kratę, który oznacza przynależność do rodziny męża. Kotylion jest z tej samej tkaniny, co kilt Pan Młodego. Stylizacja przyjęcia nawiązywała do zimowej pory roku (chociaż na kilku zdjęciach widać zieloną trawę 😀 taką to mają zimę w Szkocji) – gwiazdki na księdze gości, przypominające płatki śniegu pomysłowe winietki i takie same śnieżynki na torcie. Zresztą tort wymaga specjalnego komentarza 😀 Był cudny! Z Jenny, Benem i ich córeczką ulepionymi z masy cukrowej! Cudny! 😉 Zwracam Waszą uwagę na ozdobę we włosach Jenny i jej bukiet. Perełki, kryształki i srebrne druciki nawiązują swoją kolorystyką, ale i zimową stylistyką do pozostałych, zimowych elementów. Zdjęcia Jacka urocze i bardzo (po brytyjsku) dystyngowane. Przepiękna sfotografowany ślub tworzący interesującą historię.
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Jenny i Ben
DATA ŚLUBU: 18 lutego 2012
ŚLUB I WESELE : Szkocja
FOTOGRAFIA: Jacek Taran / FOTOPRACOWNIA.COM
* * *
zdjęcia: FOTOPRACOWNIA.COM
