Jest wielu zwolenników teorii, że miłość to chemia Podobno w chwili zakochania, w naszych mózgach uruchamiają się różne procesy chemiczne, które sprawiają, że unosimy się kilka centymetrów nad ziemią, a w naszych brzuchach zaczynają latać motyle. Zdecydowanie Nowożeńcy z tego pięknego, egzotycznego ślubu są zwolennikami tej teorii, bo ślubna stylizacja ich ślubu nawiązuje do tablicy Mendelejewa 😉 Fantastyczne i wymarzone miejsce ślubu – widzicie te piękne ary? Soczysta, mocna kolorystyka – wiele odcieni fioletu od delikatnego lawendowego, aż po mocny purpurowy, piękne dekoracje kwiatowe (bukiety, dekoracja miejsca zaślubin, fantastyczne dekoracje na stołach) i wspomniane wcześniej chemiczne dodatki – probówki z nazwiskami gości w których były… szczepki roślin! Na stołach pojawiły się oznaczenia z nazwami pierwiastków. Radosny, piękny ślub. A za chwilkę jeszcze sesja zdjęciowa Nowożeńców
1/7 OK!
Zauroczył mnie ten ślub i cudna, uśmiechnięta Panna Młoda Przeurocza kolorystyka – ciepła, gołębia szarość w połączeniu ze zgaszonym żółtym i intensywnym fioletem wyglądała fantastycznie! Idealnie dobrana kolorystyka do leśnego otoczenia w którym odbył się ślub i przyjęcie. Dopracowane, ale dyskretne detale – świetne wachlarze z nadrukowanymi planami uroczystości, retro Słodki Bufet, piękne kwiaty. Wszystkie elementy są w zaplanowanej szaro – żółtej tonacji. Zwracam uwagę na suknie Druhen – każda miała inny fason, chociaż wszystkie w tym samym kolorze. Podobnie buty – wszystkie są żółte! Panowie oczywiście obowiązkowo z żółtymi skarpetkami. Zabawnie, na luzie i bardzo romantycznie!
zdjęcia: STEVEN RAILY
6/8 SO STYLISH!
Wczoraj Małgosia Kochanek z PSKŚ pisała o tematycznych ślubach i wchodzącej do Polski mody na czarne dodatki, kojarzone do tej pory ze zgoła inną uroczystością (zobacz TU). I ja zgadzam się całkowicie z tym, że czerń doskonale pasuje do ślubnych stylizacji! I to nie tylko pod postacią męskiego garnituru! Na dowód ten SO STYLISH ślub! Urocza paleta kolorów – poza czernią, która była najmocniejszym kolorem, pozostałe barwy są stonowane i stanowią jedynie tło do wyeksponowania czerni. Buty w ciepłym odcieniu szarości, suknia o pięknym kolorze antycznego kremu, szare garnitury i koszule Pana Młodego i drużbów. Zwracam uwagę także na kwiaty, o których pisała Małgosia. W Polsce niestety jeszcze pokutuje przekonanie, że białe kalie są kwiatami żałobnymi. Nic bardziej mylnego! To piękny, stylowy, szalenie elegancki kwiat, który jak widać idealnie sprawdza się na stylowych ślubach.
zdjęcia: 5 LAYERS CAKE
3/6 Zielony – kolor nadziei
LUNA PHOTO przyzwyczaiła nas, że jej realizacje są zawsze niesamowite i na długo pozostają w pamięci. To jedna z moich ulubionych zagranicznych fotografek! I jest niezwykle ceniona za oceanem, co widać po ślubach, które fotografuje. Zachwycający, dzisiejszy ślub w jej obiektywie to tradycyjny, żydowski ślub z przepięknymi dekoracjami kwiatowymi i uroczymi kolorami. Motywem przewodnim jest kolor zielony – cudowne parasolki i suknie druhen. Ciekawie dobrano kolor kontrastujący – mocny, wpadający w fiolet amarant. Bardzo nietypowe i ryzykowne połączenie, ale efekt zachwyca!