8/8 WIELKI FINAŁ! Natalia i Marcin teraz już Pani i Pan K.!

by czwartek, maj 31, 2012

I stało się! Przygotowania Natalii i Marcina,właścicieli i fotografików ze SNAP STUDIO obserwowaliśmy od początku! Wiem, że pomysły Natalii i Marcina były dla wielu z Was inspiracją! Sukienka Nat – BOSKA, a Marcin na luzie bez krawata zostaje Mister Bridelle :-) Wyglądaliście cudownie! Dziś są już po ślubie. 11 maja powiedzieli sobie TAK! Jak to było? Oddaję głos Natalii. I w imieniu swoim oraz wszystkich Czytelników życzymy Wam DUŻO ZDROWIA, SZCZĘŚCIA I WYŁĄCZNIE SŁONECZNYCH DNI!

* * *

Natalia – Witajcie po drugiej stronie! Tak, tak, my już po wszystkim 😉 Ah, co to był za ślub! Długo nie pisaliśmy, ponieważ większość atrakcji stanowiła niespodziankę dla naszych gości. Aby nie zepsuć zaskoczenia, postanowiliśmy opisać szczegółowo nasze przygotowania po ślubie. Zacznijmy więc od początku. W piątek 11. maja zawarliśmy ślub cywilny! Była z nami rodzinka i przyjaciele. Kameralnie, wesoło i bardzo wzruszająco. Pani urzędnik nie potrafiła wypowiedzieć poprawnie nazwiska Marcina (teraz i mojego!), moja siostra i Mama zalewały się łzami, ja nie mogłam wcisnąć obrączki na palec męża 😉 Te pół godziny zwariowanej akcji sfotografowali dla nas podopieczni Piotrek i Gabriel ze SNAP STUDIO2. CDN.

zdjęcia: SNAP STUDIO 2

7/8 Na stołach kwiatowo

by czwartek, maj 31, 2012

Upajam się dziś zapachem peonii! Z własnego ogrodu! Zakwitły znienacka, oszałamiają zapachem i urodą. Nie wiem, jak wyglądałby nasz świat, gdyby kwiaty nie istniały. Albo nie były tak piękne. Mam dziś wyjątkowo kwiatowy nastrój, ponieważ jedna z florystek z którymi będziemy współpracować przy sesjach do online magazynu Bridelle – Marta z MUSCARI, przesłała mi zjawiskowe koncepcje dla swoich sesji. Jestem zachwycona i dlatego, chciałam również Wam pokazać kolejną partię, wyjątkowych dekoracji kwiatowych na stoły. Mnie najbardziej podobają się obrusy z kwiatów zwisające na całej wysokości stołu. Niezmiennie również zakochana jestem w pastelach oraz daliach :-)

zdjęcia: INTERNET

6/8 {HOT SEXY BEST} Przemek Durczak

by czwartek, maj 31, 2012

I dziś kolejny debiut na Bridelle :-) Ale mamy tydzień! Witamy dziś PRZEMKA DURCZAKA z Bydgoszczy i jego realizację ze ślubu Agnieszki i Kamila, oraz zjawiskowy plener w Dolinie Dolnej Wisły. Muszę zacząć od jednego zdjęcia Agnieszki :-) Wiecie, że uwielbiam portrety Panien Młodych i zawsze zwracam uwagę na ich zdjęcia w całym reportażu. Czasami jest tak, że zdjęcia PM są urocze i piękne, ale nie brak tego cosia. A są takie śluby, gdzie jeden portret od razu przykuwa wzrok i pozostaje w pamięci. W zdjęciach przesłanych przez Przemka, od razu zobaczyłam to zdjęcie :-) Wy też bez trudu je odnajdziecie. Spojrzenie i uśmiech Agnieszki są tak niezwykle ciepłe i ujmujące, że od razu czuje się do niej sympatię. Uwielbiam takich ludzi i kocham takie zdjęcia. Zawsze zastanawiam się czy są one dziełem przypadku, chwili i ułamków sekund, czy też wynikają z obserwacji modelki i wyszukiwaniu tego momentu. Świeża kolorystyka ślubu – w bukiecie PM znajdziecie niebieskie i zielone akcenty, które idealnie podkreślały młodość Nowożeńców. Szalenie podoba mi się suknia Agnieszki – cudne wykończenie  dołu kreacji! Przemek swoim stylem fotografowania nawiązuje do najbardziej klasycznej, ponadczasowej stylistyki. Takie zdjęcia, podobnie, jak mała czarna w modzie, będą zawsze klasą same w sobie. Moda będzie się zmieniać, trendy mijać, a klasyka pozostanie zawsze ceniona.

* * *

PALETA KOLORÓW

chaber trawa błękit chiffon niebieski

NOWOŻEŃCY: Agnieszka i Kamil

DATA ŚLUBU: 5 sierpnia 2011

ŚLUB: Kościół p.w. Przemienienia Pańskiego / Bydgoszcz

WESELE: Maksymilianowo / k. Bydgoszcz

PLENER: Dolina Dolnej Wisły / Chełmno

FOTOGRAFIA: PRZEMEK DURCZAK

* * *

* * *

zdjęcia: PRZEMEK DURCZAK

Tagi: Kategoria: {HOT SEXY BEST}

5/8 OSA OSOBISTA STYLISTKA proponuje Pistacja i Arbuz, czyli kolory lata!

by czwartek, maj 31, 2012

Gdybym miała wybrać moją ulubioną projektantkę sukien ślubnych, bez zastanowienia moje myśli pobiegną do Nowego Yorku do butiku Very Wang. Mieć jej suknie ślubną i umrzeć :-)  Vera konsekwentnie realizowała swoje marzenie – All about  Art –  zaczynając od studiów historii sztuki, poprzez pracę  w Vogue, na tworzeniu dzieł sztuki kończąc, bo wychodzące spod jej rąk projekty to istne dzieła sztuki.  Długą chwilę zabrało mi wybranie tej jednej jedynej sukni do dzisiejszej stylizacji.  Postawiłam na pistację. Cała wiosenna kolekcja jest spójna z rządzącymi na wybiegach pastelami. Każda inna, każda wyjątkowa, szalenie kobieca.

Model Harper zachwyca swoją delikatnością i lekkością. Świetnie będą w niej wyglądały kobiety o sylwetce klepsydry , ale powiewny dół doskonale zakryje również  masywniejsze nogi i podkreśli krągłości, które mężczyźni tak kochają. Pokusiłam się na mocniejsze dodatki w soczystej, letniej czerwieni arbuza, który może być elementem wiodącym całej imprezy. Niech będzie intensywnie, zaskakująco i kobieco.

Więcej o osobistych stylistkach ślubnych znajdziesz na PERSONALSTYLIST.PL

tekst: MARTA HARNER / PERSONALSTYLIST.PL
zdjęcia: wieszjak.pl, something-pretty.net, bitedelite.com/blog, verawang.com, polyvore.com