5/6 {HOT SEXY BEST} Bajkowe Śluby I
Obiecałam Wam kilka dni temu na blogu, że pokażę Wam ślub totalnie niezwykły,magiczny, przepiękny. Ślub, który odbył się w tak przyjaznej, ciepłej i naturalnej atmosferze, że mam łzy wzruszenia w oczach. A uwierzcie mi, mnie po ponad dekadzie w branży ślubnej nie jest łatwo wzruszyć 😉 Ślub Kasi i Piotrka mogłabym opisać na kilkanaście stron, albo nie pisać nic, bo i tak wszystko zobaczycie za sprawą fenomenalnych, czułych (tak! to są pierwsze czułe zdjęcia na blogu) fotografii duetu BAJKOWE ŚLUBY. Ale nie odmówię sobie przyjemności napisania kilku słów, bo taki ślub wart jest co najmniej rozprawki doktorskiej! Nie wiadomo od czego zacząć, bo wszystko jest po prostu nierealnie piękne, dopracowane, przemyślane. A jednocześnie wszystko jest urokliwe proste, prostolinijne, uczciwe. To po prostu bajkowy (sic! kolejny bajkowy!) ślub Bajkowych. Kasia – eteryczna, śliczna, wielooka. Romantyczna suknia od Anny Kary, własnoręcznie wykonana opaska, balerinki w pastelowym różu. Cudowna! Urocza! Naturalna! I Piotrek – roześmiany, w granatowym garniturze. Wpatrzony w Kasię i zaangażowany w przygotowania ich ślubu i wesela. Jedna z najpiękniejszych Par, które widziałam! Mój zachwyt nad tym ślubem to nie tylko fascynacja Parą, ich pracą wykonaną podczas realizacji ślubu i wesela, ale również miejsce. Otóż moi Mili, ten ślub i wesele odbyły się… UWAGA! Czy wszyscy siedzą? Ten ślub odbył się na działce rekreacyjnej należącej do Rodziców przyjaciółki Panny Młodej. Można? MOŻNA! Fantastyczne poranne i przedpołudniowe przygotowania, które fotografowie uwiecznili na zdjęciach są tak rozkoszne, że nie mogę przestać oglądać dziewczyn układających ogrodowe kwiaty w słoiczkach i plasterki szynki na desce To jest marzenie każdej blogerki ślubnej – pokazać taki ślub. Cudne dekoracje, papeteria, pudełeczko na obrączki to wszystko dzieło pracy rąk Kasi! Jest niesamowicie utalentowana! O czym możecie przekonać się odwiedzając jej blog, kliknij TU. W dekoracjach nie zabrakło ogrodowych, pachnących peonii (ślub odbył się w czerwcu), żółtych chryzantem i chabrowych irysów. Domowe, owocowe nalewki zastąpiły tradycyjne alkohole, a piękny tort ozdobiony owocami i kwiatami upiekła Mama Kasi. Cywilna uroczystość była niesamowicie radosna, energetyczna i pełna blasku. Nawet Pani Urzędnik z USC wyglądała na wzruszoną tą przepiękną realizacją Nie zabrakło akcentów z kultowych Gwiezdnych Wojen i Star Treka Ale nie spodziewałam się niczego innego po tak niezwykłej Parze. Jestem totalnie urzeczona i zakochana w Nowożeńcach, dekoracjach, atmosferze, szczerej radości i zachwycie gości oraz przepięknych, obłędnych i niesamowitych fotografiach Karoliny i Michała. Absolutnie rewelacyjny ślub do obejrzenia którego serdecznie Was zapraszam. I nominuję go w plebiscycie THE BEST OF BRIDELLE 2015. Link do drugiej części znajdziecie poniżej.
* * *
Karolina i Michał BAJKOWE ŚLUBY – O tym ślubie moglibyśmy pisać i pisać.. Kasia i Piotrek to dwójka niezwykłych, artystycznych dusz. Najważniejsi są dla nich są przyjaciele, rodzina oraz przedmioty z historią. Cały ślub był DIY, na działce przyjaciółki Pary. Od rana dziewczyny układały kwiaty, a chłopaki przygotowywali namioty, sałatki i mięso na grilla. Kasia to niezwykle utalentowana graficzka, (właściwie nie ma dla niej chyba dziedziny, w której by sobie nie poradziła) papeteria, plan stołów, genialne drogowskazy, florystyka, część ciast, opaska na włosy, pudełko na obrączki oraz wiele innych to jej dzieło. Wszystko było tak piękne i spójne, jakby wyszło spod ręki dekoratorów. Nie można zapomnieć o wkładzie Mamy, która upiekła ciasteczka z kandyzowanymi fiołkami i przepiękny naked cake, a przepyszne nalewki jej autorstwa (morelowa!) zastąpiły tradycyjne alkohole. To był kolejny ślub, na którym poczuliśmy się, jakbyśmy przyszli do swoich znajomych. Siedząc przy wspólnym stole i popijając lemoniadę rabarbarową poznawaliśmy przyjaciół Kasi i Piotrka a zdjęcia robiły się same Zwykły album do nich nie pasował, dlatego też na pierwszej stronie znalazł się cytat Live long and prosper, w końcu ich pies wabi się Worf ;-). A żeby nie było tak idealnie to.. .ślub przesunął się o pół godziny przez bukiet, który trzeba było ułożyć
* * *
PALETA KOLORÓW
NOWOŻEŃCY: Kasia i Piotrek
DATA ŚLUBU: 20 czerwca 2015
ŚLUB I WESELE: działka Rodziców Przyjaciółki Kasi, pod Łodzią
DEKORACJE, BUKIET, OPASKA: DIY Narzeczni, Rodzina i Przyjaciele
SUKNIA: Anna Kara
TORT: Mama Kasi
FOTOGRAFIA: BAJKOWE ŚLUBY
* * *
REKLAMA
zdjęcia: BAJKOWE ŚLUBY
4/6 Jesienne wianki i korony
Czy wianki na głowę zarezerwowane są dla wiosennych i letnich Panien Młodych? Oczywiście, że nie! Jesień to czas na piękne kompozycje z użyciem piór, sezonowych kwiatów (przede wszystkim dalii) i ukochanych przez nas ostatnio kłączy chmielu. Jesienne wianki sprawdzą się idealnie na ślubach boho, bo jesień, jak chyba żadna inna pora roku kojarzy się z nostalgicznym i nieokiełznanym stylem bohemian. Szczególnie podobają nam się połączenia kwiatów i piór! Tych naturalnych, bażancich o cudownych kolorach i pięknym pokroju. Do jesiennych wianków warto wykorzystać występujące obficie teraz ozdobne trawy. Będą one cudownie wyglądać przy rozpuszczonych włosach. Ciekawym pomysłem jest powiązanie ozdoby na głowę z wiankami, które możecie wykorzystać na weselnych stołach. Pojedźcie na łąki, szukajcie traw, pnączy o czerwonych odcieniach, piór. 100% natury na Waszym ślubie!
REKLAMA
zdjęcia: PINTEREST
3/6 Najpiękniejsze dekoracje stołów 30
Obok mojego ukochanego i nonszalanckiego boho, które króluje obecnie na świecie, zauważam pojawianie się trendu glamour w wydaniu nawiązującym do lat 80. XX wieku. Kompozycje kwiatowe są okazałe, imponujące i wielogatunkowe. To ciekawy rozwój dwóch, bardzo od siebie różnych stylistyk. Co istotne, glamour aranżacje sprawdzą się doskonale nie tylko w pałacowych i eleganckich wnętrzach, ale również w surowych, industrialnych przestrzeniach oraz… rustykalnych stodołach! Przaśne wnętrza są idealne dla wyeksponowania takich kompozycji! Pamiętajcie, że nie musi do siebie pasować 😉 Ta polska zmora, że wszystko musi być idealne, naprawdę nie jest obowiązkowa. Bawcie się stylistykami, łączcie elementy o całkowicie różnym charakterze. Takie zabiegi tworzą niepowtarzalne i oryginalne stylizacji. Dotyczy to również kompozycji kwiatowych. Tradycyjnie wybrałam moich faworytów z dzisiejszej prezentacji.
REKLAMA
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Wykorzystanie gałęzi drzew i krzewów to bardzo ciekawa alternatywa dla ciętych kwiatów. Myślę, że ten trend będzie się bardzo silnie rozwijać i na wiosnę zobaczymy mnóstwo realizacji z gałęziami drzew owocowych z pięknymi kwiatostanami.
Jedyną wadą tego rozwiązania jest to, że kwiaty na gałęziach są bardzo nietrwałe i trzeba starannie przygotować ścięte gałęzie, aby swobodnie mogły pobierać wodę.
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Świece to must have na każdym ślubie! Są one wg mnie tak samo istotne, jak kwiaty i tworzą z nimi przepiękny duet.
Wybrałam tę aranżację z uwagi na szalenie ciekawe świeczniki ze szklanymi klosikami, które nie tylko zabezpieczają świece przed zaprószeniem ognia, ale również cudownie odbijają światło świec odbijając pięknie ich blask.
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Ombre jest nadal bardzo modne! Ale obecnie bardziej skupione jest ono na odcieniach z danej palety kolorów niż na jednej barwie.
Najpiękniejsze i robiące największe wrażenie są wg mnie kompozycje ombre łączące różne gatunki kwiatów. Tak jak na przykładzie poniżej – storczyki, eustomy, róże, peonie, chryzantemy, hortensje, tawułki tworzą razem niesamowitą, energetyczną całość.
* * *
MÓJ FAWORYT
zdjęcie poniżej
Świece w różnorodnych pojemniczkach są świetnym pomysłem w przypadku zastosowania wysokiej kompozycji na stole. W przykładzie poniżej zobaczycie tea lighty w trzech rodzajach szkła. I na różnych wysokościach. Dzięki temu cały stół jest pięknie rozświetlony.
Na uwagę zasługuje również piękna kompozycja z kwiatów oraz złote gruszki, które ustawiono przed każdym nakryciem.