Przeszukiwanie tagu WASZE ŚLUBY

5/8 WASZE ŚLUBY Monika i Bartek I

by wtorek, sierpień 20, 2013

Zapraszamy Was dziś na przepiękny, uroczy i bardzo stylowy ślub Moniki i Bartka w obiektywie Agnieszki Wojnicz z AGAW PHOTOGRAPHY. Jestem zachwycona ślubem, koncepcją i Parą Młodą :-) Zacznę od Panny Młodej – śliczna Monika, wybrała kobiecą, bardzo zmysłową, koronkową suknię marki Cymbeline. Przepiękny bukiet z róż i peoni dopełnił jej ślubny look. Panna Młoda świadomie zrezygnowała z welonu, ponieważ nie czuła się w nim dobrze. I myślę, że była to doskonała decyzja. Wiecie dlaczego? Dlatego, że koncepcja i stylizacja tego ślubu są bardzo przewrotne 😉 Monika wybierając koronkową suknię i pastelowe kwiaty mogłaby zdawać się być bardzo eteryczną Panną Młodą. I jest taka, ale… Ale dzięki temu, że nie ma welonu, widać pazur na jej karku 😉 Przepiękna stylizacja! Świetny styl! Stylizacja ślubu jest z jeszcze jednego powodu przewrotna. Koronkowa suknia i bukiet z pastelowych róż mógłby zwiastować całą aranżację w takim stylu. Otóż nie! Weselne dekoracje utrzymane były w intensywnych kolorach i niepozostawiającym żadnych wątpliwości stylu folk! To kapitalne połączenie stylów jest w bardzo brytyjskim stylu, który uwielbiam! Folkowe etykiety na alkohol, winietki, menu i pomysłowa księga gości – zdjęcie Nowożeńców z ramie, dookoła którego goście zostawiali pamiątkowe wpisy idealnie pasowały do rustykalnego i swojskiego klimatu gospody w której odbyło się wesele. Uroczy plener w prawdziwie bajkowym klimacie to specjalność Pani Fotograf, która, jak zwykle oczarowała nas swoimi zdjęciami :-) Zapraszam Was na piękny ślub Moniki i Bartka! Zobaczcie również część 2 ŚLUB, część 3 WESELE, część 4 PRZYGOTOWANIA.

Monika – Był to cudowny dzień ! Najlepsza impreza w moim życiu 😉 Zależało mi na tym, by było trochę z przymrużeniem oka, trochę klasycznie, ale przede wszystkim z prostotą. Ten długo planowany dzień, przemknął szybciej niż mgnienie oka, ale niczego nie żałuję, żadnej chwili 😉 Ślub był przepiękny dzięki obecności wspaniałego chóru męskiego, solistki i wyjątkowego księdza, który nieraz nas zaskoczył 😉 Np.: kiedy po przysiędze powiedział: możecie się pocałować, my się pocałowaliśmy, na co ksiądz dokończył… w obrączki 😉 Nieźle się uśmialiśmy.. Nasz zespół spisał się fantastycznie! A film dla rodziców wywołał wiele łez, nie tylko u członków rodziny. Dodatkowo piękna sala, wspaniali goście, i co ciekawe brak stresu – no może tylko podczas pierwszego tańca – tańczyliśmy do piosenki You raise me up. Pierwszą część piosenki mój mąż sam dla mnie zaśpiewał :-) Reasumując – było warto! Na co wg mnie powinno zwrócić się szczególnie uwagę?  Myślę, że ważne jest, aby dokładnie omówić podział kosztów. Rozplanować dokładnie każdy element, pamiętając by zachować pewną spójność, myśl przewodnią, mam nadzieję, że nam się to udało.

update – Małe sprostowanie – Zdjęcia wykonała męska część duetu AGAW PHOTOGRAPHY – Michał. A Agnieszka zajęła się postprodukcją materiału :-)

PALETA KOLORÓW

  pudrowy paleta.pistacja paleta.bielpaleta.light krem cegla błękit

NOWOŻEŃCY: Monika i Bartek

DATA ŚLUBU: 28 lipca 2013

MIEJSCE ŚLUBU: Brzesko

MIEJSCE WESELA: Uszew

SUKNIA: Fadela / Cymbeline

BIŻUTERIA: Apart

BUTY: La Strada

FLORYSTYKA: Kwiaciarnia Bochnia

GARNITUR: Club of Gents

PODZIĘKOWANIA DLA RODZICÓW: Wedding Motion

ZAPROSZENIA: Amelia-Wedding

SZKOŁA TAŃCA: Akademia Ruchu

FOTOGRAFIA: AGAW PHOTOGRAPHY

* * *

zdjęcia: AGAW PHOTOGRAPHY
Tagi: Kategoria: WASZE ŚLUBY

5/7 WASZE ŚLUBY – Paulina i Łukasz I

by wtorek, marzec 19, 2013

Zapraszam Was dziś na wyjątkowy ślub naszej Czytelniczki – Pauliny. Jak tylko zobaczyłyśmy jej stylizację, wiedziałyśmy, że to musi być niezwykła dziewczyna i niezwykły ślub! I nie pomyliłyśmy się! Muszę zacząć od stylizacji Panny Młodej, która wyprzedziła trendy! Peleryna, którą Paulina miała na sobie była dopiero zapowiedzią tegorocznych trendów! Przepiękna suknia (Pronovias Jaspe) z czarną szarfą, seksowne peep toe z metalową kokardką (Dune), wspomniana peleryna, bukiet z białych hortensji i zjawiskowej urody Panna Młoda! Peleryna miała trzy metry długości i doskonale zastąpiła welon, a jej połączenie z suknią i bukietem dało niezapomniany look. Łukasz natomiast wybrał klasyczny, ciemnogranatowy garnitur (Hugo Boss), koszulę z czarnymi guzikami i czarną muchę. Warto zwrócić uwagę na spinki :-) To wykonane na zamówienie srebrne spinki w kształcie kostek scrabble z inicjałami Pary Młodej i datą ślubu (www.projektoffnia.com.pl).   Do dekoracji kwiatowych użyto białych hortensji, gipsówki oraz mech. Dwa kolory idealnie komponowały się z zielenią otoczenia. Poduszeczka na obrączki z mchu była niesamowita :-) Niezwykła dbałość o detale na tym ślubie zachwyca! Dla gości przygotowano urocze podziękowania – pudełeczka z motylkami, które jednocześnie służyły za winietki (www.dreamid.pl). W pudełeczkach natomiast były chińskie ciasteczka z wróżbą (www.ciasteczka.com). Zamiast tradycyjnej księgo gości, Paulina i Łukasz zdecydowali się na modny obraz z drzewem na którym goście zostawili swoje odciski palców. Po weselu obraz został oprawiony w srebrną ramę i zdobi mieszkanie Pauliny i Łukasza. Najbardziej wzruszającym momentem wesela było podziękowanie Rodzicom i Dziadkom. Rodzice otrzymali od Pary Młodej vouchery do SPA w Białowieży, a Dziadkowie ogromne bukiety czerwonych róż. Niezwykłe miejsce w którym odbyło się wesele zostało starannie wybrane przez Paulinę i Łukasza. Paulinie zależało na naturalnych dekoracjach, nawiązujących do stylistyki miejsca i otoczenia. Oto, co sama napisała o wystroju i aranżacjach:

Paulina –  Dekoracje wykonaliśmy samodzielnie czerpiąc inspiracje z blogów ślubnych, m.in.: Bridelle :-). Dekoracje kwiatowe zapewniła nam kwiaciarnia z Suwałk. Dominującą kolorystyką była biel przełamana beżem i brązem. Wesele odbywało się na pięknej suwalskiej wsi, dlatego chcieliśmy wyeksponować dekoracje naturalne. Przede wszystkim dekorowaliśmy ogród – drzewa przyozdobiliśmy białymi światełkami, na ogrodowych alejkach i schodach wejściowych ustawiliśmy papierowe lampiony, a wszelkie ławki i hamaki udekorowaliśmy białymi kokardami.  W ogrodzie postawiliśmy liczne metrowe białe balony z helem oraz monumentalne, ponad dwumetrowe białe monogramy, które nocą oświetlane były przez reflektor. Salę również dekorowaliśmy samodzielnie –  na parapetach posypanych mchem stały białe świece oraz bukiety z gipsówki. Gipsówka dominowała także w kwiatowych kulach i wiankach, które wisiały na żyrandolach i kinkietach. Motyw monogramu na sali przemyciliśmy pod postacią liter wykonanych z mchu – wisiały one na drzwiach wejściowych oraz na stole Pary Młodej. Podobny motyw wisiał na drzwiach wejściowych do kościoła. Stoły nakryte były białymi obrusami i lnianymi bieżnikami. Stały na nich platerowane świeczniki i bukiety z białych hortensji. Białe pokrowce na krzesła były przyozdobione brązowymi cienkimi wstążeczkami.

Niezwykły był także moment wypuszczenia… na wodę palących świec! Zwykle wypuszczane są do nieba papierowe lampiony szczęścia, ale Paulina i Łukasz postanowili wykorzystać bliskość wody i w ten sposób narodziła się być może nowa, świecka tradycja :-) Ślub, wesele oraz sesję plenerową sfotografował Radek Spasówka – (www.spassovka.com), a autorem trailera poweselnego był Lime Tree (www.lime-tree.pl).

Paulina – Nasz ślub okazał się być organizacyjnym majstersztykiem – przy tak ogromnym projekcie wszystko było dopięte na ostatni guzik. Jedynie kwestie techniczne były powodem stresu – z Łukaszem znamy się praktycznie 8 lat i byliśmy pewni swojej decyzji. Chcieliśmy by ten dzień był wyjątkowy nie tylko dla nas, ale i dla naszych najbliższych – rodziny i znajomych. Poza intymnymi momentami we dwoje, które to na zawsze zapadają w pamięć, niezwykle wzruszające było spojrzenie na gości, którzy szczerze cieszyli się razem z nami.

Nie przewidzieliśmy niespodziewanych gości, dla których szybko musieliśmy zorganizować miejscy przy stołach. Poza tym nie spodziewaliśmy się, że wszyscy goście tak chętnie będą angażować się w zaplanowane zabawy i inne aktywności, np.: w środku nocy praktycznie wszyscy wybrali się nad staw na puszczanie pływających lampionów. Niestety nie wszystkim starczyło. Poza tym nasi znajomi zaserwowali nam wiele sentymentalnych wycieczek w przeszłość dedykując szczególne utwory lub dedykacje.

Przyszłym Parom, polecam zwrócić szczególną uwagę na dopilnowanie listy gości i wysłanie zaproszeń odpowiednio wcześniej. Dzięki temu unikniemy zawodu z powodu nieobecności gości, na którym nam bardzo zależy. Poza tym warto zwracać uwagę na szczegóły i doprecyzowanie ustaleń z podwykonawcami już od samego początku. W przeciwnym razie zostaniemy później przytłoczeni tysiącem drobnych kwestii, które wraz ze zbliżającym się terminem ślubu urastają do rangi problemów globalnych.

Jeśli macie w głowie plan na wymarzone wesele – zrealizujcie go! Jeśli brakuje Wam na to budżetu, warto poszukać inspiracji i produktów zastępczych. A jeśli tylko dysponujecie czasem i kilkoma chętnymi parami rąk do pracy wiele rzeczy można zorganizować lub wykonać samemu. Warto także rozejrzeć się wśród znajomych – na pewno jest wśród nich jakiś zdolny grafik, fotograf, florystyka, tancerz, dj… ktoś kto razem z Wami będzie rosnąć w dumę podczas Waszego wesela.

* * *

Zapraszam Was na jeden z najpiękniejszych ślubów zeszłego sezonu! Jestem zauroczona Parą Młodą, miejsce i całą koncepcją! Mam nadzieję, że Wy również :-) Zobaczcie również część 2 TU.

* * *

PALETA KOLORÓW

groszek paleta.dove zieleń biel mocca wiosna

NOWOŻEŃCY: Paulina i Łukasz

DATA ŚLUBU: 18 sierpnia 2012

ŚLUB: Jeleniewo / Suwalszczyzna

WESELE: Udryn / Suwalszczyzna

FOTOGRAFIA: RADEK SPASÓWKA

* * *

zdjęcia: Radek Spasówka
Tagi: Kategoria: WASZE ŚLUBY